Skocz do zawartości

Ursus C-360



Dawno mnie tu nie było ale przychodzę z kapitalką silnika



Rekomendowane komentarze

spokojnie panie profeska... :D  zmiana oleju bez filtra nie ma najmniejszego sensu... !  jeśli wcześniej silnik nie był płukany, to przed wlaniem płukanki (lub tego ON zakładam jeszcze nowy filtr, rozgrzewam, dolewam 0,5 ON, i po spuszczeniu oleju następny nowy filtr) ale jak u sb co roku zmieniam olej z filtrem to nowy filtr zakładam raz, już po przepłukaniu...

pierścienie sie nie zapiekają, a znam historie, gdzie sie wtryski wykręca, zalewa nafte na tłoki, zostawia na noc, na drugi dzień przepala, rozgrzewa silnik, dolewa 0,5 ON do oleju i dopiero wtedy zmienia olej... -zależy co jest w jakim stanie i co sie chce z tego otrzymać...

-ale płukanka silnika przy zmianie oleju jest jak najbardziej wskazana, chyba że jest takie padło co się z niego leje gdzie tylko może, to faktycznie lepiej odpuścić.. bo nagar go pewnie uszczelnia :D

nie no z tym filtrem to różne rzeczy widziałem już cały przerdzewiały a olej niby wymienia ale filtr już nie . Albo dolewki po co zmieniac olej jak dolewa się ... a filtr tym bardziej pewnie baka nie rusza . 

Czemu nie wtryski wykręcić i naftą zalać jak silnik ktoś katował na wolnych obrotach to i może coś pomoże .

 

Nie wiem co masz do tych płukanek jak w czas wymieniasz olej to nie mają one sensu , rozbierałem silniki i żaden co w nim wymieniałem olej nie był zasyfiały , ciec to ciekł przed remontem ale syfu nie było . Tylko już wcześniej zdążyłem zmienić olej i nie używam superolu . Dobrze to widać było na bąku zawsze się osadzało nawet 5 mm albo i więcej smoły asfaltu a po zmianie na inny śladowe ilości 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v