Mały transport na Żuławy. John Deere 7600 & Claas scorpion 7040

Widzę znajome okolice 😉

Być może 😜

jakiej pojemnosci łyzka ładowarki i ile pszenicy wchodzi

Swarożyn najlepsza szkoła 😜

Przyczepa waży 3xtyle co ta plastikowa ładowarka.

Cybulek17 napisał:

Swarożyn najlepsza szkoła 😜

Zgadza się... 😝

Krzysztof81 napisał:

Przyczepa waży 3xtyle co ta plastikowa ładowarka.

Bez przesady, taki transport jest lepszy niż jechać nią na kołach ok. 65km drogi. Jest szybciej, zawsze na powrocie można zabrać kolejne maszyny, które nie są już tam potrzebne. 😎

Do tego Scorpion ma hydrostat który jest stworzony do pracy a nie na wycieczki typu 60 kilometrów, co do plastiku to bym nie powiedział bo za wiele to go tam niema ale rozumiem że kolega ma taką i wie coś więcej w tym temacie?

Ale tam u ciebie stromo

sadek9 napisał:

Do tego Scorpion ma hydrostat który jest stworzony do pracy a nie na wycieczki typu 60 kilometrów, co do plastiku to bym nie powiedział bo za wiele to go tam niema ale rozumiem że kolega ma taką i wie coś więcej w tym temacie?

Sąsiad ma za płotem. Nie poleca, ale czemu to nie chce powiedzieć, może dlatego ze chce sprzedać. Jak zapytałem się to dyplomatycznie odparł że znajomemu i w okolicy nie sprzeda.

Jak dbasz tak masz 😅. Zależy też w jakim stanie kupił bo jak padło to bezawaryjne nie będzie... Dbając o oleje, wymieniając co się kończy to maszyna chodzi, ma przewalone tyle ton, że szok. Zależy również czy sprzęt szanuje pracując nim. 🙂

U nas 6030cp jest od nowości od 2012 ma chyba ok 5 czy 6 tys i ogólnie gdyby nie to że była pędzana po 50km na odśnieżanie bo był kontrakt przez 2 czy 3 sezony to wszystko tam gra z tym że oleje silnik co 500mth hydraulika co max 1000h wymieniane tylko przez te jeżdżenie trochę hydrostat oberwał ale co do solidności konstrukcji to jest dosyć masywna.