Skocz do zawartości

Zetor MAJOR 80 i MF 255


jakub1141

Usługowa jazda i rozwożenie osadów na pole


Rekomendowane komentarze

Towaru było bardzo mało na małej kaczce (równo z bokami bo materiał bardzo płynny), a na pronara też ładowali tylko równo z pierwszymi bokami ponieważ osad wyciskał się między bokami w czasie transportu. Nie chcieliśmy ryzykować mandatem. 

Odnośnik do komentarza

Na początku tak, później do przyzwyczajenia. Najgorzej przy załadunku i rozładunku. Przy transporcie na szczęście cały zapach zostawał za ciągnikiem  

Odnośnik do komentarza

Tera nawet to co idzie z domowych ścieków to sama chemia. Ciekawe pewnie byłyby wyniki jak by zbadać zawartość różnych pierwiastków w tym osadzie.

Odnośnik do komentarza
15 minut temu, extrabyk napisał:

Tera nawet to co idzie z domowych ścieków to sama chemia. Ciekawe pewnie byłyby wyniki jak by zbadać zawartość różnych pierwiastków w tym osadzie.

Z tego co się orientowałem to robi się próbki na polu gdzie własnie taki osad został zaaplikowany w celu wykrycia różnych pierwiastków i ich zawartości
No i warunek taki, że produkt z takiego pola nie może iść bezpośrednio na konsumpcje (np. pszenica konsumpcyjna na mąke) 
Najlepiej jak by na tym rosła kukurydza do biogazowi albo rzepak na olej do biopalu. Ewentualnie coś gdzie zostanie to przetworzone w łańcuchu pokarmowym czyli kukurydza na kiszonkę. 
Chociaż też ekspertem nie jestem i szczegółów konkretnych nie znam tylko coś takiego podsłyszałem od właściciela pola. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Co ty porównujesz ścieki z domu do garbarni widziałeś może osad z garbarni kiedyś tam idzie nie porównywalna chemia sory w domu nie masz niczego co wypala skórę w domu co masz litre domestosu na miesiąc lub dwa i parę kilo proszku reszta same gówna i woda a tam do wytrawiania idą środki co już ostro palą u nas jak jeden taki woził te z garbarni to ci ze środowiska bali się do tego podejść leżało to z miesiąc na polu w upalne lato i nic się nie dało zrobić bo gość miał znajomości policja była lokalna gazeta środowisko i cisza

Odnośnik do komentarza
13 minut temu, mezik0 napisał:

Co ty porównujesz ścieki z domu do garbarni widziałeś może osad z garbarni kiedyś tam idzie nie porównywalna chemia sory w domu nie masz niczego co wypala skórę w domu co masz litre domestosu na miesiąc lub dwa i parę kilo proszku reszta same gówna i woda a tam do wytrawiania idą środki co już ostro palą u nas jak jeden taki woził te z garbarni to ci ze środowiska bali się do tego podejść leżało to z miesiąc na polu w upalne lato i nic się nie dało zrobić bo gość miał znajomości policja była lokalna gazeta środowisko i cisza

Co on później uprawiał na takim polu?

Odnośnik do komentarza

Papier można kupić za papier...a papier wszystko wytrzyma. Oczyszczalnie mają problem z pozbyciem się tego więc zrobią wszystko żeby to ktoś zabrał i mógł legalnie stosować.

Odnośnik do komentarza

ja słyszałem że więcej chętnych, niż towaru i nie mają problemu ze zbytem tak ogólnie, ciekawe czy to prawda ;)

Odnośnik do komentarza

Taki osad może mieć zupełni inny skład chemiczny każdego dnia dlatego atesty na coś takiego trzeba traktować z przymrużeniem oka. Tak jak kolega wyżej pisał powinno się to stosować tylko i wyłącznie do niektórych upraw przemysłowych gdzie plon nie jest z przeznaczeniem na żywność czy paszę. Prawdą jest też to,że mamy w Polsce tereny gdzie już sama ziemia jest dużo bardziej skażona niż taki osad.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Wtedy po rzepaczysku to dał leżało na kupie od żniw do prawie września bo roztrzepał i zaorał na raz pod pszenice a papier dają na wszystko

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v