Zetor 7711

Nie obrazaj ursusa bo to na nim dorobiles sie zetora 

jak przesiadka z malucha na mercedesa( kanciaka)

proponowałbym tylko rozejrzeć się za miękką osią , sporo się tego pojawia na necie i to za nie duże pieniądze. a zboczysz, że nie będziesz żałował

@niezlygagatek święte słowa.... ale nie jeden o tym zapomina jak się wozi nowym ciągnikiem... może dla tego , że to jego ojciec zdrowie niszczył na starym ursusie /zetorze aby syneczek mógł się wozić nowym ciągnikiem...

Seat leon w tle? Jaki silnik?

2 godziny temu, niezlygagatek napisał:

Nie obrazaj ursusa bo to na nim dorobiles sie zetora 

Proponuję nie oceniać książki po okładce

Nie utrzymuję się z rolnictwa, a jest to tylko takie hobbystyczne zajęcie, zetora dorobiłem się w inny sposób, a co do obrażania ursusa to hmm mam sentyment do C-360 bo na nim się wszystkiego uczyłem i od zawsze gdzieś tam on był obecny, ale no nie oszukujmy się stare "sześćdziesiątki" czy nawet taki zetor to na dzisiejsze czasy to są już przeżytki i takie zwykłe "popierdułki", stąd moje prześmiewcze określenie "pierdziesiątka"

2 godziny temu, FINN napisał:

jak przesiadka z malucha na mercedesa( kanciaka)

proponowałbym tylko rozejrzeć się za miękką osią , sporo się tego pojawia na necie i to za nie duże pieniądze. a zboczysz, że nie będziesz żałował

@niezlygagatek święte słowa.... ale nie jeden o tym zapomina jak się wozi nowym ciągnikiem... może dla tego , że to jego ojciec zdrowie niszczył na starym ursusie /zetorze aby syneczek mógł się wozić nowym ciągnikiem...

Różnica jest znacząca nie powiem, chociaż "dżon dir" to nie jest, ale na moje potrzeby wystarczający, 

Co do miękkiej osi to hmm... Wiem, że różnica w komforcie jazdy po drogach była by znacząca, ale w planach jest założenie ładowacza do tego ciągnika, a co za tym idzie inwestycja w miękki przód była bezsensowna, 

 

Co do reszty, to tak jak wyżej

1 godzinę temu, rex15 napisał:

Seat leon w tle? Jaki silnik?

Tak Leon ST, silnik 2.0TDI 150KM

Zamienił stryjek siekierkę na kijek. 

No teraz po przesiadce to jak dzień do nocy

11 godzin temu, bears napisał:

Zamienił stryjek siekierkę na kijek. 

Kupiłem co kupiłem, na pewno nie odczuwam potrzeby zakupu ciągnika za grube tysiące tylk po to żeby się przed "sąsiadami" pokazać bo na moje "hektary" była by to zwyczajna głupota. Zakup jakiegoś starszego zachodniego ciągnika z "zachodu" miałbym sens tylko wtedy gdyby się coś trafiło sensownego w przystępnych pieniądzach, a takowego nic nie było, poza tym zetora łatwiej sprzedam później w razie potrzeby bo na dobrego zetora znajdę klienta o każdej porze roku, co dla mnie też było jedną z wytycznych którymi kierowałem się przy wyborze, a nie każdemu musi się mój wybór podobać, kupiłem za swoje i nie żałuję

10 godzin temu, danielhaker napisał:

No teraz po przesiadce to jak dzień do nocy

Różnica jest znacząca bo komfort pracy o wiele lepszy, chociaż do "nowoczesnych" sprzętów mu daleko to dla mnie w zupełności wystarczający, w kredyty nie będę się pchał tylko po to żeby jeździć nowym ciągnikiem, który u mnie by się nigdy nie zwrócił za pewne

Sie świci jak .... 89 rok ? Ile takie cóś ?

1 godzinę temu, Pafnucy napisał:

Sie świci jak .... 89 rok ? Ile takie cóś ?

Korpus w oryginalnym lakierze, jedynie obciążniki malowane bo były dołożone, blacharka hmm niby oryginał, ale ciężko mi w to uwierzyć jak na tyle lat, ta ramka z przodu była na pewno "poprawiana" lakierniczo bo widać, że było coś tam malowane, no i tłumik nowy dołożyłem mu bo stary był zmeczony życiem, poza tym zdjęcie lekko "podkręcone" i kolory są żywsze, rok 88, a co do ceny to prawie 36tys.

Sprawdź czy blachy kabiny nie wszynają procesów gnilnych. Wygłuszenie kabiny stanowi taka wata która pięknie trzyma wilgoć. Generalnie rdza to największy wróg tych kabin. 

Dnia 15.06.2020 o 00:25, hubertb napisał:

Sprawdź czy blachy kabiny nie wszynają procesów gnilnych. Wygłuszenie kabiny stanowi taka wata która pięknie trzyma wilgoć. Generalnie rdza to największy wróg tych kabin. 

Dzięki za podpowiedź, sprawdzę obowiązkowo