Ziemniaki

masakra

Oooo kuuuuźwa

Boże...

jak nie było deszczu to wszystko schło a teraz zgnije od jego nadmiaru 🙄

Zdziwieni niektórzy że rolnik narzeka na pogodę . Jak tu nie narzekać jak normalności w aurze brakuje ?

Przyzwyczaić się, bo takim pier..m nikt sytuacji nie odwróci.

niech biorą wodę teraz ci co im 200l na metr mało

To @Kujawy1990 chciał 600 l zamiast suszowego to niech trochę weźmie.

Porażka,smutny to widok😯

8 minut temu, Thomas2135 napisał:

Przyzwyczaić się, bo takim pier..m nikt sytuacji nie odwróci.

tornada, wichury, uleway, susze to już bedzie norma i z roku na rok jest coraz gorzej

28 minut temu, Rolnik1973 napisał:

To @Kujawy1990 chciał 600 l zamiast suszowego to niech trochę weźmie.

Wezmę  wezmę  niech  pompują   w cysterny  i  wysyłają  na kujawy   u nas  za wiele  tego deszczu  nie było  także  każdą  ilość  wezmę 

u jednych uschnie,u drugich powódź a Polska nie jest przecież jakaś ogromna a pogoda skrajna

"I cały misterny plan poszedł w pizdu" "

Masakra to u mnie nie jest tak zle.

1 godzinę temu, Kujawy1990 napisał:

Wezmę  wezmę  niech  pompują   w cysterny  i  wysyłają  na kujawy   u nas  za wiele  tego deszczu  nie było  także  każdą  ilość  wezmę 

Zmienił byś zdanie gdyby ci padało od końcówki kwietnia bez deszczu może było kilka dni.Pryskać by pasowało dalej ale jest to uniemożliwione. Piszę to już a nie wiem ,który raz z nadmiaru deszczu jest więcej szkody niż pożytku , ziemia już nie przyjmuje. Woda w rządkach zaczyna stać, nie wiem nie byłem przy bobku bo mokro a jestem pewny ,że na brzegu porwało. Jeśli mam nawiązać do ubiegło roku mimo suszy było lepiej. Deszcz jakiś tam w maju czy czerwcu był. Wszystko się udało plony zbóż bardzo dobre , ziemniak również i była cena potem. Dziś no cóż  byłem chwile temu za garażem koło czereśni , jeszcze nie dojrzała a już zgnite. Także nie mów ,że deszczu nigdy dość...  

farmtrac8244 napisał:

1 godzinę temu, Kujawy1990 napisał:

Wezmę  wezmę  niech  pompują   w cysterny  i  wysyłają  na kujawy   u nas  za wiele  tego deszczu  nie było  także  każdą  ilość  wezmę 

Zmienił byś zdanie gdyby ci padało od końcówki kwietnia bez deszczu może było kilka dni.Pryskać by pasowało dalej ale jest to uniemożliwione. Piszę to już a nie wiem ,który raz z nadmiaru deszczu jest więcej szkody niż pożytku , ziemia już nie przyjmuje. Woda w rządkach zaczyna stać, nie wiem nie byłem przy bobku bo mokro a jestem pewny ,że na brzegu porwało. Jeśli mam nawiązać do ubiegło roku mimo suszy było lepiej. Deszcz jakiś tam w maju czy czerwcu był. Wszystko się udało plony zbóż bardzo dobre , ziemniak również i była cena potem. Dziś no cóż  byłem chwile temu za garażem koło czereśni , jeszcze nie dojrzała a już zgnite. Także nie mów ,że deszczu nigdy dość...  

jesteś zapewne z południa Polski,u was nigdy nie będzie takiej suszy jak choćby w centrum,jak ktoś ma jeszcze piachudry 5-6 klasy to jak u was jest powódź,to na takim piachu może spaść dwa razy tyle deszczu zwłaszcza teraz po suszy i po góra tygodniu nie będzie po nim śladu.Ojciec mówi że pamięta tylko kilka takich lat żeby się topili na piachu mówił że wtedy zajebiste ziemniory tam rosły,a ma ponad 60 lat także pamięta dużo

jonek98 napisał:

farmtrac8244 napisał: 1 godzinę temu, Kujawy1990 napisał: Wezmę  wezmę  niech  pompują   w cysterny  i  wysyłają  na kujawy   u nas  za wiele  tego deszczu  nie było  także  każdą  ilość  wezmę  Zmienił byś zdanie gdyby ci padało od końcówki kwietnia bez deszczu może było kilka dni.Pryskać by pasowało dalej ale jest to uniemożliwione. Piszę to już a nie wiem ,który raz z nadmiaru deszczu jest więcej szkody niż pożytku , ziemia już nie przyjmuje. Woda w rządkach zaczyna stać, nie wiem nie byłem przy bobku bo mokro a jestem pewny ,że na brzegu porwało. Jeśli mam nawiązać do ubiegło roku mimo suszy było lepiej. Deszcz jakiś tam w maju czy czerwcu był. Wszystko się udało plony zbóż bardzo dobre , ziemniak również i była cena potem. Dziś no cóż  byłem chwile temu za garażem koło czereśni , jeszcze nie dojrzała a już zgnite. Także nie mów ,że deszczu nigdy dość...   jesteś zapewne z południa Polski,u was nigdy nie będzie takiej suszy jak choćby w centrum,jak ktoś ma jeszcze piachudry 5-6 klasy to jak u was jest powódź,to na takim piachu może spaść dwa razy tyle deszczu zwłaszcza teraz po suszy i po góra tygodniu nie będzie po nim śladu.Ojciec mówi że pamięta tylko kilka takich lat żeby się topili na piachu mówił że wtedy zajebiste ziemniory tam rosły,a ma ponad 60 lat także pamięta dużo Niedaleko mnie jescze po górach śnieg był to niema mowy o suszy a na Babiej górze jescze biało

to nie pole tylko jakiś zalew

1 godzinę temu, jonek98 napisał:

jesteś zapewne z południa Polski,u was nigdy nie będzie takiej suszy jak choćby w centrum,jak ktoś ma jeszcze piachudry 5-6 klasy to jak u was jest powódź,to na takim piachu może spaść dwa razy tyle deszczu zwłaszcza teraz po suszy i po góra tygodniu nie będzie po nim śladu.Ojciec mówi że pamięta tylko kilka takich lat żeby się topili na piachu mówił że wtedy za***iste ziemniory tam rosły,a ma ponad 60 lat także pamięta dużo

melduje sie z centrum polski z 5-6 klasą ziemi

deszczownia nie potrzebna

Ciekawe czy są karasie?

długo tak się utrzymują taka woda? W północnej Polsce tragedii nie ma z nadmiarem opadów. Może tylko nie ma jak skosic tej mizernej trawy co nie dorosła, bo poprzednie 2 miesiące były bez deszczu.

6 godzin temu, jonek98 napisał:

u jednych uschnie,u drugich powódź a Polska nie jest przecież jakaś ogromna a pogoda skrajna

Takie położenie, że przecinają nas wszelkie możliwe granice klimatyczne, że tak się wyrażę. 

5 godzin temu, jonek98 napisał:

jesteś zapewne z południa Polski,u was nigdy nie będzie takiej suszy jak choćby w centrum,jak ktoś ma jeszcze piachudry 5-6 klasy to jak u was jest powódź,to na takim piachu może spaść dwa razy tyle deszczu zwłaszcza teraz po suszy i po góra tygodniu nie będzie po nim śladu.Ojciec mówi że pamięta tylko kilka takich lat żeby się topili na piachu mówił że wtedy za***iste ziemniory tam rosły,a ma ponad 60 lat także pamięta dużo

To zależy Takie piachy są nieprzewidywalne. Raz się  u nas można było w suchym piachu zakopać, a potem utopić. 

Aj tam urwa ledwo kałuże zobaczycie i narzekacie, sucho źle mokro też źle. No nie dogodzi tym chopom😂

Zapas wody na cały rok