Deutz Fahr Agrofarm 420 i Varimaster 760

Wiem, że całkiem inaczej to wygląda zza monitora, ale nie zdążyłeś wyjąć sworznia z zaczepu aby chociaż ciągnik uratować?

Współczuję

Zestaw był ubezpieczony?

współczuję szkoda agrofarma

jaka przyczyna ? za małe rolki robiła ?

Przykry widok  Współczuję. Własnie patrzę że to nowa prasa była, a do tego jeszcze ciągnik. Da się go odbudować?

współczuje😞

gdyby był zaczep automat to by ciągnik odpiął

ciągnika nie ma szans odbudować (nieopłacalne)

32 minuty temu, Morion napisał:

Przykry widok  Współczuję. Własnie patrzę że to nowa prasa była, a do tego jeszcze ciągnik. Da się go odbudować?

wszystko sie da tylko koszt będzie na pewno większy niż zakup nowego

We wsi agrofarma 410 się spalił.

We żniwa nowa laweta, ledwo co ciągnik odczepił, 3 warstwą bel zachaczyła o linię, koło domu a nie gdzieś dalej, więc chłop ma nauczkę.

W drugim powiecie prasa spłonęła, chłopak zdążył wyjąć bolec i odjechał ciągnikiem, poparzył się, resztę powyrywał, podobno to nie jest takie proste jak wszystkie przewody zapięte.

Ruszyć z impetem po wyjęciu sworznia samo powinno się powyrywać.

Tak ci się zdaje, jak są 3 przewody hydrauliczne, 2 od powietrza, to coś zawsze trzymać będą.

Kiedyś d47 ze  zbożem na przewodzie od kiprowania, przewód tylko się rozciągną, chodzi do dziś.

Ja bym to zgłosił do producenta - prasa pewnie jeszcze na gwarancji to niech szukają przyczyny. Jeśli np. rozpadło się łożysko czy przetarła się wiązka elektryczna to producent powinien za to odpowiadać.  Kiedyś na forum motoryzacyjnym czytałem o tym  jak komuś spalił się samochód na gwarancji. Rzeczoznawca stwierdził, że przyczyną było pęknięcie przewodu olejowego i sprawa skończyła się odszkodowaniem dla właściciela.

Kurcze ale w tym roku plaga pożarów. Swoją nh 644 tez bym spalił.

Znajomemu kombajn się zapalił, potem tez jemu prasa normalnie na asfalcie jak jechał z jednego pola na drugie z kawałkiem belki

Kolego jeśli jesteś zainteresowany sprzedażą tego tura to mogę Ci dać kontakt do mojego znajomego ktòry też ma Agrofarma 420 i właśnie poszukuje tura do niego. Pozdrawiam
Kolego jeśli jesteś zainteresowany sprzedażą tego tura to mogę Ci dać kontakt do mojego znajomego ktòry też ma Agrofarma 420 i właśnie poszukuje tura do niego. Pozdrawiam
Kolego jeśli jesteś zainteresowany sprzedażą tego tura to mogę Ci dać kontakt do mojego znajomego ktòry też ma Agrofarma 420 i właśnie poszukuje tura do niego. Pozdrawiam

karol6130 napisał:

We żniwa nowa laweta, ledwo co ciągnik odczepił, 3 warstwą bel zachaczyła o linię, koło domu a nie gdzieś dalej, więc chłop ma nauczkę.

Może chodzi o Jeleniec?

Fiukówka.

Pożar nie zdarzył się w Fiukowce ale wiadomo o który chodzi. W tamtym przypadku trzecia warstwa bel to zwyczajna plotka bo takowej nie było a przyczyną było zbyt szerokie załadowanie bel przez co te bardziej wystające zaczepiły o słup, który się złamał. Fakt faktem szkoda chłopa i sprzętu.

Lekarz mówił o 3 warstwie

Plotki rodzą się bardzo szybko. Ja na przykład słyszałem o ciężarówce, która rzekomo go zepchnela z drogi co też nie jest prawdą. Faktem jest że gdzieś blisko domu wozil po 3 warstwy ale akurat w trakcie wypadku były dwie.

Jego brat u wuja opowiadał.

Ja tylko wiem to co wujo mówił, z Pawłem się już z 4 lata nie widziałem. 

21 godzin temu, Luke16 napisał:

Znajomemu kombajn się zapalił, potem tez jemu prasa normalnie na asfalcie jak jechał z jednego pola na drugie z kawałkiem belki

 

no to przewalone miał , pewnie do tej pory stres ma , a na drugi rok znów żniwa i mu się wszystko przypomni ...

Ja dlatego słomy ani siana nie wożę w prasie , po paru godzinach prasowania boki blachy od tarcia nagrzane że ledwo można dotknąć . Dołączyć do tego suchutką słomę i czas ...

To nie koniec historii tego znajomego w tym roku. Za kilka dni po tym jak spaliła mu się prasa w oborze, zmarł mu pracownik 54lata, żona jest po trzech chemiach bo białaczka a dwa tygodnie temu zmarła mu  mama

a tylko miałem pisać że ktoś urok rzucił ... Ja pie.... toż to nie do opisania , on to jeszcze jako tako sie trzyma ? A dzieci ?

Urok . A to dobre .

U nas wieżą że jak chytry domownik umrze to w gospodarstwie się nie szykuje przez parę lat.