Ursus C-330M

Nakrętka poszła?

Ciągnik już złożony , jutro  lakierowanie korpusów

stempos1980 napisał:

Nakrętka poszła?

Niestety. Robione było to równo pięć lat temu. jakiś pomysł na to zeby dłużej pochodziło.

Bizon1201 napisał:

Ciągnik już złożony , jutro  lakierowanie korpusów

No nie aż tak sie nie spieszy nie jest mi pilne.

Nowa nakrętka oczywiście jak wałek jest dobry i spawarka.zrobił byś mi fotkę skrzyni od strony mostu

Edytowane 2 Stycznia 2020 przez stempos1980

gdzieś jest fotka a raczej dwie - jedna ma nawiercony w nakrętce wałka otwór z gwintem i śrubę na inbusa która trzyma nakrętką.
Druga fotka jest chyba z przyspawaną nakrętką na zwykłą śrubę.
Ogólnie jak mi padnie to też któryś z tych sposobów wykorzystam.

7 minut temu, stempos1980 napisał:

Nowa nakrętka oczywiście jak wałek jest dobry i spawarka.zrobił byś mi fotkę skrzyni od strony mostu

 

6 minut temu, Nikita_Bennet napisał:

gdzieś jest fotka a raczej dwie - jedna ma nawiercony w nakrętce wałka otwór z gwintem i śrubę na inbusa która trzyma nakrętką.
Druga fotka jest chyba z przyspawaną nakrętką na zwykłą śrubę.
Ogólnie jak mi padnie to też któryś z tych sposobów wykorzystam.

Nic to nie da, i tak wyrwie i tak

stempos1980 napisał:

Nowa nakrętka oczywiście jak wałek jest dobry i spawarka.zrobił byś mi fotkę skrzyni od strony mostu

jak nie zapomnę to zrobie.

bears napisał:

7 minut temu, stempos1980 napisał:

Nowa nakrętka oczywiście jak wałek jest dobry i spawarka.zrobił byś mi fotkę skrzyni od strony mostu

 

6 minut temu, Nikita_Bennet napisał:

gdzieś jest fotka a raczej dwie - jedna ma nawiercony w nakrętce wałka otwór z gwintem i śrubę na inbusa która trzyma nakrętką.
Druga fotka jest chyba z przyspawaną nakrętką na zwykłą śrubę.
Ogólnie jak mi padnie to też któryś z tych sposobów wykorzystam.

Nic to nie da, i tak wyrwie i tak

to jako ty masz pomysł

Nikita_Bennet napisał:

gdzieś jest fotka a raczej dwie - jedna ma nawiercony w nakrętce wałka otwór z gwintem i śrubę na inbusa która trzyma nakrętką.
Druga fotka jest chyba z przyspawaną nakrętką na zwykłą śrubę.
Ogólnie jak mi padnie to też któryś z tych sposobów wykorzystam.

trochę nie rozmumiem twoich rozwiązań.

7 minut temu, bears napisał:

Nic to nie da, i tak wyrwie i tak

jak ciągnik chodził z 5 bronami 20 stkami to tato nakrętkę co roku wymieniał. 
Teraz jak są większe ciągniki to od ponad 10 lat jest spokój choć może luz już jakiś jest - jak przyjdzie robić skrzynię to jednak spawać nie będę a wstawię patent z nakrętką.

Nikita_Bennet napisał:

gdzieś jest fotka a raczej dwie - jedna ma nawiercony w nakrętce wałka otwór z gwintem i śrubę na inbusa która trzyma nakrętką.
Druga fotka jest chyba z przyspawaną nakrętką na zwykłą śrubę.
Ogólnie jak mi padnie to też któryś z tych sposobów wykorzystam.

to znaczy pierwszego rozwionzania nie rozuniem. z drugim wiem. o co chodzi.

daj maila to Ci wyślę fotkę bo nie wiem kto jest autorem.

Nikita_Bennet napisał:

7 minut temu, bears napisał:

Nic to nie da, i tak wyrwie i tak

jak ciągnik chodził z 5 bronami 20 stkami to tato nakrętkę co roku wymieniał. 
Teraz jak są większe ciągniki to od ponad 10 lat jest spokój choć może luz już jakiś jest - jak przyjdzie robić skrzynię to jednak spawać nie będę a wstawię patent z nakrętką.

mógł byś pokazać co i jak z tym patentem albo wytłumaczyć.

Nikita_Bennet napisał:

daj maila to Ci wyślę fotkę bo nie wiem kto jest autorem.

djbobik_12345@wp.pl

17 minut temu, c330Mc360 napisał:

to jako ty masz pomysł

Nie mam bo nie ma pomysłu na to. Ktoś kto spawa nakrętkę do wałka to baran. Większość skrzyń jakich rozbierałem w M miała zespawaną nakrętkę która z resztą i tak była wyrwana. Każdy piszę o odkręcającej się nakrętce a tak naprawdę w większości przypadków po prostu zrywa nakrętkę z wałka i niszczy gwint a dopiero wtedy nakrętka spada z wałka.

No i jak temu zapobiec ?

To jest wina konstrukcjna przez ten tryb z skośnymi zębami i bardzo niema na to sposobu

czyli nie ma patentu na to. ciągnik aż tak cieżko nie pracuje w cyklopie w opryskiwaczu i rozsiewaczu nawozów. ale już pięć lat temu to robiłem. wcześniej robił tata. a przełożenie trybów na zwykła skrzynie. da się to zrobić. jak tak to co trzeba wymienić. bo obudowa jest ta sama tylko tryby inne z tego co sie orientowałem.

Trzeba wymienić wszystko na zwykłą albo drugą zwykłą skrzynie zamontować

Nie ma niestety, po prostu w starej wersji koło zębate opierało się na łożysku i przegrodzie a nakrętka spinała wszystko tylko w kupie, w M cała siła działa na nakrętkę i żadna siła jej tam nie utrzyma. Jak ktoś nie szarpie mocno to kilka lat spokojnie przejeździ bezawaryjnie

szkoda kasy. chyba to zaspawam i ile po chodzi to bedzie. drugi raz zerwało nakrętkę i gwintu też nie ma na wałku. trzeba wymieniać i jedno i drugie. to zaryzykuke spawanie.

My to zaspawaliśmy 20 lat temu i trzyma ale jak mocno i w którym miejscu nie pamiętam.

Jednka pierwsze wypusty 330 to były niezniszczalne ciągniki. Ja mam skrzynie oraz tylny most od nowości nie robione. Nie wyje biegi płynnie chodzą. A z wersją M przekombinowali i już nie jest to. Sąsiad ma 330 M i mówi że ciągle coś jest ze skrzynią.

Dokladnie.

u ojca c330 z 69 roku godzin ile ma to nikt nie wie, w skrzyni to nie bylo nic robione tylko na ataku kiedys sruby scielo. Ciagnik niezniszczalny a ile on narobil to glowa mala i do tego z turem jeszcze.

te stare modele to i owszem wójek ma z tych pierwszych c 330 gdzie sprzegło jest na trzech łapkach i oś ma okrągłą i skrzynia chodzi jak złoto.

Dnia 2.01.2020 o 22:37, c330Mc360 napisał:

szkoda kasy. chyba to zaspawam i ile po chodzi to bedzie. drugi raz zerwało nakrętkę i gwintu też nie ma na wałku. trzeba wymieniać i jedno i drugie. to zaryzykuke spawanie.

fotkę wysłałem. Czy patent jest dobry  - wątpię bo jednak masz tam napór trybu ze skośnymi zębami ale np u nas odkąd ciapek nie robi za jedyny ciągnik nie zaglądaliśmy do skrzyni.
Sam się zastanawiam czy takiej nakrętki nie zrobić sobie a na wałku nie dać jeszcze otworu żeby się trzymała + loctie czy jak to się pisze.
Natomiast dziwi mnie to że od razu zerwało nakrętkę. Nic nie wyczułeś?