Pszenica ozima Kilimanjaro

Dlaczego kosiłeś dziś tzn w niedzielę?

A dlaczego nie? 

@artur7456 bez urazy ale nie Ciebie zapytałem

A w niedziele to nie wolno? Każdy ma swoje sumienie i rozum, w sklepie, pogotowie, na jarmarku, w restauracji też w niedzielę pracują. Muszą nie muszą, może kolega jutro do pracy idzie i dziś mu najlepiej pasowało. A może jutro deszcz zapowiadają. Nie chciał bym żeby mnie ktoś zmuszał do pracy w niedzielę ale dobrowolnie to mogę robić co i kiedy chce.

Spoko, nie obrażam się tylko śmieszy mnie fakt że na tym forum zawsze osoba która pracuje w niedziele jest wytykana i osądzana. Może autor jest innej wiary, niewierzący itp wiec dla czego ma się tłumaczyć innym kiedy pracuje? 

Teraz żałuję że pytałem, nie pochwaliłem ani nie skrytykowałem a już gówno z nieba leci 

Nie żałuj, ja też nie żałuję  tych niedzielnych co myślą że ze sobą zabiorą. Natura się odwdzięczy.

Nie pamiętam niedzieli w żniwa aby nie kosił czy słomy nie zbierał. Dziś widzę jadąc przez wieś dalszą rzepaki koszą i co wielkiego?

KU*WA LUDZIE, dopiero tydzień lipca minął... Susza jak cholera a wy znów nie macie czasu w zwykły dzień roboczy? Zwierzęta macie, że siedzicie po 8 godzin dziennie w oborach i w polu nie macie kiedy obrobić? Jaki deszcz, w sumie to nic dziwnego, że susza jest, bo też bym się wku*wił i odpowiednio wynagrodził pogodą... 

Złodziej jak kradnie to też nic a w przykazaniu jest nie kradnij, i co lapy mu nie odpadają ale potem i tak się do igra. Tak samo z polem w niedzielę. To tak jak szwagier wzioł autostopowicza i okazało się że na przepustkę jedzie z więzienia, potem pyta ile za podwózkę mówi oj nic, oj masz dychę i tak ukradnę. Tacy się nie zmienią.

No a ja Wam powiem że na szczęście dziś kosiłem rzepak, bo jak pierdo....eło oberwanie chmury  to nie wiem czy będzie c kosić. Tak to chociaż coś ugrałem. Sracie się z tą niedzielą wielcy wierzący . 

Ciekawe, że w ok. Wrocławia pszenice już takie dojrzałe...

Z tą niedziela to zawsze jak są żniwa czy sianokosy, a pogoda niepewna to się robiło. Czasami nie ma wyjścia. Kiedyś może nie było takich anomali w pogodzie, ale teraz się ludzie boją jakiś nawalnic itp.

6 godzin temu, Bartek933 napisał:

Dlaczego kosiłeś dziś tzn w niedzielę?

Nie skończyłem w sobotę to robiłem to dziś ot i tyle. Nie mam oporów aby kosić w jakikolwiek dzień tygodni. A kolejna rzecz to to że normalnie pracuję więc koszę w tedy kiedy mam czas.

nie mniej jednak teksty z ta niedziela to sredniowiecze totale to co ten co robi w niedziele na etacie to tez zlodziej i prostak tym co nie pasuje to że pracuje a tym bardziej kosi w niedziele polecam maść na ból dupy i oczywiście 100zł dla księdza na tace jak siedzicie w pierwszych rzędach a czarne spaślaki zacierają tłuste łapy bo mają takich wiernych chloposzkow

ludzie ogarnijcie się zbierać plony w niedzielę to nie grzech ,grzech to kraść i pole orać .ja jakoś nie jestem bardzo religijny ale ksiądz u nas zawsze mówił że można w niedzielę kosić zboże ,zbierać siano a zdarzało się i kopać ziemniaki jak nie było pogody .

U nas też ksiądz pozwala w niedzielę, pracować i mówi że to nie grzech.

Też wczoraj kawałek pszenicy się wykosilo, była w pełni dojrzała to nie było sensu jej trzymać. Ja tam pracuje 7 dni w tygodniu. Ma się własne biznesy to trzeba robić, nie ma wyjścia

U nas wczoraj pszenżyto Poleciało i od razu zbelowane Jeszcze tego brakowało żeby ksiądz mówił czy można w niedzielę robić czy nie :)

u mnie pszenżyto i żyto żółte ale jeszcze ze dwa tygodnie bo ziarno miękkie

a jak oceniasz ten wilgotnościomierz? jest wiarygodny? kusi mnie taki bo używany można za 300 zł kupić. widzę że ma wykres dla pszenicy, jęczmienia i rzepaku. a jak np. z owsem? też zmierzy?

Ja rozumiem, że terminy gonią, deszcze co 4 dzień są, wykosic się nie da, no ale żeby tydzień lipca nie minął a u was już nie ma czasu, że musicie w niedziele "walczyć" o plony to coś jest nie tak... co wy będziecie robić przez resztę lata? Śnieg odśnieżali, bo was termin goni?

@krzysio jak jest pogoda to czemu nie.Niektorzy wola skończyć szybciej i mieć spokój niż się pierdzielic po trochu

tomek2201 napisał:

a jak oceniasz ten wilgotnościomierz? jest wiarygodny? kusi mnie taki bo używany można za 300 zł kupić. widzę że ma wykres dla pszenicy, jęczmienia i rzepaku. a jak np. z owsem? też zmierzy?

Ja mierzyłem tylko rzepak i pszenicę. Odchylka wzgledem skupu max 1% wiec dla Mnie wystarczy. Mam go już kupe lat i jestem zadowolony

krzysio ty chyba masz nierówno pod sufitem. pod każdym zdjęciem robisz gównoburze o nic...