Autosan d-46

Jak ja przerabiałem to 3 tyś starczyło. Oczywiście na boki. Jak zdrowa przyczepa nie wytłuczona to bardzo opłaca się przerobi, bo za 7 tyś  nie kupi takiej dobrej.

732 jest podobna, ale wąska bardzo, dlatego d-46 po rzerobieniu dużo lepsza.

Teraz stal jest droższa, siłowniki też (jak kupowałem to chyba 460zł nówka z kołyską)

trzeba ceownika 100, 120 kawałek kątowników czy co kto woli. Ramkę w koło z zawiasami i przodami idzie wyciąć w całości bez rościnania. No i blacha na podłoge z 3mm chociaż.

ja uszy wyciąłem szlifierką górne tylko trzeba wygiąć lub kupić. Tokarz to za wiele tam nie ma co robić przy wywrocie na 2str.

Do 5 tyś spokojnie można dać za ładną sztywną.

Ja swoje kupiłem po około 4 zabudowy nowe są, ale stare nie były złe i jeszcze poszły w świat. Taka zabudowa jak moja 2,5tyś.

Zabudowa 1m wyskokości na tą przyczepę to jest nieporozumienie. 80cm to jest za świat i tak jest mocno przeładowana. 7ton dobrej pszenicy z czubem weszło a 6,5-6,8 to na spokojnie.

 

 

znajomy na d732 wozil po 8-9 ton tłucznia i przyczepa śmiga, a lekko nie ma i nie miała.

ale z d7323 trzeba strasznie uważać przy skręcaniu bo przy wysokiej zabudowie można je położyć

D-732 to dobra przyczepa do 50KM za większym ciągnikiem jej nie widać.

Też ładowałem żwiru na swoją, bo gość brał od przyczepy nie od tony. I tak 4 razy sie udało a za piątym zawracałem i na prawie nowej oponie balon wyskoczył i do wyrzucenia. Tak zaoszczędziłem 20zł a wydałem 350zł.

Na d-46 7t to już jest przesada i to nawet nie ma dyskusji. Wytrzymać wytrzyma, ale osie pokrzywić też nie trudno. Resory dostają odboje to już się nie mówi jak i cała reszta.

Na D-46 6 ton to jest max na "pewną jazdę" .

D-732 5 ton max .

pewnie że trzeba, d732 to przyczepa do ciągnika typu c 330 360 i mały mf 255 czy ursus 3512, mała zgrabna wszędzie wejdzie i dlatego ją trzymam do małego ciągnika, bo małym ciągnikiem c330 zniwa obsługuję i do stodoły wlatuje, kipruje i kita, a duzy nie wchodzi, co nie zmienia faktu że te przyczepy są bardzo mocne, bo to co tamta u znajomego woziła to szok był i wytrzymała to. Na sztywne też sypię, raz w roku mozna łopatą przy sprzedazy te pare ton zwalić zeby nie zapomnieć jak robota ręczna wygląda, po za tym jak dobry rok i stodoła zawalona i nie ma gdzie sypać a pogoda i się kosi to jak znalazł za te kasę co się zapłaciło, a i do bel idealne, bo czepiasz 3 i 30 kulek na raz można brać, po nawóz skoczyć, drewno do miasta zawieść itp.

Pewnie, że lepiej jest mieć za dużo jak za mało. Do zboża czy bel sztywna wystarczy.

Miałem d-732, kilka d-47, kilka d-35m, Meprozet T058, d-45, teraz d-46 więc w małych polskich przyczepach wiem o co chodzi.

Generalnie d-732 to bliźniacza konstrukcja do d-46 po przerobieniu, Tylko d-46 ma szerszą pakę i osie co robi ją zgrabniejszą, stabilniejszą, większa itp.

oś szersza i paka 20 cm i już inaczej się prowadzi.

po asfalcie ok ale kiedyś d-732 kupowano aby szła po śladach ciągnika i drogami polnymi w koleinach

Właśnie d46 to przyczepa równie mocna jak d732 ale największa wada d732 jest usunięta czyli osie są szersze przez co bardzo ciężko ją obalić. D732 śladuje za mf 255 w przeciwieństwie do d46 które idzie obok koła mf255

Dokładnie parę cm a już inna przyczepa. Zwłaszcza jak się baloty wozi.

Kiedyś to kupwali co było... Dziś można wybierać. Tylko z tym, że d-46 sztywne a nikt nie wprowadził do produkcji wywrotek (jest d-47, ale to już nie ta rama)

D 47 jak się wozi do 7 ton równo ładuje  i kipruje na bok to jest podobna do d46 ale więcej jak 5 ton do tył nie trzeba kiprować

58 minut temu, slawek74 napisał:

po asfalcie ok ale kiedyś d-732 kupowano aby szła po śladach ciągnika i drogami polnymi w koleinach

Przy ręcznym zbiorze lisci buraczanych tez to mialo znaczenie , choc i D-47 , D-46 tez pasowaly w rządki ale zaczepione na dolny zaczep w ursusach c-330 c-360 i pochodnych gdzie mozna bylo go przestawić na bok.

6 godzin temu, Esab200 napisał:

Chyba 3 nie starczy kolego. Stal blacha silowniki i już masz 3 a gdzie malowanie jakaś istalacja itp. To się tylko tak powie

myślę że spokojnie można się zmieścić w 3 tys. o ile mamy dobrą bazę na przeróbkę, bo doliczając chociażby nową podłogę czy burtę już tak pięknie nie będzie

D46 aż sie prosi o wywrot na 3 strony

D 46 nie jest taką bazą do przeróbki na 3 strony jak d50 według mnie ten ceownik ma potencjał jak jest na 2 siłowniki

Koszt przerobienia będzie praktycznie ten sam więc lepiej będzie przerobić d-50. Bo i ładowności 2t więcej i dolna rama mocniejsza.

Jak podłoga jest pozaginana to już jej na nową ramę nie dopasujesz musi być idealnie równa.

 

A czy rama od przyczepy d 46 nada się na górną ramę pytam bo mam do kupienia d 46 bez resorów osi i obrotnicy i to mógłby wykorzystać jako górną ramę do d46 ?

Dziadek woził ciapkiem 7ton buraków na d46, później ojczulek po 14t zboża na 2 przyczepy, jeździły po 40km/h, Nie mówiąc o przewozach węgła, żużla itd To były masy a teraz wożą tylko skrzynie z warzywami 6szt po 800-1000kg jedna. Mają się świetnie
Chyba komuś się przeładowało więcej niż 7t

@tytanowyJanusz@tytanowyJanusz mógłbyś wstawić fotkę tych przegród?  To na zboże? 

38 minut temu, astrahxenon napisał:

A czy rama od przyczepy d 46 nada się na górną ramę pytam bo mam do kupienia d 46 bez resorów osi i obrotnicy i to mógłby wykorzystać jako górną ramę do d46 ?

główna rama to hutnicza ceówka 120mm jak dobrze pamiętam, więc jak najbardziej można, choć na 100 byłoby nieco niżej a i tak by wystarczyło

tak te zagrody są na zboże, zwykły ceownik w który wsuwa sie deskę na spodzie przyspawany do blachy/płaskownika i to zakotwiczone w posadzke kołkami rozporowymi

1 godzinę temu, izydor6280 napisał:

myślę że spokojnie można się zmieścić w 3 tys. o ile mamy dobrą bazę na przeróbkę, bo doliczając chociażby nową podłogę czy burtę już tak pięknie nie będzie

A jak chcesz uratować starą blachę i ją ponownie pospawać ( tą zardzewiałą pacharzyne ) ? 

Ja akurat na jednej podłogę uratowałem. Ale była ona już druga i z blachy 4mm. Była prosta i do tego słabo przyspawana do ramy więc odszlifowałem oderwałem ściągnąłem i po zrobieniu wywrotu tylko cały płat wciągneliśmy spowrotem:)

Org podłoga jest solidnie przyspawana do tego w większości pozaginana więc tam to tylko odcinać i po kawałku brechą odrywać.

Dokładnie oryginału nie da się uratować. 

Kolego miałeś dużo szczęścia z tą 4 blachą