John Deere

Można tak jak świniaka, czyli legalnie tylko na zakładzie, tylko jak zawieziesz świnię do zabicia i rozebrania na zakład to zapłacisz 60 zl, za byczka jak bez znajomości to cię będzie tysiąca kosztował

60 zł? Chyba dwójkę przed zgubiłeś

Można zabijać bez problemu jak nikt nie doniesie. Wg. taka zakazana lepiej smakuje

Nie chodziło mi o zabicie na zakładzie i odebranie półtusz. Tylko samodzielnie, siekierką jak kiedyś dziadki przed wojną. Babcia opowiadała, że w czasie okupacji jak potrzebowali 2 świniaki zjeść to zabijali 3. Sąsiad przypadkiem zgłosił, przyszli Niemcy nakrzyczeli, jednego wzięli i zapytali czy będą następne.

Bo zwykły niemiecki żołnierz był 1000 km od domu i był po prostu głodny a dobrze wiedział, że jak zabija rolnika to nie zjedzą. 

To na dłuższą metę sąsiada też opłacało by się siekierą pogłaskać

Nie nie. To było celowo. Niemiec przyszedł wziął okup i mieli spokój na jakiś czas. 

A bez tego by nie szło?

piotr89 napisał:

"Choćby tym, że na swojej ziemi nie mogę robić tego co chcę i kiedy chcę" - możesz! jak jesteś taki anty Unijny to przestań brać dopłaty do ziemi. I wtedy będziesz mógł rozsiewać azot przez cały rok, palić słomę na polu i rozwozić obornik kiedy tylko będziesz chciał. Prosty sposób, nie składaj wniosków o dopłaty bezpośrednie i wtedy będziesz wolnym i dumnym Polskim rolnikiem.

Akurat to co wymieniłeś to nie problem bo sam to popieram. ..tylko te papierki biurokracjia jest coraz bardziej dziecinna bo po co to pisać jak każdy o tym doskonale wie jak stosować SOR

Ewidencję sor akurat popieram

1 godzinę temu, PATr napisał:

Można tak jak świniaka, czyli legalnie tylko na zakładzie, tylko jak zawieziesz świnię do zabicia i rozebrania na zakład to zapłacisz 60 zl, za byczka jak bez znajomości to cię będzie tysiąca kosztował

 

ubój świniora od 100 netto

bydlaka od 400 netto

wszystko pełen legal ubojnia

Wystarczy skończyć bezpłatny kurs w weterynarii i można bydło i trzodę bić w gospodarstwie.

Dnia 10.02.2019 o 10:22, aprochota napisał:

ludzie kasy nie mają. Nie mów że kiedyś było lepiej bo nie bylo

a no nie mają , kiedyś dziadka z kilku ha było stać postawić murowany dom , bydynki gopodarze i spichlerze i stodoły 

a mnie z tych samych ha dziś nawet nie stac odłożyć na wyremontowanie któregokolwiek z tych budynków , z etatu w mieście na który wiekszość kołchoźników skazuje małorolnych z reszta też nie 

Dnia 10.02.2019 o 14:34, Sadek napisał:

Dziś część gospodarstw ma sprzęt nie dopasowany do areału i z ekonomią jest nie najlepiej. 

Dla przykładu rocznie mam ok. 10 rozrzutników obornika za wywiezienie go 6 km w jedną stronę płacę ok. 3500 zł, pokazuje tylko pryzmę i pole.

Pytanie gdzie sens kupić rozrzutnik plus załadunek na 9 godzin pracy rocznie?

jakie duże to rozrzutniki i pryzma? na ile ha?  mały używany 1lub2 osiowy 4 tonowy często jeszcze sprawny i w dobrym stanie kosztuje grosze bo sie bambry pozbywają i na lata jeszcze starczy a 3,5k to nie mało chyba że duzo obornika i sprzęt sie rozleci szybko

 no i jeszcze dobrze jak masz zrobione kiedy ci pasuje bo jak trzeba prosić innego gospodarza szczególnie z hodowla to jest sie skazanym na jego" terminy"

5 godzin temu, aprochota napisał:

... Teraz wszystkie smartfony są w Chinach robione w Europie chyba żadne.

a czy kiedykolwiek były jakiekolwiek robione w EU ?

 

3 godziny temu, ZELKOW napisał:

Przecież przepisy obowiązują nie zależnie od tego czy składasz o dopłaty czy nie

niby tak ale im mniej gospodarstwo zaangażowane jest w pozyskiwanie srodków finansowych z ue tym mniejsze prawdopodobieństwo inwigilacji i kontroli  ze strony odpowiednich urzedów co do spełniana i wymogów itp 

 

3 godziny temu, Bartek933 napisał:

Można zabijać bez problemu jak nikt nie doniesie. Wg. taka zakazana lepiej smakuje

tylko że o takich co nie doniosą to dzisiaj ciężko tym bardziej że większość nawet tu  w komentarzach daje aprobatę do coraz większej ingiwilacji pracy rolnika i coraz wiekszej burokratyzacji tej branży

58 minut temu, Sadek napisał:

Wystarczy skończyć bezpłatny kurs w weterynarii i można bydło i trzodę bić w gospodarstwie.

A warunki sanitarne? Trzeba spełniać też? 

Nie trzeba spełniać warunków sanitarnych, nie ma takich wymogów.

Jest jeszcze jedna rzecz, której nie mogę pojąć, unia ciągle wycofuje z obrotu kolejne substancje, ochrona jest co raz droższa i trudniejsza oczywiście dla dobra konsumentów, a jednocześnie np. z u..painy wjeżdża do nas pryskane ..uj wie czym i to już konsumentom i urzędasom nie przeszkadza.

9 godzin temu, Martin81 napisał:

Jak tu mieć optymizm jak bydło w tydzień 1zł w dół a w górę już nie tak szybko będzie o ile będzie ..przecie to jest chore ...a obowiązków coraz więcej teraz plan azotowy nastepna zabawa zliczanie.. dzielenie.. odejmowanie a i tak każdy napisze żeby nie przekroczyć danej dawki ale kto nie będzie miał odrazu kara. ..widzi ktoś tu sens. .?

No dobra a jak świnie lecą? 

Daj spokój o swiniach to już dawno powinien każdy zapomnieć. ..trzeba podziękować naszym wspaniałym ekologom po części. ..bo szkoda dzika oczywiście a rolnik i tak sprzeda bo wszystkich nie zdazy skonsumować. ..

6 godzin temu, piotr89 napisał:

"Choćby tym, że na swojej ziemi nie mogę robić tego co chcę i kiedy chcę" - możesz! jak jesteś taki anty Unijny to przestań brać dopłaty do ziemi. I wtedy będziesz mógł rozsiewać azot przez cały rok, palić słomę na polu i rozwozić obornik kiedy tylko będziesz chciał. Prosty sposób, nie składaj wniosków o dopłaty bezpośrednie i wtedy będziesz wolnym i dumnym Polskim rolnikiem.

Nie wiem czy Ty taki głupi czy tylko nie doinformowany...gdyby tak każdy kto zrezygnuje z dopłat był zwolniony z wymogów i przepisów Chujni Europejskiej to założę się, że dość szybko większość z nas skorzystałaby z takiej możliwości...ale tak nie jest bo do Chujni wszedł cały kraj i ani ja a ni ty nie może sobie ot tak decydować o swoim losie.

Jak to mądrych słów poczytać na AF

sumek666 napisał:

58 minut temu, Sadek napisał:

Wystarczy skończyć bezpłatny kurs w weterynarii i można bydło i trzodę bić w gospodarstwie.

A warunki sanitarne? Trzeba spełniać też? 

Po skończeniu kursu w weterynarii odechce nam się bić na gospodarstwie po usłyszeniu tam co za to grozi 😁

@extrabyk a ja założył bym się że mały promil rolników zrezygnował by z dopłat by być ''wolnym'' a po roku góra dwóch wróciło by do systemu. Tylko co nam z zakładu jak sprawdzić nie ma jak

A kto powiedział ,ze dopłaty będą wiecznie?  

3 minuty temu, Mich9 napisał:

Po skończeniu kursu w weterynarii odechce nam się bić na gospodarstwie po usłyszeniu tam co za to grozi 😁

Byłeś na takim kursie, czy tylko coś tam słyszałeś?

1 minutę temu, farmtrac8244 napisał:

A kto powiedział ,ze dopłaty będą wiecznie?  

A co piernik do wiatraka?

5 minut temu, Bartek933 napisał:

@extrabyk a ja założył bym się że mały promil rolników zrezygnował by z dopłat by być ''wolnym'' a po roku góra dwóch wróciło by do systemu. Tylko co nam z zakładu jak sprawdzić nie ma jak

Zobacz ilu ludzi poszło w ciemno w "małe gospodarstwa"byle tylko mieć spokój