Schaffer 218

no patrz, nie dalej jak dzis rano wspominalem o Tobie. ;) gratuluje ladowarki. coraz czesciej mozna zaobserwowac podobny widok: teleskopowa + mala lamana pomocnica. niech Ci sluzy.

znasz historie tej szaferki? czemu malowana?

historia taka sama jak wszystkich maszyn z zachodu:) spalona nie była raczej odświeżona żeby rdza w oczy nie raziła bo miejscami widać co jest pod farbą....

to z mlodym na dwie ladowarki robota pojdzie sprawniej. przyuczaj powoli. tylko uwazaj, bo to bardzo wywrotne pojazdy. zwlaszcza z podniesiona lyzka. to 90cm?

90

3 czy 4 cylindry?

3 cylindry kubota. wczoraj i dziś chłopaki (8 i 7lat) wywieźli nią dobrą przyczepę gruzu. Mały za kierownicą a tata jak ochroniaż z boku na piechote

silnik kubota, szklanka ropy i pracujesz caly dzien. napisze jeszcze raz: niech Wam sluzy.

Ile taka ladowareczka? 😛

2 godziny temu, Grabos1981 napisał:

3 cylindry kubota. wczoraj i dziś chłopaki (8 i 7lat) wywieźli nią dobrą przyczepę gruzu. Mały za kierownicą a tata jak ochroniaż z boku na piechote

Tata dumny, a raczej DURNY się cieszy, a potem płacz i lament. Ciebie przejedzie albo sam się zabije nie zdążysz spojrzeć. Masz 7 traktorów to przyuczaj siedząc obok, ale nie kuźwa na najbardziej niebezpiecznym pojeździe. GŁUPOTA 

 

4 minuty temu, pedro2 napisał:

Tata dumny, a raczej DURNY się cieszy, a potem płacz i lament. Ciebie przejedzie albo sam się zabije nie zdążysz spojrzeć. Masz 7 traktorów to przyuczaj siedząc obok, ale nie kuźwa na najbardziej niebezpiecznym pojeździe. GŁUPOTA 

 

Też uważam, że to idiotyzm. Każdy z nas za gówniarza jeździł maszynami, ale akurat ładowarka (każda, a przegubowa szczególnie) jest zbyt wymagająca i niebezpieczna, żeby na niej sadzać dzieci w tym wieku. Oby z tego nie było tragedii, bo już niejeden zmądrzał dopiero po pochowaniu dziecka.

Lepiej nich pod okiem ojca nauczą się obsługiwać te ładowarke niż bronić i jak ojca z matką nie będzie w domu i sami wezmą to dopiero może dojść do tragedii. Same bronienie i mówienie nie wsiada nie wolno ci jeździć tylko podnosi apetyt ty wsiąść i pojeździć jak nikogo nie będzie w domu

Tylko nie w tym wieku. Samych w domu też nie zostawią a kluczyki ze sobą zabrać i nie ma jazdy. Proste. Mój 6 letni chrześniak czasem przyjeżdża, ale jeździ tylko na moich kolanach tyle co po belę i z powrotem tylko w ciągniku czy ładowarce z kabiną. Na takiej też bym nie posadził dzieciaka.

10 godzin temu, pedro2 napisał:

Tata dumny, a raczej DURNY się cieszy, a potem płacz i lament. Ciebie przejedzie albo sam się zabije nie zdążysz spojrzeć. Masz 7 traktorów to przyuczaj siedząc obok, ale nie kuźwa na najbardziej niebezpiecznym pojeździe. GŁUPOTA 

 

a cie zdziwie bo w wieku 5 lat już jezdziłem ciągnikiem 👌

spokojnie tragedia to może być jak zakazujesz i wezmą bez pytania. przy prędkości 2km/h napewno nie przejedzie mnie. chyba żebym rzucił się pod koła. przewrócić się nie przewrócić bo wszędzie jest beton i równo a jeżdżą tylko z opuszczoną szufelką

Tak sobie mów, obyś się nigdy nie zdziwił. Masz takie brzdące to chować kluczyki jak nikogo nie ma i tyle. Na prawdę nie dziwota czemu tyle ostatnio jest wypadków z udziałem dzieci

No właśnie ... Aż dziwne że ja jeszcze żyje 😂

a juz zrobiles euroramke do osprzetu od manity/farmera?

4 godziny temu, Rolnik7343 napisał:

a cie zdziwie bo w wieku 5 lat już jezdziłem ciągnikiem 👌

Ja to nawet jak miałem 4 lata to jechałem ciągnikiem. Bardzo dobrze mi szło...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

siedzenie na błotniku czy ławeczkce. Jak wszystkim zresztą.

Edytowane 31 Sierpnia 2019 przez Gość

5 godzin temu, Rolnik7343 napisał:

No właśnie ... Aż dziwne że ja jeszcze żyje 😂

Serio taki tępy jesteś? Przeczytaj jeszcze raz co napisałem. Czy nie widzisz różnicy między ciagnikiem, a przegubem szerokości 90cm? Dodatkowo w ciągniku kabina

Oj kolega pisał że jeździli po betonie z łyżką przy ziemi szedł obok ładowarki fakt faktem dzieci powinno się trzymać z dala od maszyn Ale np kiedyś jechałem samochodem dwie gminy dalej to dziecko tak 7 lat to max ładowarka teleskopowa zapierdzielalo po drodze gminnej i to dopiero brak odpowiedzialności a takie jeżdżenie żółwim tempem po betonie pod nadzorem to nie róbmy dramatu 

5 godzin temu, Thomas2135 napisał:

Ja to nawet jak miałem 4 lata to jechałem ciągnikiem. Bardzo dobrze mi szło...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

siedzenie na błotniku czy ławeczkce. Jak wszystkim zresztą.

no widzisz ...










a ja już sam jezdziłem, przy zbieraniu kostek troche później już sam w polu robiłem... i zawsze ludzie się śmiali że ciągnik sam jezdzi po polu bo mnie widać nie było

Idź do przedszkola i tam te bajki opowiadaj. Pewnie uwierzą. Posadzenie gluta na fotelu który ma się trzymać kierownicy nie jest samodzielnym jeżdżeniem.

Edytowane 31 Sierpnia 2019 przez Gość

a wcale nie bajki. jako 4 latek podjezdzalem od kostki do kostki slomy. zeby wycisnac sprzeglo w 330 stawalem obiema nogami.

2 godziny temu, michalcium napisał:

Oj kolega pisał że jeździli po betonie z łyżką przy ziemi szedł obok ładowarki fakt faktem dzieci powinno się trzymać z dala od maszyn Ale np kiedyś jechałem samochodem dwie gminy dalej to dziecko tak 7 lat to max ładowarka teleskopowa zapierdzielalo po drodze gminnej i to dopiero brak odpowiedzialności a takie jeżdżenie żółwim tempem po betonie pod nadzorem to nie róbmy dramatu 

Nie moja sprawa, nie moje życie/ zdrowie. Tylko skąd biorą się te wypadki z dziećmi? Nikt raczej na pewne kalectwo dzieciaka nie wysyła, a jednak zdarza się. 

Co ma być to będzie, każdemu jest coś pisane wyluzujcie siurki całe te