John Deere

16 godzin temu, PATr napisał:

Można tak jak świniaka, czyli legalnie tylko na zakładzie, tylko jak zawieziesz świnię do zabicia i rozebrania na zakład to zapłacisz 60 zl, za byczka jak bez znajomości to cię będzie tysiąca kosztował

A no właśnie tak mi się wydawało. Kupuję od znajomego wyroby i wiem że on jeździ do ubojni pozbawić życia swojego pupilka który trafia na nasze stoły. Więc i z bydłem podobnie tylko cena inna.

10 godzin temu, soltys48 napisał:

Zobacz ilu ludzi poszło w ciemno w "małe gospodarstwa"byle tylko mieć spokój 

Ale zobacz że oni poszli w ciemno za pieniądzem i nie zrezygnowali z dopłat a wręcz przeciwnie wybrali pewne 100% pieniądze bez martwienia się o obowiązki.

10 godzin temu, extrabyk napisał:

Może nie powinienem się wypowiadać za innych ale ja jeśli bym został zwolniony z jarzma wymogów i przepisów to wychodzę z tej Chujni bez zastanowienia bo soją wołowinę sprzedałbym średnio po 50 zł. czyli za byka dostałbym ponad 12 tyś. a nie tak jak teraz max 5 tyś. (mam tu na myśli cenę mięsa z tego byka) czyli już na kilu bykach mam dochód przekraczający tą ich jałmużnę.

A jaki przepis z tej Chujni zabrania teraz sprzedawać po 50zł dla znajomych?

1 godzinę temu, sumek666 napisał:

Osłabiasz mnie. 

To na co minister pier**li, że rolnik może sprzedawać w ramach RHD bez dodatkowych wymogów ale w realiach weterynaria to uwali?

Jeśli spełni wszelkie wymagania stawiane RHD to na jakiej podstawie weterynaria ma uwalić takiego rolnika? RHD ma swoje wymogi bardzo pobieżne, a przemysłowa ubojnia/masarnia ma swoje mocno skomplikowane wymagania.

Rolnik może sprzedawać w RHD bez spełnienia dodatkowych wymogów które są stawiane przemysłowym ubojniom i masarniom, pod warunkiem że zagwarantuje podstawowe zasady higieny stawiane przed RHD.

 

O to chodzi, rozumiesz??

 

extrabyk napisał:

U mnie to raczej z kieliszkami problem a wódy mam w bród bo ciągle ktoś za coś "chabora" daje a ja tego nie przepijam więc więcej przybywa niż ubywa

To kiedy pijemy ☺bo na trzeźwo to nic z tą Unią nie zrobimy ;p

Myślcie co chcącie ale gdyby nie UE to bylibyśmy w ciemnej pupie. Jeżeli dostostajemy dofinansowanie to chyba "darczyńca" ma prawo mieć jakieś wymagania. A nawet gdybyśmy do UE nie wystąpili to u tak urzędasy ładnie by nas otulili różnymi rozporządzeniani ale nie było dopłat czyli rekompensaty.

Wstąpili oczywiście

Bartek933 napisał:

Myślcie co chcącie ale gdyby nie UE to bylibyśmy w ciemnej pupie. Jeżeli dostostajemy dofinansowanie to chyba "darczyńca" ma prawo mieć jakieś wymagania. A nawet gdybyśmy do UE nie wystąpili to u tak urzędasy ładnie by nas otulili różnymi rozporządzeniani ale nie było dopłat czyli rekompensaty.

Wstąpili oczywiście

Tylko wiesz ziemia nie kosztowała by 100 tys za ha tylko tak jak było po 10 tys a tak to wszyscy dopłaty wezmą a ziemię trzymają do końca. ...a my dzierżawcy robimy dla rozrywki a niektórym dopłaty nawet mało jak mają okazje. ..

Dofinansowania... 

@damianzbr rozumiem,że rozpisaliśmy się tu na tyle mocno,że można coś przeoczyć ale ja już opisałem dlaczego ja czy ktoś inny w podobnej sytuacji nie może sprzedać za te 50,- zł swojej wołowiny...no to napiszę jeszcze raz w skrócie...po pierwsze nie mogę zabić sztuki starszej niż 6 miesięcy więc muszę wieźć byka 60 km. w jedną stronę a potem mięso w drugą. Do każdej z tych operacji potrzebny jest inny specjalistyczny transport więc to już na starcie odbiera sens temu działaniu. Po drugie tak zwany ubój gospodarczy jest dozwolony tylko na swoje potrzeby więc sprzedając nawet kilogram popełnię przestępstwo za które mogę nawet siedzieć...co tam sprzedać...takie same sankcje są nawet za to gdyby na przykład Tobie dał w prezencie półtora kilo wołowiny na dwa steki.

Powtórzę też jeszcze raz. Cały ten system tak zwanego bezpieczeństwa żywności jest tylko po to by bezkarnie mogli na nas zarabiać pośrednicy. To dotyczy każdej dziedziny rolnictwa czyli tak samo nie możemy zrobić na przykład cygar z posianego u siebie tytoniu, nie możemy destylować alkoholu z własnego zboża, robić kiełbas z własnych świń itp. itd. bo mamy tanio sprzedawać a drogo kupować.

Wiadomo,że duże gospodarstwa nie mają na to czasu i one mogą sprzedawać pośrednikom by ci zapełniali półki w supermarketach ale dla mniejszych gospodarstw przetwórstwo i sprzedaż bezpośrednia to jedyna szansa na godziwe dochody z gospodarstw. Dodatkowym tego plusem jest zapewnienie dużo lepszej żywności bardziej świadomym i zamożniejszym klientom, których wciąż przybywa.

Ok,ale nie zrzucaj winy za to na UE bo to regulują nasze przepisy

Bartku a nasze przepisy nie są podporządkowane pod przepisy UE?

8 godzin temu, Bartek933 napisał:

Myślcie co chcącie ale gdyby nie UE to bylibyśmy w ciemnej pupie. Jeżeli dostostajemy dofinansowanie to chyba "darczyńca" ma prawo mieć jakieś wymagania. A nawet gdybyśmy do UE nie wystąpili to u tak urzędasy ładnie by nas otulili różnymi rozporządzeniani ale nie było dopłat czyli rekompensaty.

Wstąpili oczywiście

Darczyńca po chuju........

Zobacz jakie wyskie dopłaty dostają na "zachodzie"

Pamiętasz kiedy dopłaty miały być zrównane?

@damianzbr ty się martwisz o strajki, że blokują drogi. 

A jak taka k**wa na LLU wyprzedza przez 3 km na autostradzie A2 to jak to nazwać? 

Spokojnie można było by ułatwić tą całą kwestię, jest nawet wzmianka o tym na farmerze.linka z oczywistych powodów nie wrzucę

Sumek nie wiadomo skąd był kierowca 

Na odcinku 200 km 7 idiotów. 

1x PZ 

1x LLU 

5x W coś 

 

Na wypoczynku byłeś?

 Nie. Na wschodzie. Ale takim prawdziwym nie w Koninie

W sumie to w Koninie też byłem ale przejazdem 

20 minut temu, Bartek933 napisał:

Ok,ale nie zrzucaj winy za to na UE bo to regulują nasze przepisy

Od przystąpienia Polski do Chujni Europejskiej wszelkie przepisy dotyczące rolnictwa oraz żywności ogólnie są pod ich dyktando. Gdyby Polska nie była w tym euro kołchozie i miała jakieś nie życiowe przepisy to mielibyśmy chociaż jakieś szanse by naciskać decydentów do zmian zgodnych ze zdrowym rozsądkiem i interesem nas oraz konsumentów a,że jesteśmy w tej Chujni to nic nie możemy w tym temacie wywalczyć. Można było dużo ugrać na etapie przystępowania do tego układu ale albo totalna głupota ludzi odpowiedzialnych za rozmowy aneksyjne albo być może ich interes doprowadził,że Polska podpisała to co nam podano do podpisania czyli to co zapewnia zbyt zachodniemu przemysłowi oraz zachodniemu rolnictwu.

A co mielibyśmy teraz gdybyśmy byli po za UE?

nie wiele mniej niż teraz

Ciemna d*p.. by była

Bartek, byłaby albo by nie była...

@Bartek933  Ciężko teraz gdybać co byśmy mieli. Wszystko zależałoby od naszych polityków. Świat jest wielki i wszędzie są braki żywności. Pamiętaj o tym,że nie będąc członkiem Chujni Europejskiej ma się otwarty eksport na rynki po za tym kołchozem. Nie mówiąc już o ogromnych potrzebach sąsiadów zza wschodniej granicy. To samo dotyczy naszego przemysłu, który po przemianach ustrojowych leżał i kwiczał mimo,że potencjał w kilku dziedzinach mieliśmy ogromny. Wszystko zostało dobite i sprzedane za symboliczne złotówki zachodowi. Myślę,że nasza polityka zagraniczna względem państw za wschodnią granicą została celowo ukierunkowana na konflikt tylko po to by to niemcy, Duńczycy i Francuzi mieli tam rynek zbytu a nie my.

Nikt nikomu nie robi prezentów. Zostaliśmy przyjęci nie dlatego, że ktoś chciał wprowadzić u nas dobrobyt i wyższą cywilizację tylko po to by oni mieli olbrzymi rynek zbytu na swoje produkty rolne oraz przemysłowe. Bum na rynku maszyn rolniczych w krajach nowo przyjętych uratował większość zachodnich firm przed bankructwem wynikającym z nasycenia tego rynku w krajach "starej piętnastki". Polska oraz inne nowo przyjęte kraje stały się też rajem dla zachodniego przemysłu dzięki taniej sile roboczej oraz różnego rodzaju ulgom co zaowocowało masową budową fabryk różnych branż. Ktoś powie,że to dobrze bo ludzie mają pracę...tylko jak się mają płace i wszelkie inne standardy socjalne w tych fabrykach do tych, które te koncerny mają u siebie.

Reasumując rozrost Chujni Europejskiej jest nowego rodzaju kolonizacją i wyzyskiem.

Każdy z nas jakoś tam też skorzystał z tego wchłonięcia ale są to korzyści powiedziałbym krótkowzroczne i przyjdzie nam za nie słono zapłacić a właściwie płacimy już od samego początku.

Każdy ma swoje zdanie oparte jak widac na naszych przykładach zupełnie innym sposobie postrzegania obecnej sytuacji. Ja widzę dostęp do rynku UE bo inaczej z kin byśmy handlowali? Gdyby krajem nie rządziła paczka ludzi oderwanych od rzeczywistości można było by dużo zmienić. I niestety nawet przez te narzekanie na UE wychodzimy na ludzi którzy chcą tylko kasy i żeby Broń Boże czegoś od nas za to wymagać..

A z kim wcześniej handlowaliśmy??

Osobiście uważam,że  nie powinniśmy odwracać wzroku ze wschodu na zachód bo źle nam to wychodzi, chcesz przykładów?

Nie potrzebuję

ruscy byli dużo bardziej chłonnym rynkiem niż cała ujnia... Ceny z przed przystąpienia do niej mogły by wrocic szczególnie na nawozy i paliwo. Dopiero byłaby prosperita. I w dupie miałbym te całe dopłaty😉

Na Ruskich to trzeba uważać

A co @Bartek933 trzeciej wojenki się obawiasz