Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

pierwsze lepsze zlecenie :

cyt. ,,Wolne od opłat 24 godziny na załadunek lub rozładunek ( kraje WNP 48 godzin) soboty , niedziele i święta. Podstawą jakichkolwiek roszczeń finansowych za przestój pojazdu jest karta
postoju opisana i podstemplowana przezzaładowcę lub rozładowcę. Nie ponosimy odpowiedzialności za przestoje na granicach.,,

 

Także tego... Trzeba się szykować na autostradę blokować :D

 

damianzbr napisał:

Śmiejesz się. Kiedyś byłem świadkiem jak niemiecki przewoźnik przyjechał do znajomego mało rolnego po zboże. Mieli ładować turem ale się okazało że nie sięga i ładowali wiaderkami z łyżki...

To se niemiec pomyślał jakie zacofanie w PL jest.

A mój kuzyn robił u szwaba na praktykach to w czasie żniw jego zajeciem przez 2 tygodnie było pompowanie ręcznie wywrotu w przyczepach. Miał szwabisko w kazdej przyczepie pompe ręczną do wywrotu i 3 zestawy po 2 przyczepy. On tylko machał dźwignią od rana do wieczora przy tych przyczepach a dziad tylko co raz przychodzil i sie smiał.

1 godzinę temu, Krzysztof81 napisał:

 

A mój kuzyn robił u szwaba na praktykach to w czasie żniw jego zajeciem przez 2 tygodnie było pompowanie ręcznie wywrotu w przyczepach. Miał szwabisko w kazdej przyczepie pompe ręczną do wywrotu i 3 zestawy po 2 przyczepy. On tylko machał dźwignią od rana do wieczora przy tych przyczepach a dziad tylko co raz przychodzil i sie smiał.

Kurde po co to robić? Nie miał hydrauliki w ciągniku?

Chociaż ja też kiedyś bardzo dawno temu gdy jeszcze chodziłem do szkoły, w wakacje w dorywczej pracy robiłem coś nielogicznego bo mi szef kazał i się śmiał gdy to robiłem. Jak widać debili nie brakuje.

 

Kiedyś i się naprzerzucałem tych ton w ten sposób. Dobrze że się  to skończyło image.thumb.png.b7ab916826b43f4bfd1cf2381aefc614.png

 

 

ostatnio ładowałem dla kolegi zboże ładowarką dwa samochody i kierowca pierwszej ciężarówki do mnie, że jak uderzę chociaż raz łyżką w naczepę to nie ładuję dalej, a ja do niego a co, będzie Pan wiadrami sypał? od razu zamknął się i poszedł. Niektórzy kierowcy to brak słów, tam nie wjedzie, tędy nie pojedzie itd, a niektórzy raz dwa i załatwione, podjechane. Dwa razy miałem znak przy wjeździe na naszą drogę wywrócony bo kierowca zajazdu nie wziął i zaczepił naczepą...


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v