Pryzma kukurydzy

Częściowo sama folia a dalej siatka?

Tak, wziąłem na część siatki na próbę żeby zobaczyć jak to się spisze

Po zapachu dobrze ukiszonej qq  pozostały mi już  tylko wspomnienia

 ale coś za dobra nie wyszła, szczury  pogardziły

Na szczęście jeszcze nigdy im nie smakowała 😀 Co innego wronom 😒

Zapytam z ciekawości, mając tak lekko podniesioną przyczepę bez problemu później podczepisz przewód od hydrauliki do ciągnika?

Tak, bo na przewodzie mam zawór kulowy 🙂

Nie, czekaj 😀

Wywrot jest na własnej hydraulice, a stopa jest hydrauliczna ale z zaworem kulowym i tak samo działałoby to przy wywrocie

 

Edytowane 23 Marca 2020 przez danielhaker

Zadowolony jesteś z siatki ochronnej ? Też mam straszny problem z wronami/kawkami/krukami, po prostu plaga, zawsze osypuję pryzmę 10-15 cm ziemią i wtedy dziobały tylko z przodu jak odkryte, a w tym roku porobiły odkrywki z wierzchu i dziury że pięść bez problemu wchodzi. Sypanie tyle ziemi jest pracochłonne. Czy stosując siatki trzeba całkowicie zlikwidować ziemię i kryć tylko oponami ? Zastanawiam się gdyby poprószyć trochę ziemią i na to położyć siatkę ochronną i ją przycisnąć oponami, lecz gdy ziele zacznie kiełkować i rosnąć a tym samym przebijać siatkę to później można ją zwinąć bez problemu czy się porwie, ktoś miał taką sytuację ?

Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że uratowała mi już część kukurydzy, bo kilkakrotnie widziałem jak siedziało na wierzchu po kilkanaście kawek. Siatka nienaruszona. Pod spód lepiej nie dawać ziemi tylko położyć ją na gołą folię, z tego względu, że:

- po pierwsze- tak jak mówisz zaczną rosnąć chwasty,

- po drugie podobno między folię a siatkę lubią zaglądać myszy

- po trzecie- po co dodatkowo bawić się z ziemią, skoro siatka spełnia te same zadania

Właśnie się zastanawiałem bo nieraz z pośpiechu się zapomni czegoś opuścić do końca a później trzeba trochę oleju spuścić.

Grubo ziemi i potem siatka i w końcu spokój z wronami i grzaniem się pryzmy.

Ten zapach ? czy ktoś bąka puścił?🤔😜

Ładna ta skorupa , jakaś francuska ? 

Był sołtys na otwarciu ?

ja od tego roku wszystkie pryzmy siatkami i oponami przykryte i nigdy więcej ziemi i piachu ptaki nic siatce nie zrobiły psy tak samo @ursus11 nasyp ziemi poczekaj aż trawki i chwasty przerosną siatkę i zdejmuj siatkę, powodzenia Danielhaker też dziś otwierałem nową pryzmę zapach lux 👌

U mnie w tym roku ma zapach jak nigdy jedzą jak szalone sucha masa 37% skrobia 33% ale siew po życie tylko rozsiane nawozy talerzowane i siew bez obornika parametry niema szału Ale zapach rewelacja😋

Dobrze ukisiła się to i zapach fajny

Aa zapomialem dodać że ja pierwszy rok położyłem folię podkładowa 

Też mam podkładówkę, ale w tym roku chyba odpuszczę. Zobaczę jeszcze latem czy będzie jakaś różnica

Dnia 23.03.2020 o 13:37, Ursus11 napisał:

Grubo ziemi i potem siatka i w końcu spokój z wronami i grzaniem się pryzmy.

Ale jak dasz na grubo ziemi to masz już wystarczająco ochronioną i bez tej siatki. Kwestia późniejszego odkrywania. Każdy szuka mniej pracochłonnych patentów

Dnia 23.03.2020 o 13:34, darek154 napisał:

Właśnie się zastanawiałem bo nieraz z pośpiechu się zapomni czegoś opuścić do końca a później trzeba trochę oleju spuścić.

Czynność której nienawidzę... Czasami muszę spuszczać w chwytaku albo krokodylu bo na słońcu przewody się grzeją i olej zwiększa objętość

Dnia 23.03.2020 o 17:36, Partyzant85 napisał:

Był sołtys na otwarciu ?

Kameralnie, bez fajerwerków

Dnia 23.03.2020 o 15:38, Cybulek17 napisał:

Ładna ta skorupa , jakaś francuska ? 

Tak, prod. niejaki Siam

kierowiec napisał:

Zadowolony jesteś z siatki ochronnej ? Też mam straszny problem z wronami/kawkami/krukami, po prostu plaga, zawsze osypuję pryzmę 10-15 cm ziemią i wtedy dziobały tylko z przodu jak odkryte, a w tym roku porobiły odkrywki z wierzchu i dziury że pięść bez problemu wchodzi. Sypanie tyle ziemi jest pracochłonne. Czy stosując siatki trzeba całkowicie zlikwidować ziemię i kryć tylko oponami ? Zastanawiam się gdyby poprószyć trochę ziemią i na to położyć siatkę ochronną i ją przycisnąć oponami, lecz gdy ziele zacznie kiełkować i rosnąć a tym samym przebijać siatkę to później można ją zwinąć bez problemu czy się porwie, ktoś miał taką sytuację ?

Da się zwinąć jest trochę ciężej, ja to zawsze suszę siatkę po ściągnięciu z silosa/pryzmy. Pierwsze siatki kupiłem 5 lat temu i używam je do dziś. Już kilka lat daje folię podkładową, potem właściwą, później siatkę i przygniatam ją oponami, piach i ziemię ograniczyłem tylko do sypania przy ścianie silosu i obsypania ziemią pryzm za pomocą obsypnika.

Zawsze tyle szerszą folię dajesz na pryzme? na ziemi sporo jej leży. U mnie zawsze na ziemi zostaje 30-40cm i po bokach przy ziemi jest pleśń po metrze z obu stron.

Nie, to taki dołożony kawałek innej folii bo było za krótko. Normalnie daję ok. 30cm, czasem mniej. Przede wszystkim musi być sporo piachu na dole by nie było dostępu powietrza. Jeśli masz problem z psującymi się bokami to ewentualnie możesz zrobić bruzdę pługiem wzdłuż pryzmy, włożyć folię w bruzdę i zarzucić wyoraną ziemią. Też niegłupie rozwiązanie, ale zimą trzeba folię ucinać jak ziemię skuje

Dnia 6.04.2020 o 21:25, sebekwolkasos napisał:

Da się zwinąć jest trochę ciężej, ja to zawsze suszę siatkę po ściągnięciu z silosa/pryzmy. Pierwsze siatki kupiłem 5 lat temu i używam je do dziś. Już kilka lat daje folię podkładową, potem właściwą, później siatkę i przygniatam ją oponami, piach i ziemię ograniczyłem tylko do sypania przy ścianie silosu i obsypania ziemią pryzm za pomocą obsypnika.

A nie próbowałeś obłożyć przy ścianach samymi workami zamiast piachu? Bo pamiętam chyba że wiadrem piach nosiłeś?

Ziemi musi być dużo bo odcina powietrze. Nawet jak mysz wlezie to zrobi szkodę do miejsca osypanego ziemia. Pasza jest zbyt droga aby ją tracić. Od 2 lat mam siatki i w połączeniu z dużą ilością ziemi mam pasze idealna która leży rok a nawet 2.

@danielhaker, w szczycie tak robię, dalej piach tak jak mówisz, jeszcze przy ścianie dołek robię

Chyba dość niska a długa

danielhaker napisał:

Tak, bo na przewodzie mam zawór kulowy 🙂

Nie, czekaj 😀

Wywrot jest na własnej hydraulice, a stopa jest hydrauliczna ale z zaworem kulowym i tak samo działałoby to przy wywrocie

 

jaki masz dokładnie ten zawór? hydrauliczny czy od wody? muszę przez neta kupić bo w okolicy jakiś deficyt zaworów..