Opał na zimę

No właśnie ta akurat tak nie bardzo, są lepsze do wyboru

nie młoda czy niewyjściowa?  

Nie młoda. 

to jesteś w takim wieku, że już powinieneś znać przysłowie: na starej piczy młody ch... się ćwiczy  

1 godzinę temu, robi57362 napisał:

to czym mam kuźwa palic drzewo be węgiel be ekogroszek be pelet be gaz za drogi😡

tym czym się pali" w nocy "

Wszystko zależy, jak ktoś ma swój las to nie ma tańszego ogrzewania  No może trochę mniej wygodne bo co te pare godzin trzeba iść podłożyć.

31 minut temu, Bananek napisał:

to jesteś w takim wieku, że już powinieneś znać przysłowie: na starej piczy młody ch... się ćwiczy  

Akurat u mnie okolica dobra, same wdowy albo rozwódki😋

@ChromekLas masz darmowy ale nie policzyłeś ile kosztuje Cię przygotowanie tego opału, wycinka, zwózka, rżnięcie, rąbanie, układanie w drewutni, i ile bardziej ciekawych czynności możesz wykonać w tym czasie (obalenie kilku browców,leżenie bykiem)

11 minut temu, bratrolnika napisał:

Akurat u mnie okolica dobra, same wdowy albo rozwódki😋

Ty się nie ciesz, cobyś nie powiększył grona  

@mikad ja akurat lubię robić przy drzewie więc dla mnie to forma rozrywki ;) Sam mam piec z podajnikiem ale eko kupuje góra tone na większe mrozy.

25 minut temu, bratrolnika napisał:

Akurat u mnie okolica dobra, same wdowy albo rozwódki😋

czyli same takie przed którymi faceci uciekają-bliżej lub dalej;-)

Dnia 12.07.2019 o 15:51, bratrolnika napisał:

I ja się pochwalę, na dzień dzisiejszy mam drewna na dwie zimy w przód

Całe zimy ? U nas piec od jakiś 4 lat już nie widzi węgla i jeszcze spory zapas drzewa jest 

54 minuty temu, Bananek napisał:

Ty się nie ciesz, cobyś nie powiększył grona  

No właśnie nie dopisałem że mi to dobrze na przyszłość nie rokuje.... Ale ze chłopów deficyt a ja najbardziej ogarnięty to co chwilę któraś coś potrzebuje do pomocy, to potem chociaż się jakim ciastem odwdzięczą

32 minuty temu, Rolnik7343 napisał:

Całe zimy ? U nas piec od jakiś 4 lat już nie widzi węgla i jeszcze spory zapas drzewa jest 

Spalam jeszcze ok 1500kg groszku, w największe mrozy, czyli ok od pół grudnia do pół lutego

 

1 godzinę temu, mikad napisał:

@ChromekLas masz darmowy ale nie policzyłeś ile kosztuje Cię przygotowanie tego opału, wycinka, zwózka, rżnięcie, rąbanie, układanie w drewutni, i ile bardziej ciekawych czynności możesz wykonać w tym czasie (obalenie kilku browców,leżenie bykiem)

Leżenie i gnicie też zdrowe na dłuższą metę nie jest, lepiej czasem się trochę przemeczyc i rozruszać. Często jest tak że ten co całe życie obił jest zdrowszy od tego co całe życie pod sklepem spędził

16 minut temu, bratrolnika napisał:

No właśnie nie dopisałem że mi to dobrze na przyszłość nie rokuje.... Ale ze chłopów deficyt a ja najbardziej ogarnięty to co chwilę któraś coś potrzebuje do pomocy, to potem chociaż się jakim ciastem odwdzięczą

Uważaj jak która nie bedzie miała ciasta i inaczej sie odwdzięczy

w starym piecu diabeł pali 

1 godzinę temu, bratrolnika napisał:

(...) co chwilę któraś coś potrzebuje do pomocy, to potem chociaż się jakim ciastem odwdzięczą

(...)

a u dobrej gospodyni ciasto rośnie już w rękach  

i to z lukrem;-)

2 godziny temu, bratrolnika napisał:

Leżenie i gnicie też zdrowe na dłuższą metę nie jest, lepiej czasem się trochę przemeczyc i rozruszać. Często jest tak że ten co całe życie obił jest zdrowszy od tego co całe życie pod sklepem spędził

Chyba nie sądzisz że jestem sommelierem raczącym się chateau de jabol pod sklepem, wtedy faktycznie musiałbym palić czym popadnie. Mam tyle ziemniaków że zapi3rdol przez całą jesień, zimę i wiosnę gwarantowany więc jednak wolę spokojnie wieczorem posiedzieć.

jak masz tyle pyrków to może po uschnięciu łeciny na pelet daj do przerobienia i będziesz miał opał za darmo i pole czyste? 😉

1 godzinę temu, mikad napisał:

Chyba nie sądzisz że jestem sommelierem raczącym się chateau de jabol pod sklepem, wtedy faktycznie musiałbym palić czym popadnie. Mam tyle ziemniaków że zapi3rdol przez całą jesień, zimę i wiosnę gwarantowany więc jednak wolę spokojnie wieczorem posiedzieć.

Nic takiego nie powiedzialem. Po prostu stwierdzam że trochę ruchu nikomu nie zaszkodzi

@kopin Wywożenie fosforu z pola jest lekkim nieporozumieniem.

@bratrolnika Dla biurwy pierdzącej 8h w stołek ruch jak najbardziej wskazany ale dla kogoś kto pracuje fizycznie przez 10 godzin ćwiczenia z rąbania klocków czy pakowania węgla do zasobnika już nie koniecznie, tym bardziej że najlepsze lata mam już za sobą.

tak uważasz?

to czemu fosfor w bulwach wywozisz? bo jest towarem

wyrzucenie łęcin  jest nieporozumieniem,chyba że są towarem

1 godzinę temu, mikad napisał:

ale dla kogoś kto pracuje fizycznie przez 10 godzin ćwiczenia z rąbania klocków czy pakowania węgla do zasobnika już nie koniecznie,

dlatego ja po 8 godzinach roboty albo sen albo relax na AF

Edytowane 13 Lipca 2019 przez Gość

8 godzin temu, bratrolnika napisał:

Ale ja nie mówię że gaz jest drogi, po prostu nie wiem. Jestem w na tyle komfortowej sytuacji że mogę poczekać rok czy dwa i dopiero wtedy decydować czy się wpinać czy dać na luz. Sąsiadka np. ma piec który już dogorywa, i ona akurat ma dylemat czy zmieniać od razu na taki sam, czy przetrzymać jeszcze rok i do razu gazowy założyć

Sprzedaj sąsiadce "okazyjnie" swój piec i będziesz miał na przejście na gaz oraz dużo wolnego czasu by sąsiadce wypełniać zasobnik...za rok jak wszyscy zobaczą jaka wygoda z gazem to nikt już tego pieca nie kupi.

7 godzin temu, bratrolnika napisał:

Akurat u mnie okolica dobra, same wdowy albo rozwódki😋

Obawiam się, że to oznacza iż w Twojej okolicy przeważają wredne baby...

1 minutę temu, extrabyk napisał:

Sprzedaj sąsiadce "okazyjnie" swój piec i będziesz miał na przejście na gaz oraz dużo wolnego czasu by sąsiadce wypełniać zasobnik...

A jak sąsiadka okaże się być wymagająca i będzie chciała aby często jej zasobnik wypełniać to może mu wsadu zabraknąć.