Skocz do zawartości

Rozrzutnik jednoosiowy


Gość
  • 10505 wyświetleń

następny w kolejce pod spodem jakis kombajn do buraków/ziemniaków




Rekomendowane komentarze

Ja juz uzbieralem w przeciagu kilku lat 3x nowe PRL piersi odkladni plus 3x plozy dlugie tez nowe :)

Najlepszym "biznesem" bylo kupienie siekacza do okopowych za 90zl :) a najgorszym nieodzalowanym nie kupienie 3 sekcyjnego walu campbella za 600zl ...

U nas ostatnio maly ruch na zlomie - same auta i lodowki , ale jesienią kolega oddal posejdona na zlom , tylko kola sobie zostawil ;)

 

mnie najgorzej wkurza jak ktos znajomy odda na zlom cos wartosciowego a przed tem nie powie , albo nie raz jest na zlomie cos ciekawego ale specjalnie pocietego zeby juz nikt nie mial z tego pozytku .

Gość konteno

Opublikowano (edytowane)

Przed chwilą, lukasz0920 napisał:

...Mam nadzieję że przyjdą takie czasy że polacy nie będą chodzić po zlomach i szukać szczęścia...

polacy ze ściany wschodniej za naszego pokolenia nie osiągną takich dochodów , PKB i poziomu życia jaki jest na zachodzie europy więc nierealne marzenie 

 

Przed chwilą, lukasz0920 napisał:

Dobra materiały coś potrzebujemy okej ale kupowanie wszystkiego na zapas bo się przyda już jest chore. I pozniej leżą takie sterty na podwórkach i wstyd na to patrzeć

na podwórku nie trzymam , wszystko pod dachem ale przez prace nie mam czasu nad tym siedzeć się męczyć remontować naprawiać bądź tworzyć coś nowego ale z drugiej strony albo nie kupi się czegoś nowego wcale bo nie stać choć potrzebne albo głupio wydać kase na nowy sprzęt (o podobnej funkcjonalności jak to co kupione ze złomu)co będzie za mało używany i się nie zwróci/opłaci jego kupno

Przed chwilą, Mateusz19980916 napisał:

Skąd jesteś ze masz taki skład ? Ja ostatnio byłem w kilku miejscach u siebie i nikt nie chce uciąć tyle co ja potrzebuje,  a profile powyżej 5mm grubości to już wogole na zamówienie.. 

pewnie piszesz o tym Ambit / Ares recykling . nic tam nie biorę bo drogo i tumany z hałdy nie sprzedają

w zeszłym roku tylko trochę profila na nową siatkę do rozrzutnika bo starą załatwiłem cofając kolebą

Przed chwilą, pawlus224 napisał:

...

Najlepszym "biznesem" bylo kupienie siekacza do okopowych za 90zl ...

jaki , Pomtor ? u nas stoi nieużywany od ponad 10 lat jak przeszliśmy z buraka pastewnego na kiszonki z qq , blachy i bęben zgniły ale profile jeszcze mają mase

Przed chwilą, lukasz0920 napisał:

Najlepiej robią moi znajomi jak wywalaja jakieś dobre sprzęty, tną żeby nikomu się nie przydały

ot munde ,zamiast jak dobre spróbowac sprzedać i w ostateczności jak nikt nie kupi to  wywieźć na złom w całości , 

sie przewraca w d*pach z dobrobytu

Edytowane przez konteno
1 godzinę temu, konteno napisał:

Najlepiej robią moi znajomi jak wywalaja jakieś dobre sprzęty, tną żeby nikomu się nie przydały

Nie dziwie się. Kiedyś po Zetorze K25 został mi cały "tył" od sprzęgła kompletny do tyłu. Na olx stał ponad rok za kwotę 1000 zł, czyli mniej więcej 1zł/kg. Chętnego nie było a jak był to mu wyciągnij wałek ze skrzyni tylko on więcej jak 100zł nie da bo w sklepie ma za 150... W końcu wywiozłem go na złom do "znajomego" który dobrze wiedział że mam go na części, zanim zrobiłem drugi kurs to już kupce go rozbierały na części. Podobnie miałem bodajże z mostem od Star'a 200, chciałem go sprzedać za 1.20 zł/kg dla właściciela skupu, zainteresowany nie był ale jak go w końcu zawiozłem to po kilku dniach  stał na "wystawce" i cenił 2.5zł/kg... 

Gość

Opublikowano (edytowane)

Dnia 20.03.2019 o 08:37, bratrolnika napisał:

wystarczy że podczas rozmowy telefonicznej wytłumaczysz że cena jest taka i za wiele nie utarguje

to samo z mieszanką , wystawiłem w lokalnej gazecie po jednej z tańszych cen w okolicy i każdy kto dzwoni to jeszcze chce z 50zł na tonie urwac

 

Dnia 19.03.2019 o 23:19, Thomas2135 napisał:

Była jedna ta duża i 2 mniejsze. Te mniejsze śmigają a większa czeka na przegląd. W każdej brakowało koła gumowego. Do dużej kół nie produkują i trzeba coś wymyślić. Silniki jak pamiętam 2,2 kW 2800 obr a większa chyba 3 kW. Myślę, że nadałaby się, ale płaszczyzna jest nieco zbyt wypukła. W tych też są wypukłe, ale różnica między środkiem a brzegiem to 1,5-2 mm. 

i wszystkie szykujesz czy coś pójdzie na handel lub na dawce części ?

Dnia 19.03.2019 o 09:11, Rolnik7343 napisał:

a po co złom ratować ?? i tak samo jak z tym kombajnem do buraków/ziemniaków starym ... kto to teraz kupi

mechanizmy, przekładnie , wałki to jeszcze można demontować i do czegoś innego wykorzystać

wujek ze szwagrem pocieli rame wialni i tez na złom pojechało za śmieszny pieniądz , a ja na jakieś przęsło, ramkę  bramki do ogrodu itp muszę 3do4x więcej sypnąć 

 

 

Edytowane przez Gość

A propos przydasi: na swoje przeprowadziłem się cztery lata temu, garaż postawiłem trzy lata temu, i na jesieni robiąc porządki sam się dziwiłem co ja w nim mam, o połowie rzeczy co miały się kiedyś przydać nie pamiętałem. Rozumiem gdyby to ojciec schował dwadzieścia lat temu, ale do garażu nikt poza mną nie zagląda.... Pierdzielic odkładanie na później jeśli się nie ma dla danego przedmiotu określonego w przyszłości przeznaczenia

Przed chwilą, soltys48 napisał:

U siebie też sie odnajduję, ale inni nie:D

 i o to chodzi , ja sie odnajduję , rodzina już niekoniecznie , byle dojście zostało do piwnicy gdzie przechowywujemy owoce i warzywa , reszta ich na szczęście nie obchodzi

stara sprawna zabytkowa celma PRCa15 czeka na przerobienie na stołową ale staneło na wymianie łożysk bo nie idzie starych wydłubac z obudowy

 

36 minut temu, Thomas2135 napisał:

Ja jak coś kupuję to wiem, że na pewno kiedyś to wykorzystam. Będzie leżeć rok, dwa, pięć a przychodzi moment, że jest jak znalazł. Uprzedzam domysły nie mam burdelu w obejściu i w garażu też się w miarę odnajduję.

Ale jak już kupujesz to wiesz do czego się to czy to przyda, a nie na zasadzie " o fajne kółko, wezmę, może do czegoś się przyda"

Przed chwilą, bratrolnika napisał:

Ale jak już kupujesz to wiesz do czego się to czy to przyda,

a to różnie , pomysł często w głowie świta już jak zobaczy sie jakąś rzecz na złomie ale po kupieniu weryfikacji wyszukaniu części oraz sprawdzeniu ich ceny i dostępności ,podliczenu możliwych kosztów naprawy sporo rzeczy trafiło na półkę a w głowie pojawiła się tylko myśl "może kiedyś"

u mnie jeszcze inaczej na złomie to kupuje już tylko co mi potrzebne bo akurat zabrakło kiedyś to i bo się przyda , ale jak coś naprawiam to zostaje części 😅 , a to jakiś wałek czy kawał blachy itp , to sie przyda i odkłada . Przeważnie kiedyś się przydaje najgorzej jakieś obudowy , rozruszniki itp , niech leży a miejsca zajmuje , 

No ale najlepsze to jeszcze konne maszyny stają bo tam kątowniki to się odetnie i jak znalazł w potrzebie ...


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v