Claas Arion 630

No to gratuluję i bezawaryjności przez długi czas

Gratulacje. Gdzie brałeś? W Olsztynie w Agromie?

Tam rabacik pewnie poszedł konkretny 😛

31 minut temu, Krzysztof81 napisał:

Gratulacje. Gdzie brałeś? W Olsztynie w Agromie?

Tak. Sprawdzona firma od wielu lat

15 minut temu, radekz200 napisał:

Tam rabacik pewnie poszedł konkretny 😛

Jakiś był po wielu zakupach ale i tak wyszło sporo

Ile on ma km? Takich prawdziwych.

Prawdziwych to nie wiem jest kilka norm, a ta najprawdziwsza to chyba 165-175

Ważne, że szybko śmiga, 57 km/h

I na gwarancji te 57?

Tak. Skrzynia 50km chyba za lekką dopłatą...

Gwarancję wziąłem ogólnie 5 lat na wszystko.

ale te koła to jakieś małe ... szczególnie przednie względem maski 

Czy ja wiem... może i tak. Jakoś się kręcą Fotka robiona z przyczepy to może takie złudzenie

Na co Ci taki demon szybkości?

Mam pola w małym rozrzucie tj 5-15-30-60 km od bazy   oraz przyda się do rozwożenia bel czy nawozów...

PS O ile się nie rozpierdzieli na jakimś drzewie

60 km? 😳

No i do tego musimy latać w nocy, bo jest droga z zakazem a jechać inną to masakra i jeszcze dalej Ale to jeszcze nie tak strasznie, mam klienta z Podlasia co kupił niedaleko 100ha i jeździ jakoś...

We wtorek sobie go obejrzę. Tylko zorganizuj ładną pogodę.😉

22 minuty temu, ASZv3 napisał:

Fotka robiona z przyczepy to może takie złudzenie

a może i nie ta perspektywa 😀

A już zarabia 60 km/h akurat na miasto jako ... taxi . Zresztą widać że stoi na miejscu taxi a już pierwszy łepek wsiada a ile na przyczepę wejdzie 😗.

To odległości spore ja miałem kawałek ładny 8 ha ale z 12 km - pół godziny w jedną stronę to za daleko bo jeszcze przez nieduże miasto ale drogą o dużym ruchu tranzytowym no i osobowym 

Do 100 ha to można jeździć  jak jeszcze w ładych kawałkach , możesz napisać w ile kawałkach są te jego hektary i ile ma km na te pola i z jakich jest dokładniej okolic .

3 minuty temu, sebe1033 napisał:

a może i nie ta perspektywa 😀

A już zarabia 60 km/h akurat na miasto jako ... taxi . Zresztą widać że stoi na miejscu taxi a już pierwszy łepek wsiada a ile na przyczepę wejdzie 😗.

To odległości spore ja miałem kawałek ładny 8 ha ale z 12 km - pół godziny w jedną stronę to za daleko bo jeszcze przez nieduże miasto ale drogą o dużym ruchu tranzytowym no i osobowym 

co to jest 12 km na pole 8 ha tyle co nic u nas na podlasiu to po 60 km jadą i też przez miasta 

4 minuty temu, sebe1033 napisał:

a może i nie ta perspektywa 😀

A już zarabia 60 km/h akurat na miasto jako ... taxi . Zresztą widać że stoi na miejscu taxi a już pierwszy łepek wsiada a ile na przyczepę wejdzie 😗.

To odległości spore ja miałem kawałek ładny 8 ha ale z 12 km - pół godziny w jedną stronę to za daleko bo jeszcze przez nieduże miasto ale drogą o dużym ruchu tranzytowym no i osobowym 

Ja ogólnie te dalsze to mam większe areały, użytki zielone. Jest baza. Jedziemy całym sprzętem. 3-5 dni roboty i zjazd.

6 minut temu, Thomas2135 napisał:

We wtorek sobie go obejrzę. Tylko zorganizuj ładną pogodę.😉

Będzie raczej z dwiema kosiarkami. Drugi z grabiarką, Axion z prasą, jakiś mały z przetrząsaczem. Później coś poprzeczepiamy na Guttlera i na te głębosz łąkowy.

We wtorek ma być spoko tj opady po 16nastej. Jutro może dopierdzielić wieczorem burza... Ogólnie teren zadarniony ale jednak glina.

Gratulacje żaby

31 minut temu, Supersebusiek napisał:

co to jest 12 km na pole 8 ha tyle co nic u nas na podlasiu to po 60 km jadą i też przez miasta 

niby nic ale jednak jak ma się ten kawałek gdzieś w polu to problemy są , raz kombajn zostawiałem niewiadomo u kogo ... mieszkał niedaleko , usług tez nie było komu robić jeśli idzie o uprawę i siew bo ziemia ciężka -ił i to mokry , a tak to miałem trawę ale sprzętu nie za bardzo i do tego sam musiałem ganiać 

Co ciekawe teraz maszyny już są i by to ogarnął - uprawy . A trawy to szły na pryzmę zbiór samozbierającą jedna przyczepa na godzinę to jeden znajomy mówił że na zegarek nie musiał patrzeć bo co kurs to jedna godzina 😄

4 minuty temu, sebe1033 napisał:

niby nic ale jednak jak ma się ten kawałek gdzieś w polu to problemy są , raz kombajn zostawiałem niewiadomo u kogo ... mieszkał niedaleko , usług tez nie było komu robić jeśli idzie o uprawę i siew bo ziemia ciężka -ił i to mokry , a tak to miałem trawę ale sprzętu nie za bardzo i do tego sam musiałem ganiać 

Co ciekawe teraz maszyny już są i by to ogarnął - uprawy . A trawy to szły na pryzmę zbiór samozbierającą jedna przyczepa na godzinę to jeden znajomy mówił że na zegarek nie musiał patrzeć bo co kurs to jedna godzina 😄

U nas na Podlasiu niektórzy mają tak  daleko łąki , że przyczepą po trawe to 1,5h w jedną stronę jadą i to ciągnik z szybką skrzynią 60km/h .

to nie robota na miejscu tylko baloty robić , jak zaczynałem to za zielone było i za mokre a na koniec to już miałem sianowate .

Obok też sąsiad ma pole a mieszka też z 12 km dalej tylko w drugą stronę to raz zrobił pryzmę na polu to z 3 lata leżała ... tylko 1/3 skarmił 

No tak, ja robię tylko baloty. Sobie na miejscu, reszta prawie wszystko na sprzedaż. Pakujemy od razu na TIR-y. Owinięte zostawiamy już tylko przy budynkach, bo po polach to później do wyje... przez te wszelkie zwierzaczki..

10 minut temu, sebe1033 napisał:

to nie robota na miejscu tylko baloty robić , jak zaczynałem to za zielone było i za mokre a na koniec to już miałem sianowate .

Obok też sąsiad ma pole a mieszka też z 12 km dalej tylko w drugą stronę to raz zrobił pryzmę na polu to z 3 lata leżała ... tylko 1/3 skarmił 

Do du..y taka robota z tą pryzmą na polu jeszcze 12 km do niej . 

Tutaj filmik... może i małe te koło przednie Ale ogólnie on taki dość wysoki jest ten wlew paliwa jakoś wysoko mocno... tj tak od góry. To mnie bardziej zaskoczyło...

Tylko mnie zaraz nie zgłaszajcie za reklamę jakąś