Hydrauliczne poziomowanie własnej roboty, koszt około 200zł .
GRZES1545 11195 Opublikowano 31 Grudnia 2019 @MarcinNH oglądałem u Ciebie, pierwszy miałeś chyba elektryczny siłownik 🙂 na tę chwilę ladnie pracuję ale mam plan dodać sprężyny na pewno będzie bezpieczniej dla opryskiwacza. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2620032
Henius91 1723 Opublikowano 31 Grudnia 2019 Tak jak autor w opisie napisał, to hydrauliczne poziomowanie (wymuszone), a nie stabilizacja. W Biardzkim nie występuje nic takiego jak stabilizacja Jak wjeżdżamy kołem w bruzdę czy inną nierówność, to belka sama powinna utrzymywać poziom. W oryginalnym poziomowaniu są sprężyny na końcu siłownika, które mają przechwytywać wszystkie naprężenia, tylko problem jest taki, że przez te sprężyny belka giba się jak rezus i nic nie pomaga ich regulacja Ktoś się pytał czy można wymienić w nim jakieś minusy. Ja bym bardziej zapytał czy w Biardzkim można wymienić w ogóle jakiś plus? Stabilizacja beznadziejna (brak), spawy to jakby na spawacza wzięli jakiegoś żulka spod sklepu co pracuje u nich za wino, materiał słaby, o malowaniu już nie wspomnę. Cena niby niska jak za nowy opryskiwacz, ale trzeba się 2 razy zastanowić czy lepiej nie szukać zachodniej używki Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2620061
kamil255 309 Opublikowano 31 Grudnia 2019 U mnie Biardzki bezawaryjnie przeszedł drugi sezon, jestem bardzo zadowolony. W sezonie z licząc wszystkie zabiegi opryska z 70ha. Dla dużych, obszarowych gospodarstw może nie spełnia wymogów, bo tam pracuje non stop, ale dla mniejszych gospodarstw sprzęt jak najbardziej godny polecenia. U mnie powłoka, lakiernicza, spawy bardzo ładnie wykonane, belka nowszego typu wzmocniona 1 Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2620076
GRZES1545 11195 Opublikowano 31 Grudnia 2019 @Henius91 wiesz ile kosztuje stabilizacja automatyczna w opryskiwaczach? w wielu zachodnich jest wymuszona tak jak u mnie teraz. Te sprężynowe stabilizatory sie nadają... jak masz pole w poziomie to ok. a jak nie masz to belka wiadomo jak wygląda wzgledem pola🙂 Co do jakości wykonania nie jest tak źle jak piszesz, widziałem gorsze spawy na markowej przyczepie. Zachodni sprzet do tych się nie równa tak jak i cena, wiec każdy kupuję to na co go stać. U mnie swoje zadanie spełnia i jestem zadowolony, jak będzie mnie stać kupię zachodni. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2620085
seba25 28 Opublikowano 31 Grudnia 2019 Gdzie zamawiałeś siłownik i jaką ma długość. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2620136
AgroTeam griga 1355 Opublikowano 31 Grudnia 2019 GRZES1545 napisał:@Henius91 wiesz ile kosztuje stabilizacja automatyczna w opryskiwaczach? w wielu zachodnich jest wymuszona. Nigdy stabilizacja nie jest wymuszana. Jeśli już to zmieniany jest środek ciężkości dzięki czemu lance się przechylaja ale sama stabilizacja działa swobodnie. To co Ty założyłes to pochylanie ramion i tyle Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2620144
Henius91 1723 Opublikowano 31 Grudnia 2019 Właśnie o to mi chodzi co @griga pisze. To nie jest stabilizacja. Mimo że w zachodnich jest siłownik, to belka nadal pracuje swobodnie. Możesz ją sobie na końcu złapać i pociągnąć do ziemi. Wróci do poziomu. Czyli rozwiązanie na równoległoboku kosztowałoby majątek? Jeśli byłaby taka możliwość, to chętnie bym do tego dopłacił przy zakupie zamiast tego siłownika. Mój Biardzki jest z 2016 i mogę śmiało powiedzieć, że to nędza jeśli chodzi o wykonanie. Jeszcze nigdy o nic belką nie zahaczyłem, pryskam z prędkością 6 km/h (szybciej się nie da bo na uwrociach belka dostaje turbulencji) więc z opryskiwaczem obchodzę się jak z jajkiem, a spawy i tak pękają. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2620151
Uziu92 9299 Opublikowano 31 Grudnia 2019 bo te opryskiwacze to żaden cud, te sprężyny toche dają bo jednak jak się gdzies wpadnie kołem to bujnie i wróci 2 Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2620154
Henius91 1723 Opublikowano 31 Grudnia 2019 No wiadomo, że żaden cud bo i cena nie jest wysoka jak za nowy opryskiwacz. 1 Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2620158
GRZES1545 11195 Opublikowano 31 Grudnia 2019 (edytowane) 1 godzinę temu, griga napisał: Nigdy stabilizacja nie jest wymuszana. Jeśli już to zmieniany jest środek ciężkości dzięki czemu lance się przechylaja ale sama stabilizacja działa swobodnie. To co Ty założyłes to pochylanie ramion i tyle Grzegorz specjalistą nie jestem, ale w tym przypadku środek ciężkości się nie zmienia, i chodziło mi bardziej o regulację poziomu belki, tak jak piszesz mechanizm ten ma za zadanie ustawienie ramion równolegle do ziemi i taki cel chciałem uzyskać i jest on wymuszany hydraulicznie u mnie. @Henius91 jaki masz model i ile litrów? A to że belkę możesz swobodnie pociągnąć ręką i wróci ona z powrotem to zasługa sprężyn przy siłowniku jak tutaj. Dodam u siebie te sprężyny jak będzie trzeba I masz rację źle napisałem to nie jest stabilizacja tylko regulacja, i fakt stabilizacji w tych opryskiwaczach to rzadkość 1 godzinę temu, seba25 napisał: Gdzie zamawiałeś siłownik i jaką ma długość. Seba w necie za 110zł tu masz link i wymiary. https://allegro.pl/oferta/cienki-silownik-hydrauliczny-smt1g-40x25-skok-100-8601918167 Edytowane 31 Grudnia 2019 przez GRZES1545 Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2620160
rex15 286 Opublikowano 31 Grudnia 2019 W burym mam na trapezie+siłownik do przechyłu i głupi na tej blokadzie tego trapezu pryskałem na szczescie duzo nie pryskałem, ale juz wiem, że tą blokade do pryskania trzeba zwalniać Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2620222
GRZES1545 11195 Opublikowano 31 Grudnia 2019 Nic się nie pogieło🤭? Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2620227
sebe1033 397 Opublikowano 31 Grudnia 2019 poziomowanie w zachodnich działa inaczej ?? Tzn na przechyłach- pole ze spadkiem belka po ustawieniu jej siłownikiem w poziomie do pola jeszcze się bedzie poziomować samodzielnie ?? Mam biardzkiego z 2016 czy 17 roku i nic się nie dzieje , poziomowanie coś tam telepie ale nie używam bo właśnie się poziomuje czyli na przechyłach jedna strona ruje druga 2 m wyżej , więc cały czas mam belkę zablokowaną na sztywno . Co do spawów nie mam zastrzeżeń nic nie pęka , szału nie ma , do większego ciągnika musiałem dorobić mocowanie na belki dolne bo mieli ustawione pod 360 (rozstaw od osi dolnych belek do cięgła) . Jedynie o się boje to o materiał bo sąsiad posiada już z 5 czy 8 lat i środek belki spawał bo na zawiasach się rozchodził ale to te profile mu gnie . A mam 800 l i 15 m Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2620244
Henius91 1723 Opublikowano 31 Grudnia 2019 1 godzinę temu, GRZES1545 napisał: @Henius91 jaki masz model i ile litrów? A to że belkę możesz swobodnie pociągnąć ręką i wróci ona z powrotem to zasługa sprężyn przy siłowniku jak tutaj. Dodam u siebie te sprężyny jak będzie trzeba I masz rację źle napisałem to nie jest stabilizacja tylko regulacja, i fakt stabilizacji w tych opryskiwaczach to rzadkość 800 litrów 15 metrów. Uwierz mi, że te sprężyny nie działają, tak jak to sobie wyobrażasz Mam dokładnie takie poziomowanie jak na zdjęciu i buja belką jak chce. Jak mocniej skręciłem sprężyny to znowu belka była za sztywno. Ok, ten mechanizm jest spoko jak mamy bardzo nierówne pola, skłony, dużo bruzd itp bo regulujemy sobie przechył belki, ale naprawdę ze stabilizacją to nie ma nic wspólnego, więc nie wiem dlaczego producent tak to nazywa. 1 Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2620248
GRZES1545 11195 Opublikowano 31 Grudnia 2019 (edytowane) Zgadza się, to teraz mam dylemat czy wstawiać te sprężyny 🤔 Chyba przetestuje w polu bez i wtedy zdecyduję, pola mam dość równe ale czasem lekka bruzda i już trzeba regulować. 800l to fakt ramy za słabe, dlatego nie bralem dużego bo w planach mam kupić coś mocniejszego jak Hardi czu Rau . Edytowane 31 Grudnia 2019 przez GRZES1545 Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2620255
AgroTeam griga 1355 Opublikowano 31 Grudnia 2019 48 minut temu, sebe1033 napisał: poziomowanie w zachodnich działa inaczej ?? Tzn na przechyłach- pole ze spadkiem belka po ustawieniu jej siłownikiem w poziomie do pola jeszcze się bedzie poziomować samodzielnie ?? Nie tyle w zachodnich, tylko w takich w których jest stabilizacja. Belka zawsze chce pracować równolegle do podłoża i na płaskim sama bierna stabilizacja załatwia sprawę. Jednak gdy pracujemy na skłonach górkach itp jeśli dążyła by do pracy w poziomie to jedna strona pracowała by w ziemi. Dlatego siłownik zazwyczaj przesówa oś mocowania i belka wykonuje skłon. Ale nadal pracuje nam biernie. Czyli jakieś bruzdy doły ona załatwia. Tak to mam w obecnym zrobione, ale są też inne koncepcje Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2620281
GRZES1545 11195 Opublikowano 31 Grudnia 2019 @griga belka zawsze chce pracować ale rownolegle do poziomu, a rzadko kiedy podłoże jest w poziomie dlatego te regulacje to dobra sprawa. U Ciebie widać że konstrukcja zupełnie inna niż w Biardzkim, nie ma co rownać . Masz jakiś film jak to pracuje? Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2620286
AgroTeam griga 1355 Opublikowano 31 Grudnia 2019 Kiedyś nagrywałem dla siebie jakiś filmik. Muszę poszukać czy się gdzieś ostał 1 Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2620287
sebe1033 397 Opublikowano 31 Grudnia 2019 (edytowane) 3 godziny temu, Henius91 napisał: 800 litrów 15 metrów. Uwierz mi, że te sprężyny nie działają, tak jak to sobie wyobrażasz Mam dokładnie takie poziomowanie jak na zdjęciu i buja belką jak chce. Jak mocniej skręciłem sprężyny to znowu belka była za sztywno. Ok, ten mechanizm jest spoko jak mamy bardzo nierówne pola, skłony, dużo bruzd itp bo regulujemy sobie przechył belki, ale naprawdę ze stabilizacją to nie ma nic wspólnego, więc nie wiem dlaczego producent tak to nazywa. a widzisz sąsiad ma taki siłownik to przechylania belki to może dlatego mu ta środkowa się wykręca i pęka na zawiasach -za sztywno to działa . 2 godziny temu, griga napisał: Dlatego siłownik zazwyczaj przesówa oś mocowania i belka wykonuje skłon. Ale nadal pracuje nam biernie a dobra rozumiem ale jeszcze nie widziałem - balansuje się środkiem ciężkości , a w biardzkim to po prostu wymuszone przechylanie belki . Jakby tak pomyśleć to na belkę zarzucić jakiś obciążnik 10 -20 kg na jakiejś szynie i przesuwać -zmieniając środek ciężkości belki 🤔 Albo prościej już zrobili na równoległoboku tylko siłownikiem nie wymusza się ruchu belki tej co pryska a przechyla się belkę co trzyma na równoległoboku tamtą belkę Od 35 sekundy widać https://www.youtube.com/watch?v=swh9Zz8c2Vg Też ciekawy patent ale słabo tłumi pewnie nierówności na max wysunięciu czy schowaniu tego siłownika , a przy małej różnicy długości powinno dobrze nierówności amortyzować . Tez 35 sekunda https://www.youtube.com/watch?v=4Y73TXW1oEI W każdym razie niskobudżetowi producenci mogli by się uczyć Edytowane 31 Grudnia 2019 przez sebe1033 Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2620392
Pszkot 480 Opublikowano 2 Października 2020 Odgrzeję temat, bo sporo tu nieporozumień. Mam Biardzkiego 800L z pełną hydrauliką na belce Calabria Hydro już 5 lat. Na razie bez problemów. Spora część dyskusji dotyczyła poziomowania belki. Prawie wszystkie opryskiwacze ma belkę zawieszoną na jakimś systemie wahliwym (zazwyczaj trapezowym). Takie rozwiązanie jest po to, by belka pod wpływem własnego ciężaru zachowywała poziom. To zawieszenie działa mniej więcej tak, jak zawieszony na sznurku ciężarek - jakbyś nie ustawił punktu zawieszenia sznurka to ciężarek ustawia wraca do pionu. Trochę się ewentualnie pobuja. Sprężyny, które są zawieszeniu trapezowym (takie jak Biardzkim przy siłowniku) mają za zadanie wytłumić to bujanie i nic więcej. Ale ważne jest to, co zawieszenie trapezowe z belką robi - ustawia ją DO PIONU. Czyli jak jedziesz po równym (znaczy poziomym) polu wszystko jest OK. Belka też jest z poziomie. Ale jak jedziesz w poprzek skłonu to belka ustawia się też w poziomie z tym, że do poziomu morza i jedna strona belki ryje w ziemi. Żeby ten problem rozwiązać trzeba wymusić zmianę położenia trapezu przy pomocy siłownika. Dokładając siłownik trzeba jednak założyć sprężyny (albo inny system) umożliwiający swobodny ruch belki. W przeciwnym wypadku belka nie bądzie miała żadnej swobody wychylania i będzie umocowana na sztywno, każdy dołek pod kołem ciągnika będzie powodował jej silne wychylenia. Można powiedzieć więc, że jest to stabilizacja belki. Czym innym jest automatyczne poziomowanie choć ta nazwa jest też niewłaściwa, bo belka nie jest "poziomowana" lecz ustawiana równolegle do gruntu. Alee to jest skomplikowany system wymagający kontrolowania odległości belki od gruntu. Drogie i chyba potrzebne tylko na poligonach 🙂. 1 Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2756786
Henius91 1723 Opublikowano 2 Października 2020 Pomieszałeś i to strasznie. Biardzki do tej pory nie stosuje zawieszenia belki na trapezie. Myli się pojęcia stabilizacji z poziomowaniem. Ten siłownik w biardzkim to wymuszone poziomowanie. Stabilizacji nie ma żadnej w tych opryskiwaczach. Większość opryskiwaczy lepszych marek posiada belkę na trapezie ze stabilizacją i wymuszonym poziomowaniem, gdzie siłownik zmienia tylko i wyłącznie środek ciężkości belki (belka dalej samoczynnie się stabilizuje), a nie jak w biardzkim, jej kąt względem pola. W zawieszeniu na trapezie, jeśli wjedziesz kołem w bruzdę, to belka dalej utrzymuje się równolegle do powierzchni pola. W biardzkim musisz zrobić to manualnie. Poziomowania hydraulicznego w przypadku trapezu używasz tylko na skłonach Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2756852
Pszkot 480 Opublikowano 2 Października 2020 Szanowny Kolego, zanim mnie skrytykujesz przeczytaj uważnie co napisałem, potem siądź, posprawdzaj parę rzeczy i dopiero zarzucaj mi "mieszanie i to straszne". Ponieważ to niestety Ty mieszasz, więc sprostuje. Napisałem o systemie wahliwym i (często stosowanym) systemie trapezowym jako jego odmianą. Potrenuj trochę wyobraźnię. Jeśli narysujesz sobie trapez to jego punktami mocowania może być połączenie krawędzi górnej i obu boków. Te punkty mocuje się do stałej konstrukcji opryskiwacza. Zaś punkty połączenia dolnej krawędzi i boków takiego trapeza są mocowane do belki opryskiwacza. Taka figura i tak połączona jest wahliwa. Ale jeśli przedłużysz obie krawędzie boczne narysowanego trapezu, to przetną się one w jednym punkcie powyżej jego górnej krawędzi. To będzie pojedynczy punkt mocowania przytwierdzony do stałej konstrukcji opryskiwacza. Dolne punkty mocowania będą takie same jak w poprzedniej wersji. Taka figura i jej połączenie również jest wahliwa. Czym się oba te systemy różnią? Z punktu widzenia zawieszenia belki prawie niczym, bo chodzi o to żeby belka mogła się wahać. Zwracam uwagę, że konstrukcja stała opryskiwacza (rama) jest bryłą sztywna. Ale belka opryskiwacza to też jest konstrukcja SZTYWNA i porusza się tylko w jednej płaszczyźnie wobec ramy. Dlatego napisałem o "konstrukcji wahliwej". I jeszcze jedno - oba rodzaje zawieszeń (trapezowe i jednopunktowe) stosuje się po to, żeby belka przy wahaniu się nie była zawsze poziomo (wobec ramy opryskiwacza. A tak by się działo gdyby zawiesić belkę nie na trapezie, a na równoległoboku. Potem zaczynasz opowiadać niestworzone rzeczy. Zacznijmy od tego czym jest "stabilizacja". To jakieś rozwiązanie, które ma zadanie utrzymać jakiś obiekt (w tym przypadku belkę opryskiwacza) w maksymalnie stabilnej pozycji. W KAŻDYM OPRYSKIWACZU TAKI SYSTEM JEST. Najprostszy to właśnie wahliwe mocowanie belki, które w sytuacji zmiany położenia ciągnika i zamocowanego na nim opryskiwacza ma (dzięki sile bezwładności i grawitacji) umożliwić belce pozostanie w pozycji w jakiej była. Problem jest jednak taki, że ta belka musi w końcu przyjąć pozycję poziomą. Ale poziomą w stosunku do siły grawitacji Ziemi (planety), a nie poziomo wobec gruntu, ramy opryskiwacza lub ciągnika. Więc tak zawieszona belka ma tendencje do kołysania się ze względu na normalne prawa fizyki (bezwładność, akcja-reakcja, grawitacja, wahadlo). Więc stosuje się różne metody tłumienia tego kołysania - najprostsze to jakieś wkładki plastikowe lub inne zapewniające tarcie elementów zawieszenia belki o ramę. Inne rozwiązanie to sprężyny tłumiące kołysanie (tak jest w moim Biardzkim) albo amortyzatory albo co tam sobie ktoś wymyśli, bo bez tego belka zachowywałaby się jak typowe wahadło. Następną nieprawdą jest "Większość opryskiwaczy lepszych marek posiada belkę na trapezie ze stabilizacją i wymuszonym poziomowaniem, gdzie siłownik zmienia tylko i wyłącznie środek ciężkości belki (belka dalej samoczynnie się stabilizuje), a nie jak w biardzkim, jej kąt względem pola". Kurcze, nie wiem od czego zacząć tyle tu błędów. Dobra, najpierw piszesz, że "belka na trapezie ze stabilizacją", a potem nagle, że "belka się sama stabilizuje". No to skoro belka sama się stabilizuje to Biardzki ten system ma. A jeśli, dla odmiany, to trapez stabilizuje belkę, to po co jakiekolwiek dodatkowe systemy stabilizacji. No a na stwierdzenie "gdzie siłownik zmienia tylko i wyłącznie środek ciężkości belki" nie wiem co powiedzieć, bo myślałem, że belka ma niezmienny środek ciężkości. Ten siłownik to wciąga jakiś ciężarek na belkę czy coś, bo się gubię? Ostatnie trzy zdania to zapewne wnioski wyciągnięte z poprzedniego rozumowania. Wychodzi na to, że Biardzki w razie jakiegokolwiek dołka na polu wali belką o ziemię jakby była zawieszona na sztywno, natomiast trapez zapewnia poziomowanie do powierzchni gruntu bo twierdzisz "W zawieszeniu na trapezie, jeśli wjedziesz kołem w bruzdę, to belka dalej utrzymuje się równolegle do powierzchni pola. W biardzkim musisz zrobić to manualnie". Że niby co trzeba robić manualnie? Twoje rozumowanie wygląda tak jakbyś nigdy nie miał opryskiwacza. Jeżeli chciałbyś odpisać proszę dokładnie to przemyśl bo w tej wypowiedzi się nie popisałeś. Następnym razem nie będę tak uprzejmy. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2756897
AgroTeam griga 1355 Opublikowano 2 Października 2020 Przeczytałem to co napisałeś i masz rację ale strasznie czepiasz się skrótów myślowych. Co do porządnych belek to tak środek ciężkości jest przesuwany względem ramy w prawo lub lewo dzięki czemu belka zmienia punkt odniesienia. Nie będę się silił na fachowe określenia bo ich nie znam. Na pewno to co stosuje biardzki i pochodne nie ma nic wspólnego z urządzeniami do porządnej pracy belki. Żaden opryskiwacz który miałem a było ich z 20 różnych marek nie miał siłownika na sztywno do lancy bo te sprężyki to jakiś żart. 1 Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2756911
Pszkot 480 Opublikowano 2 Października 2020 (edytowane) Zwykle się nie czepiam, ale gość zarzucił mi "mieszanie" samemu będąc kompletnie niekonsekwentny w rozumowaniu. Żeby było jasne - ja nie bronię Biardzkiego tylko rozumiem co zrobili. Nawet te dwie sprężyny na sztywno zamocowane do tłoka siłownika, a ruchliwie do ramy belki, spełniają swoje zadanie (o tyle o ile) bo stabilna pozycja takiego układu jest wtedy, gdy obie sprężyny są tak samo ściśnięte (lub wolne). Jeśli belka wychyla się w jedną stronę, wówczas jedna ze sprężyn jest ściskana, a druga luzowana. Układ sam dąży do powrotu do równowagi. Więc to co ten kolega zrobił (ścisnął je bardziej) było oznaką niezrozumienia jak to działa. Im bardziej ściśnięte obie sprężyny, tym bardziej mocowanie wahliwe belki zbliża się do mocowania sztywnego. A to nie o to (chyba) mu chodziło. Gdyby, na przykład, zmienić sprężyny na słabsze układ działałby bardziej miękko. Ale to oznaczałoby większe wychylenie belki w razie nierówności. Lepsza byłaby "sprężyna progresywna", na przykład dwie, jedna w drugiej (jedna krótsza), co dawałoby większą siłę w razie większych wychyleń. Idealny system w zasadzie nie istnieje. Trzeba by zastosować system pomiaru odległości końców belki od podłoża i oczywiście z systemem hydraulicznych (albo jakimś innym) pozwalającym na dość szybkie korygowanie położenia belki. Tak przy okazji - zwróć uwagę, że system mocowania belki idealnie odporny na zmianę położenia ciągnika na polu byłby wtedy, gdyby belka była zawieszona w jednym punkcie i to na łożysku możliwie daleko od poziomu belki. Wówczas zachowywałaby się jak wahadło. W taki sposób zmiana kąta punktu zamocowania praktycznie w ogóle nie wpływałoby na położenie belki. Ale tu pojawia się kilka problemów. Pierwszy zdawałoby się najprostszy - belka musiałaby być zawsze idealnie wyważona. Drugi bardzie skomplikowany - bo jak ciągnik wjeżdża w bruzdę to zmienia się nie tylko kąt pomiędzy belką a ramą opryskiwacza. Zmienia się też położenie punktu zaczepienia belki. Jak ciągnik wpada w bruzdę lewym kołem przechyla się i rama opryskiwacza wędruje w lewo i lekko w dół, a wraz z nią punkt mocowania belki. Belka siłą bezwładności chce zostać w tym samym miejscu więc chwilę "się zastanawia" po czym najpierw nurkuje w lewą stroną, a potem gwałtownie odbija w przeciwną stronę gdy ciągnik wyjeżdża z dołka i rama wraz z punktem mocowania wraca do poprzedniego położenia. Trzeci problem to właściwie pytanie - na ile swobody pozostawić belce? Jak dużo, to nie ma siły żeby nie ryła co chwilę w ziemi. Można by się przed tym uchronić podnosząc belkę wyżej. Jeśli mało (wręcz na sztywno), to w końcu coś "puści" bo siły bezwładności przy 24 metrowej belce są potężne. To może zmniejszyć prędkość pryskania albo wyrównać pole .... no i dlatego nie ma idealnego rozwiązania żadnego problemu. Choć podobno jeden został rozwiązany, mianowicie problemy małżeńskie. Rozwiązanie - nie żenić się. Edytowane 2 Października 2020 przez Pszkot Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2756925
AgroTeam griga 1355 Opublikowano 2 Października 2020 Zobacz sobie jak jest mocowana belka u Mnie w cebeco. Chyba wrzucałem zdjęcie. Belka leży na asymetrycznym łożu. Siłownik pochylajac łoże zmienia miejsce stylu i belka się przechyla. I możesz Mi wierzyć ale praca przy wjeździe w dziurę bajka. Rozwiązanie proste jak cholera i działa. Musze kiedyś jakąś kamerkę dać na opryskiwaczu i przejechać np po poprzeczkach gdize jest mniej równo 1 Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/768321-biardzki/page/2/#findComment-2756951
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się