Skocz do zawartości

Rozrzucanie obornika, Lipiec 2019. John Deere 8300 & Brochard Black Line.


KułRol

Rekomendowane komentarze

mraukot napisał:

Niech szlag trafi te ciągniki w transporcie drogowym 😝

Twardy przód robi swoje, jeszcze jak ktoś ma dużo powietrza nabite to całkiem skacze.

Odnośnik do komentarza

Dokładnie 😍 Ale z obciążnikami w tylnych kołach (komplet zewnętrznych i ten 600 kg od wewnątrz) i ciśnieniu max. 1bar przy oponach 710 , jest spora różnica na + w transporcie. Co do Powerschifta, trzeba nabrać wprawy żeby nie szarpać zbytnio podczas ruszania..

Odnośnik do komentarza

Jak szarpie to skrzynia umęczona już, nic nie powinno szarpać, nawet przy ruszaniu bez użycia sprzęgła 😉

Odnośnik do komentarza

Może tak być, chociaż właściciel raczej nie "żydzi" na naprawach i wszystko co jest do naprawy lub wymiany, jest robione na bieżąco przez firmę z Rojęczyna. Tak z ciekawości... który raz liczniki godzin "biją" ?

Odnośnik do komentarza

Posiadamy kilka ósemek trzymamy prawie cały czas te same, jak trzeba to remontujemy, jedno 8200 od ok. 2001r. jest z nami, ogólnie rzecz biorąc to 15 000 mth dla nich to nic. I większość ma coś pod 15tyś/20tyś. Lekko nie mają, ciężkie ziemie, robią też na dużym areale bo ok. 1100ha... Jak się dba to czołg nie traktor 😅

Odnośnik do komentarza

Ee, no to ledwo co dotarte 😉 U nas 8400 z 98r. będzie ok. 35 tyś, a w drugim (też z tego samego roku) niewiele brakuje do 30 tyś. Przez 10 lat były to dwa główne konie do roboty w polu (orka, uprawa, siew, uprawki pożniwne) na ponad 2000 ha.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v