Gruber

na foto chyba kolki.

3 minuty temu, Bananek napisał:

dobry pomysl. zabezpieczenie pewnie kolkowe, prawda?

a gdzie tam tylko non stop

6 minut temu, Bananek napisał:

na foto chyba kolki.

To są kołki, nie nadają się ani na zakamieniałe pole ani na szybką jazdę

dokładnie, z kołkowym trzeba dobrze w śruby sie zaopatrzyć zwłaszcza w suchym roku

A ja zostanę przy kolkowym

Jak nie masz innego to musisz zostać przy kołku

Nie mam żadnego,aby szukam

To szukaj z zabezpieczeniem non-stop

Dlaczego?

Nieoceniona wygoda i większą wytrzymałość narzędzia i elementów roboczych

Bo jak masz dużo pola kamieni i ciężką ziemie to nie wyrobisz na śruby przy szybszej jeździe 

A co do wielkiej suszy?Jak sobie poradzi?

Może i lepiej niż na kołku bo będzie cięższy

Dobra,zdania widze sa podzielone.Dzięki za info

4ka 105 km i 7 łap Expom Ajax  3m. u mnie ziemie takie ze z jednej strony glina a z drugiej piasek na wierzchu. Mało kiedy schodziłem do 9 km/h ale to juz musiało byc pow 10 cm glebokosci lub po ququ na ziarno. Normalnie 11km/h przy iuprawie scierniska. Brat ferdkiem 3120  tym agregatem jezdzil kilka lat i tez predkosci w okolicy 11 km/h.

a nie jest tak ze na rwsorze więcej mocy potrzeba ?

na podnosniku co najwyzej.....

Mikruss napisał:

4ka 105 km i 7 łap Expom Ajax  3m. u mnie ziemie takie ze z jednej strony glina a z drugiej piasek na wierzchu. Mało kiedy schodziłem do 9 km/h ale to juz musiało byc pow 10 cm glebokosci lub po ququ na ziarno. Normalnie 11km/h przy iuprawie scierniska. Brat ferdkiem 3120  tym agregatem jezdzil kilka lat i tez predkosci w okolicy 11 km/h.

U mnie 2,6 6 łap po ściernisku 11-12 km/h, ale na głeboko jak gline złapie to jadę wolniej niż w pługu ciągnik 110 km.

Otóż to. Na piachu to i ja ruska bym bujnął pod 10km/h, a na glinie już inaczej śpiewa. Bez podcinaczy jest znacznie lżej ale przy głębokiej robocie i tak nieźle czyje. Co do zabezpieczenia, u mnie tylko resor, sprężyna bądź hydraulika. Pożyczałem kilka razy od znajomego grubera z tym zawiniętym ślimakiem, i lipa gdy było wilgotno działało fajnie. Ale jak trafiła się susza to pod naporem ziemi tak mocno się wychylały do tyłu że nie szło robić. Z resztą strach było tym robić żeby z pola bez zębów nie wyjechać bo nie wiem jak bardzo one mogą się odchylić. Mam u siebie 5ha takiej gliny że podwójna sprężyna odchyla się pod naporem samej ziemi nawet nie widząc kamienia.

Mam bardzo podobnego 7 lat i szukam za niego talerzówki, a może sie zdecyduję na nową