Skocz do zawartości

Płyta pod silosy



Płyta gotowa, teraz czekać na pogode i można montować 




Rekomendowane komentarze

Gość

Opublikowano (edytowane)

Można w rzędzie ustawić i każdego z osobna podstawiać żmijkę do opróżniania.

 

Kiszony ogórek - drabina jest montowana normalnie do samego dołu, ale żmijka krocząca jak to nazwałeś przechodzi od drabiny do drabiny. Czyli z pod drabiny trzeba ręcznie wybierać, jak i całą podłogę trzeba zamiatać.

 

EDIT: taka żmijka nie wejdzie ci pod silos.

Edytowane przez damianzbr
39 minut temu, damianzbr napisał:

Kiszony ogórek - drabina jest montowana normalnie do samego dołu, ale żmijka krocząca jak to nazwałeś przechodzi od drabiny do drabiny. Czyli z pod drabiny trzeba ręcznie wybierać, jak i całą podłogę trzeba zamiatać.

 

EDIT: taka żmijka nie wejdzie ci pod silos.

To słabo.

A po oproznieniu recznie się ją cofa w drugim kierunku, czy jak?

40 minut temu, sumek666 napisał:

@damianzbr to jaka wejdzie? 

Zależy od silosu i modelu od leja pod jakim kątem bo bardziej ostre są bliżej ziemi jeśli nóg nie zmienimy na dłuższe. 50 cm, 70 cm to jest raczej ten przedział wysokości.

Może jakieś duże kolosy po 1000 t są deko wyżej nie wiem.

 

Kiszony_ogórek chyba ręcznie się cofa, nie widziałem nigdy tego na żywo. Ale właśnie słabo że trzeba wraz wymiatać sprzątać itd. Jednak co lej to lej.

Do obu rodzaju silosów żmijka wskazana, a co masz na myśli "ten typ" to że ma silnik na dole?  Jak tak to też będzie dobra. Oczywiście można ją zastąpić przenośnikami pneumatycznymi, ale co kto woli

 Kiszony, popatrz jak działa żmijka wewnętrzna , ale co typ /producent/ to inne rozwiązanie. W stanach mają bardziej dopracowane konstrukcje

 

2 godziny temu, Pigmei napisał:

Do obu rodzaju silosów żmijka wskazana, a co masz na myśli "ten typ" to że ma silnik na dole?  Jak tak to też będzie dobra. Oczywiście można ją zastąpić przenośnikami pneumatycznymi, ale co kto woli

 Kiszony, popatrz jak działa żmijka wewnętrzna , ale co typ /producent/ to inne rozwiązanie. W stanach mają bardziej dopracowane konstrukcje

 

Ty myślisz że ja wybieraka takiego nie widziałem?

Widziałem większe w dużo większych silosach. Tylko silosy bez drabiny wewnętrznej, wybierak robi pełny obrót i wraca do pozycji początkowej. Dodatkowo oprócz wysypu centralnego są jeszcze wysypy pośrednie, bo w dużym silosie (powiedzmy o średnicy 15m) taki wybierak ślimakowy za holere nie ruszy zasypany zbożem, trzeba najpierw otworzyć wysyp centralny i wysypy pośrednie.

Swoją drogą jak kolega pyta o silnik na dole to akurat dobre pytanie - ATEX te sprawy. Silos to obiekt wg prawa wybuchowy i niektórzy inwestorzy (np. port) żądają, aby urządzenia wewnątrz były zrobione w ATEX-ie (strefa 20 albo 22, nigdy nie pamiętam która jest która), a to najłatwiej załatwić wyciągając silnik poza obszar zagrożenia wybuchem, tyle że to nie w takim silosie z całą podłogą perforowaną.

Tak pytałem o ten wybierak w BIN-ie, bo w ciemno zakładam, że jest mocno niedopracowany, film też nie pokazuje całego obrotu chyba :P

Nie wiem jak u cb zima ale jak napada dużo śniegu i potem zacznie się topic to nawet spadek terenu nie pomoże. Jeszcze jak słońce przyswieci do blachy to wszystko zamiast w zamarzniety jeszcze grunt będzie się pchać pod silos. Miałem tak z blaszakiem choć w dołku nie stał. Zresztą jak się pojawi problem to możesz ziemi trochę zebrać i po kłopocie skoro gorka. A co do załadunku/ wyladunku to polecam pionowego ślimaka.

Mam taki wybierak w Binie 200 i myślę montować teraz takie w 130. Pełnego obrotu nie robi ale z 1 godzina i w Binie posprzątane jest, bez wysiłku jeszcze 1 godzina i pozamiatane co do ziarenka.  W 130 zostaje 18 ton pszenicy a w 200 ponad 24. 

Wybierak z żmijką pod spodem to koszt ponad 8-9 tyś, a to jest komplet i jedno bez drugiego nie będzie działać.

Do 130 żmijki podpodłogowe  zrobiłem wkładane więc jedna obsługuję dwa silosy,  a żmiję wybierającą będę sam robił, wyjdzie połowa kasy, ale zasuwę, wloty centralne kupiłem nowe w Bonie.  

Kiszony  czemu się dziwisz, żmijki robiące pełny obrót po dnie to już standard, ale kiedyś nie wszędzie tak było a drabinki mieli albo centralne albo na ściance. Postęp i logika rozpowszechniły rozwiązanie o którym napisałeś.

Z tą wybuchowością silosu  aż tak nie przesadzaj, sam w sobie groźny nie jest, jedynie nadmierne zapylenie może w skrajnej sytuacji źle się skończyć. Takich interpretacji można w rolnictwie mnożyć począwszy od łatwopalnych nawozów sztucznych kończąc gdzieś na pomieszczeniach gdzie rozdrabnia  sie nasiona na paszę dla zwierząt   

 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v