Skocz do zawartości

Bele ze słomy żytniej



Panowie, wśród sąsiadów są podzielone zdania co do opłacalności sprzedaży słomy. Jedni mówią, że sprzedaż słomy za 30-35zł od beli jest w miarę dobrym interesem (beluje i zbiera kupiec, bele 150cm, woj. mazowieckie). Natomiast inni mówią, że bardziej opłacalne jest puszczenie słomy w sieczkę w ściernisko, ponieważ ta posiada w sobie wiele korzystnych właściwości dla gleby. 

Mowa o gospodarstwach bez hodowli, więc ściółki nie potrzebują :)

Jakie są Wasze opinie na ten temat? Co według was jest bardziej opłacalne? :)




Rekomendowane komentarze

Hehe pneumata nie mam ale długą rurę mam a potem to już akumulatorowym kluczem lecę i to akurat idzie szybko. Ładuję takie rzeczy koparko ładowarką tyłem bo wygodniej i precyzyjniej. Najgorsze w tym wszystkim te noszenie i rozkładanie narzędzi oraz potem wszystko z powrotem bo ciągnik stoi kawałek od warsztatu. Podjechać się nie da bo flak całkowity. Do tego do wulkanizacji ok 40 km. Ech człowiek się starzeje to i marudzi :D

nie, teraz ojciec kosi trawy drugi pokos i tak wieje, ze moznaby dzis po rozbiciu zbierac. tylko, ze nie bedzie juz kiedy. chyba zostawie do jutra bez ruszania i od rana bede krecil. deszcz dopiero pod koniec tygodnia. scierniska bieleja w oczach u tych co zostawili nietkniete. suszy ciag dalszy. od jutra do piatku 33 stopnie pokazuja.
15 godzin temu, extrabyk napisał:

350 zł/tonę słomy to przy masie ok 180 kg/bela wychodzi 63 zł. sama słoma w beli. Do tego cena za belowanie jak u nas ok 20 zł/bela plus siatka lub sznurek i już wychodzi prawie 90 zł/bela słomy do tego trzeba te bele pozbierać z pola...i Ty się dziwisz,że nie było chętnych na tą słomę :D Za 60 zł nawet przy szalonych cenach na Podlasiu można kupić już gotowe bele a i to uważam za wygórowaną cenę jak za słomę.

Druga sprawa to jeśli obornik masz do kupienia po 15 zł/tona a słomę chcesz sprzedać po 350 zł/tona no to chyba każdy by chciał za tonę słomy kupić ponad 23 tony obornika...jak dla mnie to jakieś chore relacje cenowe.

rok temu prasował z rotorem i robił to w samo południe, kilka dni po skoszeniu, deszcz nie padał, wiał wiatr i belki mu ważyły 250kg. A mówił że jeszcze bardzo nie ściskał.

obornik 15 zł/t to świeży. Doliczyć załadunek i rozwożenie czyli co najmniej kolejne 15 zł/t. i jeszcze transport chociaż tu mam nie daleko, ale nie duża ilość jest w sezonie.

gdyby to był przekompostowany kilkuletni to inna rozmowa by była. Tak samo jak podkład z pieczarek przekompostowany dużo drożej sprzedają, tak samo i ja słomę z nieprzykrytej sterty mogę sprzedać wiosną po 150 zeta heh.

extrabyk napisał:

Pastwiska znów stoją w miejscu 

nie zgodze sie, konczylem kosic dzisiaj to powiem, ze jeszcze takiej ladnej runi nie mialem. praktycznie sama koniczyna czerwona i tak gesto, ze ciagnik mial co robic. paski sie sunely w rotacyjnej. a i trzeci pokos juz prawie po jajka. pogoda odpowiednia + RSM i bedzie co zbierac.

@songo  mam na myśli osoby które zaczynają od złego pocięcia i nierównomiernego rozrzucenia plew i sieczki, nie stworzą dobrych warunków do rozkładu przez brak zastosowania azotu lub wapna a nawet nie zwiększą ilość azotu stosowanego pod następną uprawę, zrobią orkę razówkę i mamy piękną mate słomianą na dnie bruzdy  a później skąd ten głód roślin,żółte pasy na polu i brak rozkładu pociętej słomy

11 godzin temu, Bartek933 napisał:

Jak ktoś potnie i nic z tym dalej nie zrobi to musi być lipa, a na łąki nadal utrzymuję zdanie że szkoda obornika

No widzisz a ja zostanę przy swoim, że warto czasami nawet trawa która wyglądła już słabo, i się zastanawiałem nad przesianiem potrafiła fajnie ruszyć następnego roku po zastosowaniu nawet niewielkiej dawki obornika. 

Tu macie artykuł na ten temat, bo niektórzy widzę uwierzą dopiero jak powie, o tym jakiś profesor czasopismo itp.

https://www.google.pl/amp/s/www.agrofakt.pl/obornik-na-uzytki-zielone-korzysci-nam-daje/amp/

Edytowane przez Skoczek1994
10 godzin temu, Bananek napisał:

 

nie zgodze sie, konczylem kosic dzisiaj to powiem, ze jeszcze takiej ladnej runi nie mialem. praktycznie sama koniczyna czerwona i tak gesto, ze ciagnik mial co robic. paski sie sunely w rotacyjnej. a i trzeci pokos juz prawie po jajka. pogoda odpowiednia + RSM i bedzie co zbierac.

Łąki koszone to i owszem jakoś nawet dobrze odrastają ale pastwiska to inna bajka bo mocno przygryziona trawa odrasta bardzo wolno a zwłaszcza przy takim niedoborze wody.

13 godzin temu, Skoczek1994 napisał:

No widzisz a ja zostanę przy swoim, że warto czasami nawet trawa która wyglądła już słabo, i się zastanawiałem nad przesianiem potrafiła fajnie ruszyć następnego roku po zastosowaniu nawet niewielkiej dawki obornika. 

Tu macie artykuł na ten temat, bo niektórzy widzę uwierzą dopiero jak powie, o tym jakiś profesor czasopismo itp.

https://www.google.pl/amp/s/www.agrofakt.pl/obornik-na-uzytki-zielone-korzysci-nam-daje/amp/

zależy jaki ten obornik , byle niezbyt słomiasty bo przez zime śniegiem i deszczem nie wciśnie tego w darń by na wiosne z nisko koszonym pokosem tego nie zebrać bo odchody i drobniejsze frakcje w darni dość głęboko wylądują po zimie , 

na łąki do wypasu kiedyś świński dawaliśmy to co przepalone środku to eleganckie " masło" i drobno poszło a sucha słoma z zewnątrz przymy potrafiła leżeć jeszcze na wiosne jak kiepski adapter i słabo poszarpał , na kośne to gnojowica spod ruszt lepsza niż sama woda z gnojówki


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v