Nieużytek

co urośnie to twoje, jak sąsiada to kupowć

 

Ziemniaki na byle czym nie urosną chyba ,że chcesz tyle wykopać ile zasadziłeś

Ziemia dość dobra jest. Chodzi mi bardziej o to czy po tym zielsku nie bedzie ona wyjałowiona. Obornik zanim zacznie działać to też trochę minie.

Odłogowanie nie wyjaławia ziemi. Struktura może być zła, albo duże zachwaszczenie. Składniki to tam są. U mnie na jednym polu w samym środku stało siedlisko, a dokładnie pustostan który się spalił. Poprzedni właściciel obrabiał tylko dookoła jak szedł płot, a w środku tylko trawy rosły(pewnie od 100 lat). Po rozebraniu tego wszystkiego do dziś widać obrys gdzie nawet ziemia jest ciemniejsza. 

To chyba niezbyt dobry pomysł. Ziemniaki potrzebują w miarę czystej ziemi, a tak mogą chwasty bulwy poprzerastać a późnym latem to już wogóle się łąka zrobi

Do tego na odłogu sporo drutowca może być.

Ja bym tam nie ryzykował  Nawet jeśli byś pole opryskał dursbanem to z ziemniaków i tak może być sito przez drutowce

Edytowane 25 Marca 2020 przez Luk330360

Będzie dobrze ale za rok. Teraz zrób jakaś podorywkę, w lato kultywator ze 3 razy co jakiś czas przed upałami. Na jesień obornik i orka. Wtedy powinno być cacy

Albo jakiś przedplon. Coś co zagłuszy to zielsko

Okej, to odpuszcze sobie z tymi ziemniakami w tym roku bo szkoda nakładu pracy i pieniędzy żeby nic z tego nie mieć.

5 godzin temu, PolonezAtu napisał:

Ziemia dość dobra jest. Chodzi mi bardziej o to czy po tym zielsku nie bedzie ona wyjałowiona. Obornik zanim zacznie działać to też trochę minie.

ziemniaki posadź ja też takie miałem pole i ziemniaki posadziłem były duże i pęknę  rosły i nie chorowały ziemniaki i rzepak lobią takie ziemie odpocznie te 

a propo ogórów niektóre ugory odpocznie-te jak u nas się mówi są lepsze jak pola uprawiane, nie wiem czy dlatego ze życie się odbudowało jak w Czajkowskim się gada 

Edytowane 25 Marca 2020 przez Roman176

Tak jak kolega pisze, drutowce ci się zaopiekują ziemniakami, znam z autopsji.... 😅

Jak lubisz ziemniaki z drutowcem i perzem to sadź. Nawet jakbyś tu dał 100 ton obornika to i tak pożytku z niego nie będzie. Mulczer, talerzówka lub pług, zasiać coś na "zielone", zdesykować, wapna dać i na jesień coś z tego będzie.

Owies teraz zasiać i za rok na wiosnę ziemniaki będą ok.

Na drutowce i pędraki to trzeba 5l ha durszbana wlać tak jak na etykiecie bo mniej to szkoda zachodu.

Siej tu owies, likwidowalem sporo nieuzytkow i w pierwszym roku przy znikomym nawozeniu plon jest rewelacyjny, ziemia tyle lat wyspoczywana

2 godziny temu, Bob napisał:

Jak lubisz ziemniaki z drutowcem i perzem to sadź. Nawet jakbyś tu dał 100 ton obornika to i tak pożytku z niego nie będzie. Mulczer, talerzówka lub pług, zasiać coś na "zielone", zdesykować, wapna dać i na jesień coś z tego będzie.

Broń cie boże talerzówka przed oraniem tylko po orce i to płyto bo narobi jeszcze więcej problemu. Jak biedzie miał skoszone chaszcze i zaora ŁADNIE dobrym pługiem to i bez talerzówki uprawi. a tak to się chłop będzie lata męczył z perzem.

tu ci pokarze pole które koledze orałem na RAZ  była tam 2 m wysoka . 
uprawił je samymi bronami na raz 
a tak po orce 
tam już jest posiane w taki sposób nie rozplenił zielska nie używając talerzówki. 

jeszcze daj zdj jak to wcześniej wyglądało

Widać z lewej

to było przed 

 

Ja ugory talerzuje przed orką i po. Problemu z perzem niema, ale oczywiście po zebraniu plonu na ściernisko idzie glifosat. Każdy ma swoje metody

To zależy  jakim sprzętem dysponujesz ale trzeba redukować tez koszta ile się da. 

Ja glebogryzarką lecę, bez względu jakie chaszcze, orka i jest normalne pole 😁

4 godziny temu, luki9610 napisał:

Broń cie boże talerzówka przed oraniem tylko po orce i to płyto bo narobi jeszcze więcej problemu. Jak biedzie miał skoszone chaszcze i zaora ŁADNIE dobrym pługiem to i bez talerzówki uprawi. a tak to się chłop będzie lata męczył z perzem.

tu ci pokarze pole które koledze orałem na RAZ  była tam 2 m wysoka . 
uprawił je samymi bronami na raz 
a tak po orce 
tam już jest posiane w taki sposób nie rozplenił zielska nie używając talerzówki. 

Nie ma czym się za bardzo chwalić. Jak nie opryskach roundapem to choćby skały srały perzu nie zwalczy.

Najlepiej Talerzówka przed orką która zapobiegnie rwaniu ,,kluch '' a drugi raz płytko po orce i będzie pięknie uprawnione, a nie takie dziadostwo jak wyżej 😂

Edytowane 26 Marca 2020 przez Rolnik_z_Podkarpacia

19 godzin temu, Adrian_K_90 napisał:

Odłogowanie nie wyjaławia ziemi. Struktura może być zła, albo duże zachwaszczenie. Składniki to tam są. U mnie na jednym polu w samym środku stało siedlisko, a dokładnie pustostan który się spalił. Poprzedni właściciel obrabiał tylko dookoła jak szedł płot, a w środku tylko trawy rosły(pewnie od 100 lat). Po rozebraniu tego wszystkiego do dziś widać obrys gdzie nawet ziemia jest ciemniejsza. 

Nie chce mi się latać po polach dzisiaj bo wiatrzysko jak nie wiem wieje, ale mam to samo u siebie. Pola przez miedzę. Na ugorowaym ze 20 lat - ziemia jest widocznie dużo ciemniejsza. Fakt też jest taki że za głęboko nie orałem na zimę - na jakieś 17-19 cm. Ale różnicę widać gołym okiem. Latem oddam próbki gleby do badania, ciekawe co wyjdzie.