Skocz do zawartości

Stado Angusow



Moje mamki podczas karmienia.

  • Like 2



Rekomendowane komentarze

@DionizyZlotopolski - tak, to prawda. Ciężko zrozumieć że tak można. @wojak1986 - mnie bardziej interesuje budowa odpowiedniego profilu gleby, niż nawożenie.Zalezy mi bardziej na rozwoju życia glebowego itd. Uzywam procesu , który z angielskiego nazywany jest"bale grazing". Daje on niezle efekty, jeśli chodzi o odnowę pastwiska. Z drugiej strony nie za bardzo mnie interesuje, co robią inni, bo każdy ma inną sytuację i możliwość.Ja dostosowuję prowadzenie mojej farmy do moich uwarunkowań.

Gość

Opublikowano (edytowane)

ja uważam że taka c360 z turem by tutaj wystarczyła, pieniądze małe a wygoda zupełnie inna, z tego co pamietam masz tam też wiate dla bydła, to zakładając krokodyla do c360 i jakis obciąznik na tył i można sobie obornik wyrzucac.... a tak to co widły i ogień ? 

baloty to samo podjeżdżasz turem łapiesz i robisz co chcesz a szescdziesiątka to nie JD 6R ze trzeba wydac 300 tys

Edytowane przez rejvas

Wypas zwierząt pod chmurką ma się nijak do dyrektywy azotanowej, gdyż świeże odchody zrzucane przez zwierzęta to nie jest obornik. Zastosowana definicja obornika w ustawie nie włącza świeżych odchodów. Mimo wszystko nie przekraczam norm dawki azotu na swojej farmie, bo nie używam żadnych nawozów sztucznych. Jak zwykle prawo w Polsce zostało napisane , tak jakby twórcy opierali się swoją wiedzą o gospodarstwa mleczne i wszystko wrzucili do jednego worka. Hodowla bydła mięsnego cechują się innymi warunkami, czego ci ludzie nie byli świadomi.

14 minut temu, rejvas napisał:

potrafisz okreslic ile kosztuje roczne utrzymanie krowy w Twoim systemie ?

Kosztuje tyle ile siano i słoma dla tej krowy. W Hiszpanii jest zagłębie ze szklarniami widoczne z kosmosu i jak afryka zasuwa tam na czarno w tych warunkach to my jemy te pomidory w naszych marketach. Ile kosztuje wtedy wyprodukowanie tego pomidora?

3 minuty temu, rejvas napisał:

dzieki za konkretną odpowiedz, wynika z tego że dobrze myśle, tylko na mamkach można zarobić, ale trzeba miec dużo TUZ i ograniczyc koszty do minimum, bo z opasu bydła nie ma nic

W tym roku kulka siana koło 100zł a ty przyjmujesz ze wystarczy 13 kulek na cały rok. Ile bylo wypasu przy tej suszy

Przy suszy wypas był tylko 3 tygodnie - reszte okresu miałem trawę.To dzięki temu co przez długi czas podkreślam - dzięki budowie odpowiedniej struktury gleby, jest lepsza gospodarka woda - trawa dała radę rosnąć nawet pozyskując wodę z rosy. W moim przypadku siano kosztowało znacznie taniej niż 100 - płaciłem średnio 80 za belkę 150 plus za słomę średnio 60. Prosze też pamiętać, że część kosztów np paliwa rozdziela się pomiędzy inne gałęzie mojej farmy - bydło to tylko jeden z 4 filarów podtrzymujących moja farmę i generujących przychód. Farma została tak zaprojektowana i jest prowadzona , że wspoldzialaja na niej oprócz krów jeszcze kozy, kury i brojlery.

Ogladam twój kanał od dawna i koncepcję rozumiem. Tak jak mówiłeś o Richardzie Perkinsie, jego filmy oglądałem. Jednak to wszystko co widzę to stary model farmy praktykowany przez naszych dziadków itp. Nikt tu koła nie wymyślił. Trzeba szanować naturę i wtedy się odwdzięczy i to robili nasi przodkowie. Dobry produkt będzie kosztował i tu ciężko większość przekonać, kiedy zwyczajnie nie będzie ich na to stać. Pracować fizycznie się nie chce i taki model przekazuję się społeczeństwu, że lepiej leżeć odłogiem niż zrobić sobie dobre jedzenie. Tym bardziej podziwiam Ciebie że Ci się chce. W tym kierunku należy iść i dawać przykład swoim dzieciom. Ktoś się pyta czy się opłaca i jakie są wymierne korzyści. Ja się pytam ile jest warte zdrowie? Zmiana mentalności to trudniejsza sprawa od uprawy gleby...

  • Like 1

jeżeli chodzi o angusy, to są wszystko pomysły przeniesione żywcem z ameryki, tam sie praktykuje wolny wychów mamek na dużych areałach, nastepnie sztuki przeznaczone na opas idą na tzw feedlot czyli tucz, ale ten tucz tez odbywa sie pod gołym niebem, nikt sie nie bawi w budowanie obór, jedynie jakies zadaszenia nad stołami paszowymi i to wszystko, u nas dziadkowie po wojnie nabudowali szopek, szopeczek i do tej pory pokutuje przekonanie że musi byc obora bo inaczej to jak ? nastepny problem to rozdrobnienie gospodarstw, mało kto ma warunki żeby trzymac mamki (dużo TUZ najlepiej w jednym rozłogu) niektórzy trzymają mamki na siłe, tzn w oborach, dokarmiając całym rokiem a potem nie ma opłacalnosci ..... 

Dnia 24.01.2020 o 14:19, startom napisał:

@DionizyZlotopolski - tak, to prawda. Ciężko zrozumieć że tak można. @wojak1986 - mnie bardziej interesuje budowa odpowiedniego profilu gleby, niż nawożenie.Zalezy mi bardziej na rozwoju życia glebowego itd. Uzywam procesu , który z angielskiego nazywany jest"bale grazing". Daje on niezle efekty, jeśli chodzi o odnowę pastwiska. Z drugiej strony nie za bardzo mnie interesuje, co robią inni, bo każdy ma inną sytuację i możliwość.Ja dostosowuję prowadzenie mojej farmy do moich uwarunkowań.

Trzeba iść pod prąd, żeby nie iść ze stadem. Jak będziemy siać wszyscy pszenice i kukurydze to nikt z nas nie zarobi, Trzeba robić/uprawiać coś co można sprzedać bezpośrednio i nie iść w ilość czy obsianie hektarów a szukanie stałych klientów, którzy zapłacą więcej za produkt najwyższej jakości.

Tak jak z jajkami, pytałem się Ciebie kiedyś na livie czy jest problem ze znalezieniem klientów - nie ma ;) Może wydawać się śmieszny biznes sprzedaży jajek ale wierze, że da się na tym zarobić a wraz z tym można też klientom sprzedawać coś z "ogrodu" lub kurę na rosół/mięso. 
Kto raz  spróbował jajek wiejskich lub rosołu ten wie, że lepiej dopłać i smacznie się najeść.
 

Nie nie każdy. Moja chrzestna nie chce jesteś kury że wsi bo jej smierdzi teraz najlepsze Bo ona chodzi wszędzie i grzebie w głównie. Ona woli kurczaka że sklepu tamten ładnie pachnie 🤔. A jajka przecież mają taki sam skład chemiczny, więc niektórzy myślą że to że sklepu jest najlepsze bo jest dobrze zareklamowane. Tak jak z serkami Daniiio reklamują większość ludzi kupuje to i daje dziecia. A tam samo E A startom zawsze mówi kupuj lokalnie u swojego rolnika. Ja kupuje serki z pobliskiej mleczarni i co tam w składzie już nie ma tylu E. Pozdrawiam

nie wiem czy ktos kojarzy takiego człowieka jak Jerzy Zieba ? jeżeli nie to polecam sie zapoznac z tym co on mówi/pisze w swoich książkach dla własnego zdrowia .... jest też własnie dużo o jajkach i ich zbawiennemu działaniu na organizm ludzki, no ale wiadomo że mowa o jajkach od kury na wolnosci a nie tej z wiezienia ... człowiek który otwiera oczy i wywraca utarte schematy ....

O tak - Jerzy Zięba otwiera oczy. Mi otworzył na wiele spraw.Wiele osób go nie cierpi i zwalcza, ale on tak na prawdę jest tylko posłańcem. Gość lubi zajmować się medycyną, to wziął przetłumaczyła najnowsze , uniwersyteckie badania i na ich podstawie napisał książkę.Obnazyl hipokryzję przemysłu farmaceutycznego oraz powiązanych z nim polityków i pseudo lekarzy. Dlatego go tak ścigają. Wracając do ziemi - ludzie niestety zapomnieli , że dobrze funkcjonującą gleba odpłaca się zdrowymi plonami. Zaczęli stosować nawożenie sztuczne, bo chcieli więcej, więcej , jeszcze więcej plonów. Zapomnieli tylko że plony są gównianej wartości, powodują choroby - a samo nawożenie sztuczne jest jak narkotyk - raz sprubujesz to się uzalezniasz i stosujesz więcej, więcej , coraz częściej i coraz więcej aż w końcu ziemia umiera i jest pustynia. Co za ironia losu - jak z ciałem człowieka - narkotyki uzależniają i odcinają całkowicie racjonalne myślenie.

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v