Honda GCV 170

olej wymieniać co roku, sprawdzać poziom oleju, filtry powietrza, nie wjechac na kamulca czy na jaki kołek co by nożem nie zahaczyć, nie kosic na pochyłościach i w zależności ile tego masz koszenia, jedni kilka metrów inni kilka hektarów, i co manie być na lata😉

po tylu wytycznych to najlepiej w ogóle nie wyciągać jej z garażu. 😀 wtedy na pewno będzie na lata. chyba, że sprzedawcy chodziło o to, że kupiec się po serwisach nalata 😀😀😀

10 lat to ma mój nac za jakieś 500 zł i chodzi do tej pory, wymieniony tylko rozrusznik bo się sznurek urwał. Tak to olej co wiosnę i chodzi.

mam z tym samym silnikiem tylko inny kolor i z koszem i napędem jedyne co to trunek od napędu jeden poszedł i łożysko co nóż się przykręca poszło to kosztowało 300 z robocizna a ma już z 7 lat

Firewall88899 napisał:

10 lat to ma mój nac za jakieś 500 zł i chodzi do tej pory, wymieniony tylko rozrusznik bo się sznurek urwał. Tak to olej co wiosnę i chodzi.

ja w oleomacku 4 razy olej wymieniałem przez 15 lat 😀 obudowa zgniła i w tym wymieniłem na nową 😉

Tylko Wolf Garten 😀 Sprzęt pierwsza klasa 😀

Jeśli to całkiem nowa i masz z 2 ary do koszenia to może wytrzyma z 10 lat, i chyba to sprzedawca miał na myśli.  Lepiej było Chińczyka kupić niż nową Hondę. I żeby ci czasami nie przyszło do głowy myć  ją  zwłaszcza tym oryginalnym złączem, bo wtedy z 2 lata  wytrzyma. 

 Teraz w tych nowych Hondach tak silnik odchudzili że jest lżejszy o 1,5 kg, to gorzej chodzi od Chińczyka. 

Ja teraz zamieniłem Yamachę która pracowała u mnie 8 lat na 25 arach ogrodu, a kupiłem ją używaną, parą letnią, tylko dlatego że  żona najechała na zawór z hydrantu i wał wygieła, nie chciałem remontować to zamieniłem   na Hondę która też ma parę lat, ale jeszcze z dobrych materiału  jest zrobiona i przed kuracjami odchudzającymi. 

 Ja u kolegi wymieniłem co remontuje  i handluje takim sprzętem i  mi kitu nigdy nie wcisną. 

 

brałeś ja w hortmaszu za skierkami ?

trza kobite z daleka trzymac bo nie urobisz na kosiarki😂

Nie kupiłem w sklepie w Biłgoraju, kosiarka jest nowa waży prawie 40kg obudowa wygląda na solidną .

użytkuj a nie gdybaj ile pochodzi

ja mam najtańszego naca 3 rok,czasem kosi kamienie i Kretowiny i chodzi,tylko nóż muszę wymienić bo się wygiął,i przy którymś prostowaniu trochę zaczął pękać, jeszcze zmieniłem klin na kole magnesowyn bo go ścięło

3 minuty temu, mixolss napisał:

Nie kupiłem w sklepie w Biłgoraju, kosiarka jest nowa waży prawie 40kg obudowa wygląda na solidną .

ważyłeś?

na ścianie powiesicie, to i 10 lat pochodzicie!  tak żyd buty przed wojną zachwalał.

Najlepsze są plastikowe obudowy. Lekka i bezawaryjna. Zostawiam z trawą i nie wiem co to rdza

@up parę razy jakiś kamyk się trafi czy coś innego twardego i plastik zaczyna pękać.Takie paro nastoletnie markowe kosiarki, plastikową to parę takich plastików przeżywają

Daniel do momentu aż lepszy kamień nie za***ie o tą plastikową obudowę, wtedy masz dodatkowy wylot trawy, przerabiałem to

w mojej coś trajkotać zaczęło i nie wiem co. nóż nie zawadza, a coś brzęczy.

Edytowane 24 Lipca 2020 przez Gość

np w elektrycznych to róznie bywa z pękaniem jedne pękaja inne nie bardzo, teraz zamiast silnika indukcujnego daja szczotkowe z przekładnia pasową, słabe to łozysko sie zatrze to sie wytaoia lub wyciera obudowa a najgorsze to z bosza nawet rozkecić sie nie da  z tańszych lepiej bo na sruby

nie spotkałem sięz tworzywa w spalinowej jeszcze także zmiany w spalinowych sa w porównaiu do tego co 10 lat temu było ale mało który cynkuje stalowe tylko proszkowo na etapie produkcji bo najczęściej jak nie obudowa zgnije to sie silnik zatrze albo wał skrzywi, lepsze temu były dwusuwy ale to juz nie do kupienia prawie

w wentylator gałąż wpadła i trajkocze😁

Ale kosiarka u mnie już z 10-12 lat a sprowadzona jako używka z Niemiec, także przez tyle lat kamienia nie raz zjadła do kosza i nóż stępiony a obudowa cała. Może jest różnica w grubości plastiku. Nie wiem, nie oglądałem innych kosiarek

dokładnie u mnie w nacu też obudowa plastikowa i nic się nie dzieje. moim zdaniem nie ma sensu kupować kosiarek za więcej niż 1000 zł, jak ktoś ma dużo do koszenia to tylko jakiś traktorek mały.

danielhaker napisał:

Ale kosiarka u mnie już z 10-12 lat a sprowadzona jako używka z Niemiec, także przez tyle lat kamienia nie raz zjadła do kosza i nóż stępiony a obudowa cała. Może jest różnica w grubości plastiku. Nie wiem, nie oglądałem innych kosiarek

czyt jako kradziona...

też się spotkałem z czochranymi z rajchu ale to sprzęt produkowany na wewnętrzny rynek u nas nigdy oficjalnie nie sprzedawany ale to raczeja rzadkość była to powiem była różnica, plastiki jak plastiki zależy od składumieszanki jedne pękaja od młotka a inne elastyczne i od młotka nie pęknie

spalinówki z obserwacji to abo silnik, albo obudowa i to nie z korozji tylko mechanicznie nie wytrzymują różne przypadki, nawet na złom nie wyworzą tylko na wystawkach stawiają

 

19 godzin temu, Firewall88899 napisał:

10 lat to ma mój nac za jakieś 500 zł i chodzi do tej pory, wymieniony tylko rozrusznik bo się sznurek urwał. Tak to olej co wiosnę i chodzi.

 

15 godzin temu, slawek74 napisał:

ja w oleomacku 4 razy olej wymieniałem przez 15 lat 😀 obudowa zgniła i w tym wymieniłem na nową 😉

 

11 godzin temu, danielhaker napisał:

Ale kosiarka u mnie już z 10-12 lat a sprowadzona jako używka z Niemiec, także przez tyle lat kamienia nie raz zjadła do kosza i nóż stępiony a obudowa cała. Może jest różnica w grubości plastiku. Nie wiem, nie oglądałem innych kosiarek

Nie wiem ile macie tego koszenia ale śmiem twierdzić że całe uj czyli ze dwa razy koło domu. U mnie kosiarka nie wytrzymuje więcej niż 4 lata przerabialem wszystkie tańsze marki teraz mam oleo mac i też nie wróżę jej długiego żywota a nie wierzę że markowe za 2 - 3 tyś więcej pociągnął bo teraz wszystko robione na sztukę.

A ile mam kosić? kilka ar z 7-8 na łąkę to mam lely 😀

No logiczne że kilka arów bo raczej nie o ha chodzi. Tylko takie porównywanie to o kant dooopy, bo jeden ma dwa objazdy wokół domu do wykoszenia inny będzie kosił 5 arów albo 15 ja kosze koło 20 i od razu mówię że nie mam możliwości żeby wynosić to traktorkiem