kierowiec 112 Opublikowano 28 Października 2018 Jest gdzieś w Polsce miejsce gdzie występuje już za dużo wody? Wydaje mi się że to chwilowe zastoisko i rozejdzie się po gruncie, u mnie niby spadło 50 mm przez ostatni tydzień lecz to wciąż kropla w morzu.
Rolnik7343 5861 Opublikowano 29 Października 2018 Widać że trawy do koszenia nie ma więc nie wiem co ci nie pasuje ?
WojciechFirus 60 Opublikowano 29 Października 2018 trawa skoszona ze 3 tyg temu i zebrana bobry podniosły poziom wody w rowie więc ...
jasiu987 53 Opublikowano 29 Października 2018 U mnie w stawie bóbr postanowił zrobić sobie norę niestety nie przemyślałem sprawy dokładnie😂 po krótkiej konfrontacji ze mną jednak się wyprowadził bezpowrotnie😁
bratrolnika 29003 Opublikowano 29 Października 2018 8 godzin temu, kierowiec napisał: Jest gdzieś w Polsce miejsce gdzie występuje już za dużo wody? u mnie przed garażem, jak wjeżdżam to się woda za mną do garażu wciąga, jak wyjeżdżam to jak po maśle😱
Henius91 1684 Opublikowano 29 Października 2018 1 godzinę temu, Thomas2135 napisał: A za 2 dni idź znów i znów i znów aż się odechce. Aż bobrom się odechce. Bóbr wieczność w jednym miejscu siedzieć nie będzie. Rozwali 3-4 razy i się wyniosą, a samym narzekaniem ich nie wypędzi.
donweter1989 3034 Opublikowano 29 Października 2018 Nie pamiętam kto to był tutaj na forum, ale twierdził, że chodzi sikać na tamy bobrów i przez to się wynoszą. Także wiesz albo testuj tą metodę albo zatrudnij szpeca od urynobobroterapii😀
WojciechFirus 60 Opublikowano 29 Października 2018 rozwalam co jakiś czas ale za 2 dni to samo w lato to mi nawet pomogły gdy był deficyt wodny
Gość Opublikowano 29 Października 2018 2 godziny temu, Henius91 napisał: Aż bobrom się odechce. Bóbr wieczność w jednym miejscu siedzieć nie będzie. Rozwali 3-4 razy i się wyniosą, a samym narzekaniem ich nie wypędzi. Myślisz, że nie rozwalałem i tylko narzekam? Jeździłem co dzień, bo co noc odbudowywały. Długo to trwało i nic się nie zmieniło. Akurat mam w takich miejscach łąki, że do głównego kanału wpadały prostopadle boczne z innych działek. W tych miejscach robiły tamy i zawsze wylewało mi na łąkę. Na jednej to 2 m łąki w rogu popłynęło z wodą. Innym razem w miejscu gdzie rozwaliłem tamę położyłem drewniany pomost. Wiesz co? Przestały robić tamę w tym miejscu, zrobiły ją 2 m dalej. Plus tylko taki, że jak trzeba rozwalić tamę to człowiek który ma łąkę przy mojej już mi nie robi kolein do kolan gdy wjeżdża ciągnikiem do kanału i wybiera kije i błoto krokodylem. Teraz rozwala po swojej stronie miedzy, gdzie ma wyżej i łąki nie niszczy.
Tomek90 2717 Opublikowano 29 Października 2018 4 godziny temu, Thomas2135 napisał: Myślisz, że nie rozwalałem i tylko narzekam? Jeździłem co dzień, bo co noc odbudowywały. Długo to trwało i nic się nie zmieniło. Akurat mam w takich miejscach łąki, że do głównego kanału wpadały prostopadle boczne z innych działek. W tych miejscach robiły tamy i zawsze wylewało mi na łąkę. Na jednej to 2 m łąki w rogu popłynęło z wodą. Innym razem w miejscu gdzie rozwaliłem tamę położyłem drewniany pomost. Wiesz co? Przestały robić tamę w tym miejscu, zrobiły ją 2 m dalej. Plus tylko taki, że jak trzeba rozwalić tamę to człowiek który ma łąkę przy mojej już mi nie robi kolein do kolan gdy wjeżdża ciągnikiem do kanału i wybiera kije i błoto krokodylem. Teraz rozwala po swojej stronie miedzy, gdzie ma wyżej i łąki nie niszczy. Słabo rozwalałeś albo małe tamy były to nie problem rozwalić. Jak duża to nawet trollem roznieść na strzępy jak jest dojazd i nie łatwo będzie odbudować. Tak u mnie przynajmniej .
Skoczek1994 478 Opublikowano 29 Października 2018 Ja już ponad 3 lata z tymi skurw***nami walcze na różne sposoby i guzik to daje. Mają dwa miejsca w których ciągle układają tamy. Ubiegłego roku przez całą jesień chodziłem im je rozbierać bo bym miał łąki takie jak na foto. W tym roku był spokój od wiosny bo nie było wody w rowie, ale po ostatnich opadach już widzę że się mendy obudziły bo wierzba na mostku który przecina drogę jest nadgryziona. Także już mogę ostrzyć widły i iść na rów bo tama murowana. Nie wiem czy jest jakiś skuteczny sposób by się tego cholerstwa pozbyć. Chyba tylko zaminować rowy 😂
Gość Opublikowano 29 Października 2018 Być może i słabo, bo nie było czym. Te łąki mam 5 km od domu a potem trzeba jeszcze iść kilkadziesiąt metrów. Rowek, kanał niewielki to rozwalało się ręcznie, widłami, łopatą. Problem jeszcze w tym, że przed tamą wypuchają ziemię ze dna i to błoto już ciężko ruszyć. Zniknęły na jakiś czas jak miały zniszczone żeremie i ogólnie trwała susza. Potem wróciły. Jak rowek był pogłebiony to był spokój na 3 lata dopóki się ściany nie osunęły. W tym roku znów był pogłębiany i tamują dalej. Budulca im nie brakuje jak po swojej stronie mam wszystko łącznie z trzciną wycięte a za rowkiem dopłatowcy mają i trzecin i wierzb rośnie pełno.
donweter1989 3034 Opublikowano 29 Października 2018 U nas wzdłuż rowu nisko przy ziemi drut kolczasty rozwjali co bobry nie mogły gałęzi sobie znosić. Bobry znikły- znaczy się przeniosły się dalej.
Nikita_Bennet 346 Opublikowano 29 Października 2018 12 godzin temu, Thomas2135 napisał: A za 2 dni idź znów i znów i znów aż się odechce. słowa myśliwego: "rano wstań ...." dla nie kumatych - sprzątnij. U nas położyli w chwili budowy tamy rurę pcv30-40 zakończoną z drugiej strony taką niby skrzynią zrobioną z siatki zbrojeniowej-nie udało im się tego oblepić. Wyniosły się na dwa lata ale teraz widzę że znów wracają bo zaczynają budować.
Gość Opublikowano 29 Października 2018 O rurze kiedyś czytałem, ale po tym jak przeniosły tamę kilka metrów dalej po położeniu podestu wątpię w skuteczność. W tym roku tamowały, ame było na tyle sucho, że nie było potrzeby rozwalać.
soltys48 20763 Opublikowano 29 Października 2018 (edytowane) ł😓 Edytowane 29 Października 2018 przez soltys48
Henius91 1684 Opublikowano 29 Października 2018 Chyba lepiej do tego się nie przyznawać publicznie Nie wiadomo kto to czyta. My rozwalaliśmy cyklopem, bo ręcznie już się nie dało. Trzeba wyczyścić całkowicie to się wyniosą, bo jak zostaną jakieś badyle to dalej będą do tego dobudowywać. Jak wycięły wszystkie olchy w rowach, to zabrały się za świerki u sąsiada w ogródku 😂
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się