Obwodnica początek

Tak dokładnie wzdłuż średniego 15 kV 

 

12 godzin temu, Rolnik200598 napisał:

Sąsiad oddał w dzierżawę 1,5ha, potem gmina zaplanowała tam zrobić strefę przemysłową i sprzedał ten kawałek za coś koło 400 tysięcy. Ale jako, że firma cienko przędzie sąsiad kasę wziął a dzierżawca dalej to obrabia. Przynajmniej normalny widok przez okno na pola. Mi jeden bamber proponował 90tys/ha bo mój jeden kawałek 20a przylega do jego 2ha. Podziękowałem.

Co to za bamber, który uprawia pole 2ha...😮

Byku, nie wiem czy wiesz. W Małopolsce a przynajmniej w mojej wsi średnia powierzchnia kawałka ziemi to pewnie hektar albo i mniej. Na przykład wójt mojej gminy, który jest też rolnikiem ma koło 100ha w jakiś 60 kawałkach. Po prostu wynik rozdrobnienia i większość ludzi ma kilka-kilkanaście- kilkadziesiąt kawałków rozrzuconych po wsi.

Takie bambry jaki region...

Chcecie popatrzyć na chore ceny ziemi to zapraszam Nic tylko handlować . https://www.olx.pl/nieruchomosci/dzialki/kobylany_29415/?search[dist]=5

Ponad duża bańka za 40 ar, jak bańka mydlana jepnie to niektórzy będą mieć straszny ból w d*pie. 

Ssanie cały czas jest, ale cena deczko spadła. Kiedyś w tej okolicy kupić działkę budowaną za mniej niż 25000zł/ar to był cud . Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile osób całe 'gospodarki' przepiło i dalej piją albo kwiatki wąchają od spodu .

To jest właśnie słaba strona rynku, cena rośnie napędza się spekulacja aż do momentu kiedy ktoś powie: sprawdzam! 

Ach, zeby człowiek wiedział w którą stronę osiedla będą szły, to za niewielkie pieniądze ustawiłby dzieci na przyszłość. Mój ojciec miał nosa, działkę na której mieszkam kupił z 20 lat temu za 5tys.zl, ot, kawałek pola, który wtedy był tylko problemem, bo trzeba było jeździć i trawę kosic, teraz w mojej okolicy metr działki kosztuje ok 50-70zl/m2, działka taka jak moja z 60-70tys.zl najmniej. Zeby bylo wiadomo w którą strone osiwdle bwdzie sie rozrastac to kupilby teraz z 1ha ziemi, a za 20 lat dzieci bu sprzedały za 10-20 razy tyle

Przejdź się do gminy i zobacz plan zagospodarowania terenu. 

Tam gdzie jest, albo nawet i jeszcze nie ma planu zagospodarowania to już jest dawno po ptokach. Ponizej 50tys.zl za 1000m2 nie podchodz. 

Ile masz do "miasta" najlepsze działki to te oddalone o 15 do 20 km od miast. 

6km do granic, ale przedmieścia to się zaczynają już z 2km ode mnie

3 godziny temu, sadownik12 napisał:

Ssanie cały czas jest, ale cena deczko spadła. Kiedyś w tej okolicy kupić działkę budowaną za mniej niż 25000zł/ar to był cud . Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile osób całe 'gospodarki' przepiło i dalej piją albo kwiatki wąchają od spodu .

Dlatego się dziwię niektórym czubkom że sprzedają swój majątek. Pożytku z tego nie będzie, a sama szkoda dla najbliższych.

8 minut temu, bratrolnika napisał:

6km do granic, ale przedmieścia to się zaczynają już z 2km ode mnie

to pewnie 5-10 lat i będziesz miastowy

Już prawie że jestem... bo ja to nie wiem czy wiesz, ale jestem brat rolnika, swojego mam 1000m2

10 arów tylko ? Jak ty się tam mieścisz z tymi przyczepami? 

Robię po jednej😂

Teraz musi być ścisk z tą @soltys48

Daje radę. Samochody na podwórku stoją to w garażu luz

33 minuty temu, bratrolnika napisał:

Już prawie że jestem... bo ja to nie wiem czy wiesz, ale jestem brat rolnika, swojego mam 1000m2

U mnie kiedyś poprzedni burmistrz chciał wchłonąć moją wieś (bo najwieksza w gminie) i byłaby wioska dzielnicą miasta 😜 tfu..... 

Wchłonie tylko trzeba jeszcze poczekać, wtedy staniesz się miastowym a twoje grunty podskoczą w wartości ból taki że podatek od nich tak sakrutny że pozbyć będziesz się ich szybko chciał. 

3 minuty temu, hubertb napisał:

Wchłonie tylko trzeba jeszcze poczekać, wtedy staniesz się miastowym a twoje grunty podskoczą w wartości ból taki że podatek od nich tak sakrutny że pozbyć będziesz się ich szybko chciał. 

No u mnie mieszkańcy wybili to burmistrzowi z głowy i się wycofano z tego pomysłu. Odbiło się to potem na funduszu sołeckim ale teraz wszystko wróciło na swoje tory burmistrz teraz z naszej wioski 😃😃😜😜

16 minut temu, Trawers napisał:

U mnie kiedyś poprzedni burmistrz chciał wchłonąć moją wieś (bo najwieksza w gminie) i byłaby wioska dzielnicą miasta 😜 tfu..... 

Do mnie jeszcze daleko, dwie wsie jeszcze bliżej miasta, to na początku ich muszą zgarnąć. I kiedyś już były do tego podejścia, poki co zakończone fiaskiem.

14 minut temu, hubertb napisał:

podatek od nich tak sakrutny

Ponad 500 na rok podatku płace od 1000m2...

W mieście miał byś dużo wyższą stawkę do tego jeszcze zabudowania. No generalnie da się tylko trzeba przejść na tryb typowo miejski. To jest dobre gdy miasto się rozwija rosną zakłady/usługi i ludzie sami przechodzą z pól na inne życie. Gdy robi się to sztucznie i wchłania wieś taką typową wieś a nie przedmieście to ludziom robi się krzywdę.