Skocz do zawartości

Modrzew



Ma ktoś doświadczenia z modrzewiem na więźbę dachową i jego obróbką? Pod względem wytrzymałości wg współczynników wychodzi, że najlepszy z iglastych...




Rekomendowane komentarze

Musiałem wyciąć jednego modrzewia, wolnorosnącego obok starego budynku. Chciałem opylić w całości stolarzowi  ale powiedział że dziś nie ma szans bo ni na meble ni na boazerię się nie nadaje.

Postanowiliśmy pociąć go na calówki żeby były na szalunki. Z cięciem był lekki problem bo aż ociekał żywicą.

 

Parę dni po przecięciu z desek zrobiły się esy i spirale. Wszystko jedynie na opał. A gwoździa trójki żadnej nie dało rady wbić.

Tylko to był wybitny okaz poskręcany w trakcie wzrostu. Z gęstego lasu podobnież drewno zachowuje się inaczej coś bywają i takie egzemplarze jak mój.

 

u siebie drzwi do obory mam zrobione z modrzewia- drzewo bardzo twarde tak jak powiedziałeś z tymi gwoździami i miomo tego że było wysezonowane to bardzo mocno ten materiał pracuje rozsycha się, kręci- drzwi po 7 latach wyglądają po prostu brzydko; jedynie zauważyłem że modrzew nie ma tendencji do robienia "U" przy szerokich deskach co w sośnie jest normalne

Wg tych przeliczników przy projektach i wyliczaniu grubości elementów na więźbę modrzew ma 120%, a jodła 80%. 

Podobno na bale się idealnie nadaje, jakieś podwaliny, murłaty poza stolarką . 

Ot dylemat, ojciec też nigdy nie wycinał, dziadek kiedyś w starym domu miał dużo modrzewia i podłogi wszystkie. Ojciec jak rozbierał to mówił, że jak beton ani gwoździa wyciągnąć ani wbić. 

Szkoda sprzedać... Z drugiej strony piszą, że często dekarze nie chcą się podjąć roboty jak usłyszą modrzew...

A ja głupi się cieszył, że taki dobry materiał będzie... Jakbym sprzedał to w to miejsce odkupie coś innego, jodła czy tam sosna... 

Z tego co piszecie i w internetach można wyczytać to jedynie grubsze elementy się sprawdzają, a wiadomo przy tarciu będzie desek od groma. Jak ma się potem zmarnować to lepiej sprzedać. A więźba pod blachą wysokie temperatury to może kręcić. 

Dębu mam od cholery w balach 5 i 8cm i deski 35mm, do domu na trepy, może jakiś stół, podłoga.  To i modrzewia nie ma sensu magazynować.

Edytowane przez pedro2
5 godzin temu, pedro2 napisał:

Szkoda sprzedać... Z drugiej strony piszą, że często dekarze nie chcą się podjąć roboty jak usłyszą modrzew...

bo albo nie chce im się w tym robić bo chcą łatwiej robić w sosnie albo mają swoich dostawców drewna ;)
Taka prawda. Jestem teraz przy wyrabianiu materiału i gdzie nie słyszę to modrzew najlepszy, najtrwalszy a że obróbka ciężka to inna bajka.

  • Like 1
5 godzin temu, pedro2 napisał:

A ja głupi się cieszył, że taki dobry materiał będzie... Jakbym sprzedał to w to miejsce odkupie coś innego, jodła czy tam sosna... 

Z tego co piszecie i w internetach można wyczytać to jedynie grubsze elementy się sprawdzają, a wiadomo przy tarciu będzie desek od groma. Jak ma się potem zmarnować to lepiej sprzedać. A więźba pod blachą wysokie temperatury to może kręcić. 

Dębu mam od cholery w balach 5 i 8cm i deski 35mm, do domu na trepy, może jakiś stół, podłoga.  To i modrzewia nie ma sensu magazynować.

Jak Ci nie potrzebny to przywóz do mnie 😛 na deski pod sklepie się przyda 

Wieki temu z modrzewia budowano kościoły, łącznie z pokryciem dachowym i stoją one po dziś dzień. A że elektryczności  wówczas jeszcze nie było, to wszystko musieli wyrabiać ręcznie, więc skoro dzisiaj mamy nowoczesne technologie i prąd to z pocięciem takiego drewna nie ma problemu. Ja tak pięknych sztuk na pewno bym nie sprzedawał. Pociąć jedne na grubą dechę podłogową inne na wierzbę dachową i śmiało na dom wykorzystać lub inne budynki.

@ACoCieTo nie tak dawno pod jednym zdjęciem bodajże konstrukcji dachowej wiele osób wrzuciło swoje zdjęcia właśnie z topoli( miedzy innymi chyba @Rolnik7343i @Adrian_K_90 więc na dach jak najbardziej sie nadaje, ale mam tu na myśli budynki gospodarcze czy stodoły.

  • Like 2
Gość

Opublikowano (edytowane)

@Morion topola jak najbardziej na dachy wiat i stodół się nadaje, jak zresztą każde drzewo aby tylko miało sucho. Modrzewi na tartaku listwowym cięliśmy kiedyś, i nie było różnicy w porównywaniu do sosny. Czy coś się z tego wyginało, to nie pamiętam, ale chyba nie. Leżał wtedy na placu razem z sosnami, i i się zastanawialiśmy czy wziąć, a znajomy mówił brać, bo to lepsze niż każda sosna. Chyba się sprawdziło. Braliśmy drewno na więźbę dla siostry. Dom sobie stoi, i jest ok. Chociaż pewnie jakby z osiki zrobił, to za naszego życia się nie przekonamy czy było warto. 😛  

Edytowane przez Adrian_K_90

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v