Opał na zimę

ja to mam teraz zapas drewna do końca życia bo właśnie wymieniam piec na ekogroszek 😡

1 godzinę temu, Roman4321 napisał:

zbożem się nie pali w piecu

a czy sprzedając zboże to jest w stanie za te same piniądze kupic ilość opału (węgla ) o takiej samej wartości kalorycznej co sprzedane ziarno ?

ziarno to wygoda do pieców z podajnikami ,sterownikam itp, 

ja już od wiosny zbieram OP , trzeba się spieszyć i experymentować ze złożeniem do zimy kpl linii do uzdatniania i zasilania tym palnika 

21 minut temu, robi57362 napisał:

ja to mam teraz zapas drewna do końca życia bo właśnie wymieniam piec na ekogroszek 😡

I więcej drewnem nie będziesz palił??? Też ma piec na eko, ale jesień i wiosnę jadę na drewnie, wtedy kiedy wystarczy przepalić tylko wieczorem szkoda trzymać piec w podtrzymaniu i ciepło puszczać w komin

Edytowane 12 Lipca 2019 przez bratrolnika

bratrolnika napisał:

I więcej drewnem nie będziesz palił??? Też ma piec na eko, ale jesień i wiosnę jadę na drewnie, wtedy kiedy wystarczy przepalić tylko wieczorem szkoda trzymać piec w podtrzymaniu i ciepło puszczać w komin

ale jak masz drugi piec?czy w tym 5 generacji jakoś palisz drzewem

1 godzinę temu, Roman4321 napisał:

zbożem się nie pali w piecu

Pali się wszystkim co da się spalić i nie wydziela toksycznych substancji. Znam typa co ma dostęp do zwrotów chleba i fajczy ino dym idzie.

37 minut temu, bratrolnika napisał:

Masz piec na propan??? Do mnie w ciągu najbliższego rokuz może półtora mają dociągnąć nitkę gazu ziemnego z i zastanawiam się czy się wpinać

Tak. To taki sam piec jak na ziemny tylko inaczej ustawiony bo propan jest bardziej kaloryczny, przez co idzie go też mniej. Nawet się nie zastanawiaj, jeżeli masz starą dużą instalację to w międzyczasie wymień na miedź albo najlepiej jak się da na podłogówkę, będzie mniej palił.

15 minut temu, robi57362 napisał:

ja to mam teraz zapas drewna do końca życia bo właśnie wymieniam piec na ekogroszek 😡

Błędna decyzja, miałem taki piec przez trzy miesiące, wredny, brudny, nie dający się ustawić dziad. Nawet jak go ustawisz to po zmianie paliwa trzeba to robić od nowa, A ze względu na dużą bezwładność te wynalazki ustawia się co najmniej kilka dni a nieraz tygodni. Poczytaj forum ogrzewanie info ile czasu spędzają ludzie przy tych piecach wypijając przy tym kolejne kraty browaru. Poza tym jak sobie wyobrażasz że jako starszy człowiek będziesz targał te wory z grochem do pojemnika który zasyp ma na wysokości ramion.

ktoś się tu kompletnie narąbał;)

19 minut temu, mikad napisał:

Poczytaj forum ogrzewanie info ile czasu spędzają ludzie przy tych piecach wypijając przy tym kolejne kraty browaru.

20 minut temu, mikad napisał:

Pali się wszystkim co da się spalić i nie wydziela toksycznych substancji. Znam typa co ma dostęp do zwrotów chleba i fajczy ino dym idzie.

i jak pachnie ? my taki ze zwrotów kupujemy workami i psa kota oraz kury karmimy tym razem z resztkami z posiłków

a ja sie ciesze ze stawiam nowy dom w ktorym bede miał tylko piec gazowy :) bez podkladanie do pieca i lazenia przy tym. :) jedyne na drewno co bedzie to kominek w salonie.

He he, nie ma to jak zrobić sobie kotłownię w salonie.

napisałem że na 3 domy bo taka jest prawda 😁 mój, siostry i brata 😂 samym drzewem nie palę tylko węglem a drzewo bardziej do rozbujania pieca 👍 latem i jesienią palę peletem po 390zl za tone. Worek 33kg starcza mi na okolo tydzień do grzania wody wieczorem czyli 13 zł na tydzien to szkoda drzewa marnować 😎

mikad napisał:

Błędna decyzja, miałem taki piec przez trzy miesiące, wredny, brudny, nie dający się ustawić dziad. Nawet jak go ustawisz to po zmianie paliwa trzeba to robić od nowa, A ze względu na dużą bezwładność te wynalazki ustawia się co najmniej kilka dni a nieraz tygodni. Poczytaj forum ogrzewanie info ile czasu spędzają ludzie przy tych piecach wypijając przy tym kolejne kraty browaru. Poza tym jak sobie wyobrażasz że jako starszy człowiek będziesz targał te wory z grochem do pojemnika który zasyp ma na wysokości ramion.

gazu ni mam podciagnieteg a stawiać zbiornik to dodatkowe koszta to jaki byś system jest najlepszy najtanszy ?zanim ja sie zestarzeje to jeszcze kilka tych nowych piecow zużyje 😂

1 minutę temu, mikad napisał:

He he, nie ma to jak zrobić sobie kotłownię w salonie.

znajomy ma kominek w salonie w drewnianym domu to spirorurą po kilku pomieszeniach to ciepło idzie choć na drugiej połowie jeszcze piecoqchnia kaflowa z piecem chlebowym stoi do gotowania latem

17 minut temu, robi57362 napisał:

gazu ni mam podciagnieteg a stawiać zbiornik to dodatkowe koszta to jaki byś system jest najlepszy najtanszy ?zanim ja sie zestarzeje to jeszcze kilka tych nowych piecow zużyje 😂

Jesteś młody to myślisz trochę inaczej, patrzysz co jest najtańsze a nie najlepsze dla Ciebie. Jeżeli miałbyś gaz albo pompę ciepła chociaż przez rok to gwarantuję Ci że nawet gdybyś płacił dwa razy więcej już nie wróciłbyś do kopciucha. Poz tym jakiś w miarę uczciwy piec z podajnikiem to wydatek minimum 10-12 patoli to tego zawory, mieszacze, sracze i inne gówna żeby piec chodził na wysokiej temperaturze i wysokim powrocie. Za 10 postawisz nowy zbiornik, używkę za połowę ceny, 3 do 5 na piec który wpinasz bezpośrednio w instalację, ustawiasz temperaturę i nie interesuje cię czy powrót za zimny, czy dobrze moduluje, czy spieków nie ma albo czy trzeba dosypać paliwa lub wybrać popiół. Po prostu zlewasz wszystko bo zapominasz że masz ogrzewanie w domu.

widzisz piec mam za 9 tys a to równowartość zbiornika a całą instalacje i tam musze robić od nowa a jednak budżet ograniczony jeszcze bardziej niż miał być bo ceny bydla są jakie sa. a z 30 letniego pieca w którym pali sie pali i nadal zimno i grzejnikow żeliwnych i fawierow (nie wiem czy dobrze napisalem ) to dla mnie ogromny przeskok

10 godzin temu, robi57362 napisał:

ale jak masz drugi piec?czy w tym 5 generacji jakoś palisz drzewem

Mam piec na ekogroszek z rusztem awaryjnym do palenia drewnem, to chyba nie jest ten najnowszy piątej klasy, z trzy, cztery lata już ma

10 godzin temu, mikad napisał:

Błędna decyzja, miałem taki piec przez trzy miesiące, wredny, brudny, nie dający się ustawić dziad. Nawet jak go ustawisz to po zmianie paliwa trzeba to robić od nowa, A ze względu na dużą bezwładność te wynalazki

Wystarczy mieć trochę pojęcia, i piec ustawiasz raz na sezon, ewentualne jednorazowe korekty przy zmianie paliwa. Do mojego pieca wchodzi 200kg ekogroszku, co starcza na 10dni palenia w zimę. 

Pawel328 napisał:

napisałem że na 3 domy bo taka jest prawda 😁 mój, siostry i brata 😂 samym drzewem nie palę tylko węglem a drzewo bardziej do rozbujania pieca 👍 latem i jesienią palę peletem po 390zl za tone. Worek 33kg starcza mi na okolo tydzień do grzania wody wieczorem czyli 13 zł na tydzien to szkoda drzewa marnować 😎

Co to za pelet? Z czego?

Z eternitu😂

57 minut temu, bratrolnika napisał:

Mam piec na ekogroszek z rusztem awaryjnym do palenia drewnem, to chyba nie jest ten najnowszy piątej klasy, z trzy, cztery lata już ma

Wystarczy mieć trochę pojęcia, i piec ustawiasz raz na sezon, ewentualne jednorazowe korekty przy zmianie paliwa. Do mojego pieca wchodzi 200kg ekogroszku, co starcza na 10dni palenia w zimę. 

No w tych najnowszych z ECO coś tam już nie da rady niczym innym palić

a z tym peletem po 390 zł to albo stara cena ,albo po znajomości albo zrobiony z myszy;-0

15 godzin temu, robi57362 napisał:

ja to mam teraz zapas drewna do końca życia bo właśnie wymieniam piec na ekogroszek 😡

Ekogroszek nie jest eco. Ktoś wpadł na genialny pomysł jak sprzedawać najbardziej gówniany węgiel w tej właśnie formie. Gówniany to znaczy o najniższej kaloryczności i najwiekszej ilości toksyn w spalinach.

@bratrolnika jak masz możliwość podpiąć się pod gaz ziemny to warto bo to najtańsze paliwo do systemów "bezobsługowych".

Z piecami i nowymi normami jest tak że komuś nie chodzi o ekologię tylko o to by ludzi uzależnić od jednego źródła energii i to oczywiście takiego,które trzeba kupować.

ten pelet nie jest wcale eko bo koleś go robi z odpadów że stolarni, ale pali się super 😁👍

1 godzinę temu, extrabyk napisał:

bratrolnika jak masz możliwość podpiąć się pod gaz ziemny to warto bo to najtańsze paliwo do systemów "bezobsługowych

Póki co się waham, niby w przyszłym roku mają kłaść nitkę, ale: po pierwsze mam świeży piec na eko, w którym pale również drewnem z własnego źródła, więc zimowy sezon grzewczy kosztuje mnie poniżej 2tys.zl, szkoda mi rozkopywać ogródka, tym bardziej że żona wkłada tam całe serce żeby to ładnie wyglądało. Koszt przyłącza to jakaś śmieszna kwota, ale dołożyć do tego piec, no i wypadałoby tak przerobić kotłownie żeby zdublować piece to już jakaś kwota się robi odczuwalna. Do samej kuchenki szkoda mi gazu dociągać, a wsadzić ładna sumę w kotłownie żeby podczas pierwszego rozliczenia okazało się że ni cholery nie warto to głupota. Poczekam aż sąsiady się podłączą i zobaczymy jak to u nich będzie wychodzić

extrabyk napisał:

15 godzin temu, robi57362 napisał:

ja to mam teraz zapas drewna do końca życia bo właśnie wymieniam piec na ekogroszek 😡

Ekogroszek nie jest eco. Ktoś wpadł na genialny pomysł jak sprzedawać najbardziej gówniany węgiel w tej właśnie formie. Gówniany to znaczy o najniższej kaloryczności i najwiekszej ilości toksyn w spalinach.

@bratrolnika jak masz możliwość podpiąć się pod gaz ziemny to warto bo to najtańsze paliwo do systemów "bezobsługowych".

Z piecami i nowymi normami jest tak że komuś nie chodzi o ekologię tylko o to by ludzi uzależnić od jednego źródła energii i to oczywiście takiego,które trzeba kupować.

to czym mam kuźwa palic drzewo be węgiel be ekogroszek be pelet be gaz za drogi😡

Ja nie rozumiem tych opinii że gaz jest drogi, szczególnie ten ze zbiornika. Dom 200 kwadratów w kopciuchu spalałem 4 tony węgla plus ze dwa metry drzewa i wiadomo jakieś śmiecie nie toksyczne, podajnikowy walił 25 kilo grochu na dobę w okresie przejściowym czyli na wiosnę, aż strach pomyśleć ile wciągałby w zimie, propanu najwięcej poszło 2000 litrów na sezon grzewczy. Teraz ceny: węgiel 850, ekogroch 900, ekogroch z marketu 600 ale zużycie dwa razy większe, drzewo bezcenne bo zawsze coś się u siebie przycięło, propan 1,5 -1,6. Buda cały czas jednakowo ocieplona jedyne co zmieniłem to instalacja z gruborurowej grawitacji na miedź. Pozostają jeszcze kwestie których nie da się wycenić czyli komfort termiczny oraz bezobsługowość.

Ale ja nie mówię że gaz jest drogi, po prostu nie wiem. Jestem w na tyle komfortowej sytuacji że mogę poczekać rok czy dwa i dopiero wtedy decydować czy się wpinać czy dać na luz. Sąsiadka np. ma piec który już dogorywa, i ona akurat ma dylemat czy zmieniać od razu na taki sam, czy przetrzymać jeszcze rok i do razu gazowy założyć

to poczekaj ten rok i weź sąsiadkę pod dach jak młoda  wtedy zrobi się Wam na prawdę gorąco.