Claas Dominator 88SL Maxi & Claas C450

Ładny egzemplarz:-) Tylko kurcze 88 są strasznie krótkie i jak cokolwiek szybciej, to one już walą za siebie jak szalone... 😕 

Od Francuza, a Francuzi podobno niedbaluchy. Jeśli chodzi o wyrzucanie, trochę prawdy w tym jest, ale nie ma tragedii.

Wiem, bo troche 96 kosiłem, a potem 98MAXI... W nim juz jest troche lepiej, bo jest dluzszy. Ogólnie Claasy mają to do siebie, że jak go sie pogoni, to przerobi bez problemu, ale wywali za siebie. Tucano 320/420 podobniez jeszcze gorzej...

W naszym przypadku jest to pierwszy claas,nie mieliśmy okazji kosi 98.

Jak sypał rzepak?

8 minut temu, misio3p napisał:

Jak sypał rzepak?

Ten co jest na filmiku tzn w 2018 roku, to coś w granicach 3 ton.(Monolit)

A w 2019 około 3,5 tony średnia wyszła.(Chrobry)

ja mam 96, więcej wywali w mikrym zbożu jak nie ma przerobu jak w mocnym, wtedy idzie dużo materiału i nie wygania, a jak idzie troszkę to wywala więcej.

Ogólnie jeśli chodzi o jakość wykonania i materiał, to Claas jest Claas, jednak jeśli chodzi o wydajność, to porównując do innych pięcioklawiszówek są przereklamowane. 

ja tam się nie wypowiem moj to już dziadek z lat 80 czyli skansen wtedy nie było pszenic na 10+ i pszenzyt to takie ulepili

Tzn Dominatory i Megi to jeszcze dobre maszyny mimo wieku. Uważam, że im nowsze tym gorsze mimo rozwoju technologicznego.

nowszego prędko nie dosiądę Plus taki ze do claasa wszystko jest.

Jest to prawda, w każdym sklepie. U mnie na wiosce mają prawie wszystko, a jak czegos brakuje to do Gąski mam 40min i tam już jest zupełnie wszystko.

U nas również nie ma problemu z dostępem części. 20 km od zamieszkania jest wszystko.