Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

Niby jedna Polska a są regiony jak u tego Pana  z Mazur z youtube, u którego wszystko jest zawsze pięknie ale tam spadło już chyba z 200 litrów od kwietnia a są regiony gdzie ludzie modlą się o deszcz, weź tutaj potem konkuruj. U mnie bez drugiego skracania jak na razie wszystko stoi, także szału z opadami nie mam i chyba dobrze, że nie skracaliśmy.

jasiu987 napisał:

To daj tego deszczu trochę dla mnie może pszenicę jeszcze by podratowało bo jęczmień przy tych upałach co u mnie się zaczęły to niecałe 2 tygodnie i wjeżdżam...

Gdyby tak się dało to bym ci oddał. Umnie dopiero zaczyna się bielić tak więc jeszcze 4 tyg do koszenia oile jakieś grady nie nadciągną albo piorun nie strzeli bo miałem 2 lata temu taki przypadek.

31 minut temu, LEX266 napisał:

To niekoniecznie jest wina "2 skracania lub nieskracania", to wina nawałnicy.

Nawałnice wywalają całe lasy a wy biadolicie nad łanem wyrośniętego jęczmienia , który wykorzystał zasoby mineralne nawozów z trzech"suchych" lat.

Pozdrawiam.

To widać, że nawałnica na tym zdjęciu oszczędziła wszystkie uprawy dookoła a uwzięła się na ten jęczmień, ciekawe anomalia.

Zgodzę się z tym, że nawałnica powali wszystko, ale chyba to oczywiste, że w przypadku normalnych opadów deszczu zboże, które było skracane 2. raz ustoi dłużej niż bez skracania. I nikt nie biadoli, pozdrawiam.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v