Zetor 7245 + UG 3

Trzeba mieć odpowiedni pług.

Podziel się ugorami bo mam chętki na jakieś dodatkowe 5ha (nie mam gdzie rzepaku siac)

Ugorów nie brakuje ;) Każdy chętnie odda tylko dopłaty dla siebie chce zostawić, niedługo i na takie będę musiał się zacząć łakomić bo powoli zaczyna brakować takich pól na które właściciele dopłat nie biorą ;) Co do pługa... Odpowiedni pług to nie wszystko. Jak ktoś nie potrafi się z nim obchodzić to najlepszy zachodni pług nie pomoże ;) Jeszcze tego roku na niego się nie wkurzałem bo każdy ugór mi dobrze zaorał ale mam nadzieję że uda mi się w końcu dobrą obrotówkę tego roku kupić w zamian :)

Widac ze gospodarka sie powieksza:)umnie tez nie brakuje ugorow czy nawet ludzie chetnie oddaja pola ale narazie wystopowalem z braniem dzierzaw.co tu bedziesz sial?

Powolutku do przodu, trochę sprzętu brakuje do doprawiania ciężkich gleb na jesień przed siewem ale jakoś daję radę i kiedyś się dorobię Ja jeszcze parę hektarów i rozglądać się będę za jakimś ciężkim ursusem do aktywnego 3m żeby nie siedzieć w polu od świtu do nocy bo nie samą gospodarką żyje człowiek Chcę poeksperymentować z soją na ugorach, ciekawe jak to wypadnie

Ja wszystkie dzierżawy jakie mam to na takiej zasadzie że my sobie oramy a właściciel bierze dopłaty i płaci podatek .

Jak to mówią.. Co kraj to obyczaj 😜 Dobre i 10ha żeby było pod dopłaty, zawsze to trochę kasy chociażby na nawóz Póki co mam tylko 2ha bez dopłat to nie jest źle i robię tak jak i u ciebie.

Dnia 20.04.2019 o 21:21, Setik napisał:

Ugorów nie brakuje Każdy chętnie odda tylko dopłaty dla siebie chce zostawić, niedługo i na takie będę musiał się zacząć łakomić bo powoli zaczyna brakować takich pól na które właściciele dopłat nie biorą Co do pługa... Odpowiedni pług to nie wszystko. Jak ktoś nie potrafi się z nim obchodzić to najlepszy zachodni pług nie pomoże Jeszcze tego roku na niego się nie wkurzałem bo każdy ugór mi dobrze zaorał ale mam nadzieję że uda mi się w końcu dobrą obrotówkę tego roku kupić w zamian

A co to zły układ za dopłaty ? Masz pole za darmo 

A to zły układ brać pole z dopłatami jak jest możliwość za czasami 300zł/ha dzierżawy? Lepszy układ niż pole bez dopłaty

ale tak to piszesz jak byś próbował udowodnić że ludzie są pojebani bo nie chcą ci oddać ziemi z dopłatami ...

Dopłata należy się temu, kto ziemię uprawia. Jak nie mam racji to mnie popraw ;) Ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Racja 👍 zresztą nie raz walkowany temat. U nas są inne realia ale taka prawda, że to nie wymysl dzierżawcy tylko realia miejscowe tak to nazwijmy i nawet Ci co oddają dopłaty i płacą jeszcze kilka tys też by tego nie robili gdyby nie byli zmuszeni sytuacja.

4 godziny temu, Setik napisał:

Dopłata należy się temu, kto ziemię uprawia. Jak nie mam racji to mnie popraw Ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

wiadomo ale głupi ten co mając ziemię i siedzac w mieście/robiąc na etacie świadomie rezygnuje z dopłat bo dobre trochę trzeba sie napracować by ich równowartość zarobić na etacie a wiadomo każdy grosz sie przyda, jedyne wyjście to czynsz dzierżawny ustawić w takiej stawce by dopłata którą pobierałby uprawający i tak wróciła do właściciela nawet z nawiązką 

Bo to piwinno być prawnie lepiej uregulowane. Ten kto pobiera dopłaty powinien wykazywać chociażby faktury za środki do produkcji rolnej albo faktury za sprzedane zboże, zwierzęta.. Według mnie dopłaty powinny otrzymywać gospodarstwa dużo większe niż 1ha ;)

czyli jakie ? takie co mają 50ha i więcej ? a jak ktoś dopiero zaczyna przygodę z gospodarstwem i kupił gospodarstwo z domkiem jakąs obórką i 3ha ziemi to co ? mu sie dopłaty nie należą bo ma za mało ziemi ?

Kryterium wielkości może zostawmy bo to ile kto jest w stanie produkować to inna bajka a jeśli już wspierać rozwijających się to przez pewien czas a nie na stałe roznicowac grupę społeczna. Zasada prosta- kto produkuje, nawet niech to będzie 1ha jeśli mu się to opłaca ale produkuje= dostaje. Koszenie własnych pól żeby je utrzymać w jakiejś tam kulturze to nie rolnictwo. Nie za to powinni płacić-pomijam już fakt, że w ogóle nie kosi a dostaje i tego nikt nie sprawdza podczas gdy nas z każdego ara rozliczaja... Gdyby to ktoś z głową rozwiązał przeczuwam, że mielibyśmy wyższe dopłaty niż teraz i trafiły by one wreszcie tam gdzie powinny.

Utrzymywanie w dobrej kulturze poprzez koszenie hahaha , to tylko istna wylęgarnia chwastów i nic więcej. Podejrzewam że gdyby zlikwidować te dopłaty do"koszenia" to u mnie we wsi by ugorów ubyło 2/3.

Napisałem w jakiejś tam a nie dobrej😉. Przynajmniej w każdej chwili zrobisz z tym co chcesz i to jedyny plus. Z dwojga złego lepsze to niż branie na bezczela za nic... Bo i takich nie brakuje co nawet nie koszą. A potem by Ci sprzedal i sobie karczuj to gówno... A jak nie to hoduje i Ci wlazi w działkę i jeszcze się z tym męczyc trzeba. Niech mówi kto co chce ale ktos kto nie używa ziemi zgodnie z przeznaczeniem czytaj w ogóle nie używa to powinien płacić wysokie podatki. Albo by go to zmotywowalo do pracy albo odsprzedaży i by nie było takich odlogow dzikich jak są... A zakrzaczenia powinny być kasowane na koszt wlasciciela z mocy ustawy. Ktoś zaraz powie, że to krzywdzące ale niestety wolność w tej kwestii doprowadziła do tego co mamy obecnie...

Przykład , sasiad zapuscil 80ar w kawałku ani nie orał ani nie kosił zaroslo samosiejkami pole 3kl dreny pozarastały woda na moim stoi . Ostatnio chyba bylo nawet jakies spotkanie czy wywiad z "wiekszymi" gospodarzami w naszej okolicy na tematy takich odlogow

Było i ja byłem- zjechał się śmietanka powiatu i województwa z Panią senator na czele. Jak dla mnie to niewiele wniesie bo zainteresowanych jak na lekarstwo... Wylalismy swoje zale potem jeszcze, wywiad robili ale czy to coś da to szczerze watpie. Podejście urzędników niezmiennie-każdy zgania winę dalej a konkretów brak. Jak coś się wydarzy konkretnego to będzie raczej coś w kategorii cudu...

Dziwię się zawsze że tego nie idzie skontrolować. Przecież wystarczyłoby żeby jeden człowiek na województwo jeździł i sprawdzał czy taki rolnik z miasta ma w ogóle ciągnik i maszyny. A jak mówi że mu sąsiad zrobił to żeby pokazał fakturę a usługę. I tyle. Po 5 takich kontrolach w danym powiecie fama by się bardzo szybko rozniosla.

Tu juz nie chodzi o tych z miasta tylko doplata powinna sie nalezec jezeli faktycznie ktos uzytkuje ziemie po bozemu obsieje- zbierze plony sprzeda czy przetworzy i najogólniej mowiac jest z tego pożytek. We wsi tak +/- bedzie ok 80-100ha koszonych ugorow co roku pod doplaty. Nawet nie wspominam o komasacji bo rzadzacy boja sie tego tematu jak ognia. Z tego co sie orientuje na to jest kasa z dofinansowania . I to chyba podkarpacie ma najwiecej do rozdysponowania tych srodkow. Ale jest jeden problem starszyzna plemienna że tak powiem

Jest na to kasa i nawet to robią w naszym powiecie