MF 7718S

to już zajęcia ma, przy czym robi?

😀nieźle , to Class ile mniej zrobił , a ile Class nabijał jak MF nie było ?

Robi z Albatrosem 5 skib do tego kosiarki tył kuhn 2.8 i przód MF 3.0 gruber kv 3.0m i agregat mały bierny 3m no i trochę przy oborniku i kiszonce z qq ciaga strautmanna. Class robił trochę więcej bo nie było ładowarki to ładował wóz paszowy od 2012 ma ok 7tys Arion

to teraz Class mało co robi , no cięzszych prac to chyba wcale ?

Robi robi nawozy transport zgrabiarka tur jeśli ładowarki akurat niema brony opryskiwacz...

no nie mówie że wcale 

 

 

Ale ciężkich prac faktycznie już nie dostaje, trzeba będzie pomyśleć o sprzedaży

No i teraz popatrzcie przez taki pryzmat jak kupują w PL ciągniki z zachodu, gdzie się nimi o wiele więcej pracuje i wszystkie mają po 6-8tyś h z roczników 2000-2010...

Co tu dużo mówić jeśli ciągnik ma robić mniej niż np. 500h rocznie to niema sensu go trzymać bo tylko traci na wartości. Moim zdaniem jak robi np 1tys godzin to zarabia na siebie i jest podstawa aby kupić nowy.

8 godzin temu, sadek9 napisał:

trzeba będzie pomyśleć o sprzedaży

tak na poważnie ?

Ja tam po swojemu kombinowałem liczyć to wychodzi że po tych 10000 mth to już ciągnik na siebie spokojnie zarobił 

 

Bo jakby tak policzyć ciągnik ze 100 KM po te 50 zł (bez paliwa, oleju i kierowcy ) to jakby tak robić 500 mth rocznie x 40 zł to wychodzi 25000 zł 

to przy większym ciągniku ile tam Km MF ma jeszcze większa stawka x 700 mth to trochę wychodzi 

No po drodze doliczyć -odliczyć naprawy 

 

To jak u mnie ursus 3512 ma 8tys motogodzin od nowości to jeszcze na siebie nie zarobił?;D A kosztował 29 tysięcy

ale licz stawkę raz że mniejszą bo i dwa cofnij się w czasie wtedy ile kosztowała usługa tym ciągnikiem ?

15 godzin temu, sadek9 napisał:

Co tu dużo mówić jeśli ciągnik ma robić mniej niż np. 500h rocznie to niema sensu go trzymać bo tylko traci na wartości. Moim zdaniem jak robi np 1tys godzin to zarabia na siebie i jest podstawa aby kupić nowy.

Czyli według tego to w większości gospodarstw że zwierzętami 3/4 ciągników nie zarabia na siebie 

oni mają zwierzęta nawet nie mało 

dla tego napisałem w większości   bo jeden ma 500 szt. a drugi ma 50szy. a ciągników tyle samo moze być potrzebne

tylko u tego pierwszego w oborze ciągniki robią a drugi ręcznie robi 

dla czego tak twierdzisz ? ten i ten może mieć nowoczesną oborę na krowy tak samo ten i ten karmi paszowozem a co za tym idzie musi mieć też ciągnik do niego, tak samo te ni ten musi mieć czy załadować paszowóz, do obróbki pola też podobna ilość maszyn potrzebna tylko że jeden ma 3 skiby a drugi 8 skib i ilosć np. ciągników jest taka sama u tego i u tego

ta masz paszowóz 😮 , bo ja nie mam i tak w okolicy do 40 krów nie znajdziesz raczej , połowa z tych możliwość wjazdu ciągnikiem do obory 

nie mam bo po pierwsze obora jest starego typu z korytami przy ścianie a po drugie krów jest tylko 13 bo wiecej miejsca nie ma ale jest wielu takich to mają 15-30 krów i mają mniejsze paszowozy, jak się ma pomysł i chęci to wszystko da się przerobić żeby było wygodnie i funkcjonalnie nie dużym kosztem 👍

czyli przyznajesz mi rację 😁, przy mniejszej liczbie zwierząt mechanizacja słaba i te ciągniki w sezonie zimowym stoją , sam mam 20 krów i nawet korytasz paszowy na środku ale ... z słupami w środku ... tagże tego na taczkę , jedynie na wycinak do kiszonek to robota jest .

A przeróbki to duże koszty -materiał to i tak trzeba ale  co gorsza rozwalanie żeby coś inaczej zrobić 

Ale za to właśnie mam przerobione dla jałówek na luz 11 sztuk to teraz to robota tzn jej niema 😁

Ale przecież ja nie przeczyłem i nie mam po co przyznawać ci racji jest jak jest, jak bym ja decydował by było inaczej

dobra niech będzie i tak 😄, wiadomo że Ty byś inaczej zrobił ... podobnie i ja ... ale powiem ci że po tych 10 latach co już decyduje to i ja sam bym zrobił inaczej niż w tamtym czasie 🙃

niestety tak zawsze jest 3 lata temu zrobiłem odchowalnię  do cielaków .... jak to robiłem to wydawało mi się że wszystko bedzie super a jednak teraz był to inaczej zrobił

ale ja uważam że trzeba tak długo kombinować i zmieniać aż bedzie dobrze, tylko jedni uważają tak a drudzy powiedzą po co przerabiać, trzeba się cieszyć tak jak jest

nigdy nie będzie dobrze bo zawsze coś mogłoby być lepiej. a co do kombinowania i przeróbek to czasem lepiej nowe postawić tak jak się chce niż sto razy przerabiać stare i tylko ponosić koszty i szarpać sobie nerwy, a w sumie to i tak nie będzie dobrze za jakiś czas, taka prawda😒

Dnia 25.11.2019 o 01:41, Rowan napisał:

No i teraz popatrzcie przez taki pryzmat jak kupują w PL ciągniki z zachodu, gdzie się nimi o wiele więcej pracuje i wszystkie mają po 6-8tyś h z roczników 2000-2010...

Bo to tak jest 😁😁😁

https://youtu.be/YHh-j9p6a7s