Głuchy owies w pszenicy ozimej

Najlepiej wyrwać.

U mnie też z centrali i też owies się trafia

A na polu nigdy go wcześniej nie było, to chwast którego nasiona mogą leżeć kilka lat i skiełkują

też mam to samo po centrali

33 minuty temu, Jurek321 napisał:

A na polu nigdy go wcześniej nie było, to chwast którego nasiona mogą leżeć kilka lat i skiełkują

To samo jest gdy sieje gryke, zawsze trafia się  rdest. Przy żadnym innym zbożu go nie ma, a przy gryce jest zawsze. 

2 godziny temu, grzeskw75 napisał:

Najlepiej wyrwać.

Trochę szkoda deptać tak ładnej pszenicy.. jest kilka miejsc na polu gdzie się pokazał w sporej ilości : / 

 

ja tez

owies głuchy wxziwmi moze leżeć 40 lat i czekać na ten moment jak tutaj.

1 godzinę temu, iron napisał:

owies głuchy wxziwmi moze leżeć 40 lat i czekać na ten mo ?ment jak tutaj.

a nie może szybciej kiełkować po co tyle zwłoki ?

Może nieśmiały chłopak? Nie każdy jest taki fifarafa. 

matek89121 napisał:

1 godzinę temu, iron napisał:

owies głuchy wxziwmi moze leżeć 40 lat i czekać na ten mo ?ment jak tutaj.

a nie może szybciej kiełkować po co tyle zwłoki ?

To mu to powiedz 😂 A czemu rzepak mi wychodzi w burakach po 4 latach Nie mógł wyjść szybciej ?

U mnie na jednym polu w kukurydzy kartofle wyrosły a ostatnio były tam dwa lata temu 😮

Ja też mam taki sam problem, pszenica na jesień z centrali i trafia się owies, żeby było ciekawiej to mimo oprysku na miotle jest jej pełno

Nie zwalałbym tego na winę materiału siewnego, tak jak kilka osób wspomniało, nasiona zalegają w glebie długi czas i dodatkowo zima była bardzo łagodna przez co nie miał okazji wymarznąć

weźcie co niektórzy lepiej na temat owsa głupiego nic nie piszcie . on wychodzi w każdej rozgłośnie uprawnej o ile mu warunki odpowiadają i gleboskoc na jakiej zalegają nasiona . Co z tego że jeden z drugim zrobi zabieg axialem nawet ale szybko jak on potrafi wyjść z ziemi 20 kwietnia dopiero po deszczu a zazwyczaj tak się trafia, do tego potrzeba mu światła a jak mamy niskie zboża i nie za gęste to idealne warunki . mam pole gdzie rośnie jęczmień jary i owies głuchy napewno jest w ziemi ale jęczmień był posiany szybko ,szybko zakrył ziemię i nie musiałem pryskac.

W mojej okolic w tym roku jest dobry rok na chwast w zbożach jest ich pełno w kukurydzy rosną jak szalone i w innych uprawach to samo  

U mnie to samo i też w pszenicy i też nasienie z centrali. Zastanawia mnie siew później takim materiałem. Głuchy owies do żniw powinien w całości opaść na ziemię i teoretycznie pszenica powinna być wolna od zanieczyszczeń głuchym owsem ale czy w 100% ? Co o tym sądzicie ?

U mnie to samo w pszenicy,ale to chyba wina tego że w tamtym roku był tam owies i głuchego troche 

1 godzinę temu, Michal952_5 napisał:

U mnie to samo i też w pszenicy i też nasienie z centrali. Zastanawia mnie siew później takim materiałem. Głuchy owies do żniw powinien w całości opaść na ziemię i teoretycznie pszenica powinna być wolna od zanieczyszczeń głuchym owsem ale czy w 100% ? Co o tym sądzicie ?

Głuchy owies wysypał się około półtorej tygodnia przed wykłoszeniem się pszenicy wiec nie wydaje mi się że obsypie się na ziemie przez kombajnowaniem pszenicy. 

U mnie w tym roku też mam problem z owsem głuchym. Praktycznie na każdej działce z pszenicą jest.

owies głuchy jest cwany , szybko wschodzi , może i później , ale jak dojrzewa to część się osypuje i zasila bank w glebie część zostaje do żniw i się miesza z tym co zbieramy i znów wysiejemy .

A czekać może długo , mam kawałek po koniczynie wyszedł w pszenżycie po 4 latach . A pszenżyto ozime 

Dnia 11.06.2020 o 14:00, sebe1033 napisał:

owies głuchy jest cwany , szybko wschodzi , może i później , ale jak dojrzewa to część się osypuje i zasila bank w glebie część zostaje do żniw i się miesza z tym co zbieramy i znów wysiejemy .

A czekać może długo , mam kawałek po koniczynie wyszedł w pszenżycie po 4 latach . A pszenżyto ozime 

Byłem wczoraj u pszenicy to ten owies tak wyrósł.. jest dobre pół metra wyżej od pszenicy. Zauważyłem ze nie tylko u mnie jest głuchy owies, jest dużo pól ze powychodził. Do tego u innych rolników pojawia się mietła, bardzo dużo wilgoci bo od poltorej miesiąca prawie codziennie pada deszcz.  W mojej na szczęście nie ma bo pryskalem z jesieni :)) a ludzie mówili nie pryskaj jesienią bo to nic nie daje, a właśnie ze daje mam czyściutko na polu  zdjęcie dla podglądu