Kanał w garażu.

Za krótki zrobiłeś auto będzie musiało wystawiać z garażu jak będziesz coś robił żeby do niego wejść

Powinien być najlepiej od samych drzwi. Tak wjedziesz i cały kanał pod autem.

A może ma podziemny korytarz do tego kanału? :)

Ja planuje w przyszłości kupić podnośnik i wtedy wygodnie można wszystko zrobić.

A jeszcze wygodniej jest pojechać do mechanika.

A nie lepiej na bok przewrócić, 

Zrobić co zrobić i znowu na koła postawić 🤔

Dokładnie. U mine ojciec zrobił kanał w garażu jakieś 25lat temu. Bo się przyda, bo po co ze wszystkim do mechanika itp. Przez ten czas może 5-10 razy użyty. Raz, że nie ma czasu na naprawy, dwa- kanał bez odpowiednich narzędzi i urządzeń nic nie da, trzy- 300m ode mnie kuzyn otworzył warszt samochodowy. I została dziura w garażu.. 😀

za to jest gdzie kartofle przechowywać :)

Widzę doradców sie na zleciało 🤣 

@18bamber zrobiłeś podczas tej inwestycji podstawowy błąd, najpierw przedstawiasz pomysł/projekt na AF , potem czekasz na akceptacje i zmiany w twoim pomyśle i dopiero możesz działać 😁

Dokładnie, mam w dwóch garażach kanały i jest to całkowita porażka. Jak braknie miejsca nic nie wysypiesz bo kanał, cofnąć załadowany uważaj bo kanał. A co naprawiać z tego kanału?

A nieidzie tego kanaly zakryc grubą dechą 

Albo choć grucha betonu?

A ja mam taki zrobiony dawno temu przez ojca i co rusz się przydaje. A to do wymiany olejów, filtrów, jakas konserwacja podwozia, wymiana wahaczy itp Zawsze sie do czegoś przyda i nie trzeba sie kłaść pod auto i szurać plecami po ziemi.

powiem tak: żeby nie było, ja też mam kanał w jednym garażu. tak mi się go chciało, że sam go ręcznie wykonałem będąc jeszcze małym siurkiem, nieraz był zalany woda do 2/3 głębokości bo taki mamy teren, ale i to nie stanowiło problemu bo pompa wyciagala i można było działać pod autem. teraz wolę podjechać do mechanika niż paprac się ze smarami, urwanymi lub zapieczonymi srubami, zapłacę te kilka złotych i mam zrobione jak trzeba. nie powiem, że nie lubię grzebać w mechanice, ale tyle co potrzebuje, to dostanę się z góry. oleje wymieniam za 100zł u mechanika. W tej cenie mam olej i wkład filtra. czy to warte usmarowanych łokci? moim zdaniem - nie.

Nie warte, mechanik robi ci to za darmo, w zamian za kupno oleju i filtra u niego.

 

no za darmo to nie, on dostaje oleje i filtry z hurtowni za grosze więc jakieś tam z 20zł bierze za wymianę. paradoksalnie on dziennie zarobi więcej niż taki co się ceni za usługę.

1 godzinę temu, Bananek napisał:

za to jest gdzie kartofle przechowywać

Ja opryski chowam, szczelnie folią nakrywam żeby im nie kapało. W kanale zawsze ciepło😁

też mi się wydaje że deczko za krótki; będziesz tutaj ocieplał? wszelkie alkohole też się dobrze magazynują w kanale😄

Agrest napisał:

1 godzinę temu, Bananek napisał:

za to jest gdzie kartofle przechowywać

Ja opryski chowam, szczelnie folią nakrywam żeby im nie kapało. W kanale zawsze ciepło😁

U mnie wiosna jest to basen, więc przechowywanie tam opryskow to kiepski pomysł.

liczac koszt kanalu porzadnie zrobionego to dolozysz pare stowek i masz podnoscnik kolumnowy, jedyny minus kolumny to ze zajmuje troche miejsca i ma ograniczony udzwig a tak to samr zalety

6 godzin temu, Bananek napisał:

powiem tak: żeby nie było, ja też mam kanał w jednym garażu. tak mi się go chciało, że sam go ręcznie wykonałem będąc jeszcze małym siurkiem, nieraz był zalany woda do 2/3 głębokości bo taki mamy teren, ale i to nie stanowiło problemu bo pompa wyciagala i można było działać pod autem. teraz wolę podjechać do mechanika niż paprac się ze smarami, urwanymi lub zapieczonymi srubami, zapłacę te kilka złotych i mam zrobione jak trzeba. nie powiem, że nie lubię grzebać w mechanice, ale tyle co potrzebuje, to dostanę się z góry. oleje wymieniam za 100zł u mechanika. W tej cenie mam olej i wkład filtra. czy to warte usmarowanych łokci? moim zdaniem - nie.

 jesli masz zaufanego  mechanika ok.  bo jak nie to cię na ciągnie na niepotrzebne koszta albo coś sp***doli jeszcze 🤔

Przed chwilą, Bananek napisał:

oleje wymieniam za 100zł u mechanika. W tej cenie mam olej i wkład filtra. czy to warte usmarowanych łokci? moim zdaniem - nie.

 jak nie masz czasu na wymiane bo zapierdzielasz cały dzień przy bykach i to ok ale jak nie ma sie nic do roboty tak jak ja to pożyteczne rzeczy lepiej samemu robić, przynajmniej zuzyty olej zostaje u mnie jak jest do czegoś potrzebny

kolumnowy super sprawa.

rogaliq napisał:

jak nie masz czasu na wymiane bo zapierdzielasz cały dzień przy bykach i to ok

miał Ty kiedy byki? widziałeś żeby ktoś zapierdzielal przy nich cały dzień? ja ogarniam byki w góra godzinę dziennie. resztę dnia siedzę na poddaszu i robię pokoje dzieciakom. fakt, w przyszłym tygodniu siedzę cały jeden dzień wyborze, bo obornika już wyłazi na korytarz.

 Nie zapominaj o przygotowaniu zapasów paszy . słomy i całej reszcie .