Famarol Z105

Elegancko wyszło :)

jeszcze osłonę wsadz, ja bez osłony mało zycia nie straciłem.

Co to jest przykręcone do tej skrzyni nad bębnami

Mocowanie do roztrząsacza

Uziu92 napisał:

jeszcze osłonę wsadz, ja bez osłony mało zycia nie straciłem.

A mógł byś to bardziej wyjaśnić, bo ja też bez osłon kosze.

Może  chodzi o latające kamienie dookoła 

@Paspartou 

Dzięki

@Uziu92

Osłona jest ale nie mam za bardzo ochoty jej przerabiać pod roztrząsacz

 

Ja mam wrażenie że więcej leci do kabiny jak osłonę założę. Cały ciągnik oklejony w kawałkach trawy, nawet pod wysokim ciśnieniem nie chce zejść. Bez osłony jakoś nie wali po ciągniku tak.

oslona i fartuch rzecz podstawowa, na wlasnym przykladzie widze, jak kamyczki startuja z kosisrki, ale fartuch je tak spowalnia, ze ledwo wylatuja przed kosiarke

@setik roztrząsacz masz oryginał czy własna konstrukcja.

To że u was kamyki są na polach nie znaczy że u mnie one są :) 95% kosiarek w moim rejonie nie ma osłon. Roztrzasacz kupiłem gotowy ale to rzemiosło jakieś, szczerze nie polecam, kupiłem od jakiegoś faceta z okolic Jasła. Lipa totalna, te ramiona urywają się w całości i za kazdym razem koło pasowe ugina się, podczas pierwszego pokosu urwało ramiona 3 razy, teraz już mam inny patent na te ramiona i się już tak nie urywają.

zawsze trafi się kamień choćby wyciągnięty przez kreta albo ktoś wrzuci w pole ... takie gadanie "u mnie nie ma kamieni" jets całkowicie śmieszne

Ktoś wrzuci zdjęcie kosiarki bez osłon moment Bhpowcy sie zlatuja...

Ja też bez osłon kosze i na różnych polach co i kamienie sie trafią, i jeszcze żyje i szyby wszystkie mam w traktorze,a u mnie też prawie każdy bez osłon kosi.

czego się nie robi żeby zaoszczędzić 100 pare złoty. Jeżeli w was jeszcze nie trafił kamień. to nie oznacza że nie trafi w przyszłości. jak mi kiedyś zadzwonił o tłumnik, to myślałem że coś w kosiarce strzeliło, taką miał prędkść że wcale go nie było widać jak leciał, mojemu dziadkowi kiedyś w głowe dał tyle że letko, a jak by mocniej pomyślecie, stracenie przytomności ciągnik sam jedzie, może się wje**ć do rowu, sam siebie i człowieka połamie i co wtedy powiesz że wszyscy bez osłon to i ty mogłeś. Innym sie uda a tobie może narobić krzywdy. I nie gadaj że na łąkach nie ma kamieni bo u nas łąki 25 lat po melioracjii oraniach i co rok krety wysypują kretowiska w krórych są kamienie.

Dokladnie do ze jeszcze nie dostaliscie kamieniem nie znaczy ze w przyszlosci nie dostaniecie, fakt faktem jeden kosi cale zycie i jest dobrze a inny raz wyjedzie i kamien w glowe uderzy i zgon, trzeba sie zastanowic czy warto narazac zycie?

osłona pomoże ale nie zawsze ... ile to już szyb poleciało w ciągniku ... a kosiarka z osłonami

Dajcie jakiś przykład gdzie jest napisane jak rolnik zginął od uderzenia kamieniem z pod rotacyjnej . Natychmiast pojadę i kupię . Znam sporo przykładów przy innych maszynach czy zwierzętach , a nikt się nie czepia . Tu aby jakaś kosiarka bez osłony , natychmiast pełno BHPowców .

A traktorów bez kabin to sie nikt nie czepia, a też może sie trafic przypadek jadąc koło lasu że szyszka z sosny spadnie prosto na głowe.

Albo ptak cegłe upuści

4 godziny temu, t25a1 napisał:

A traktorów bez kabin to sie nikt nie czepia, a też może sie trafic przypadek jadąc koło lasu że szyszka z sosny spadnie prosto na głowe.

dla mnie jazda ciągnikiem bez kabiny też jest niebezpieczna, fakt, że dużo kabin jest tak lichych jakby ich nie było szczególnie w 30tkach 60tkach i spółce, ale ile to ludzi zginęło od przygniecenia ciągnikiem, po wywrotce? nie warto ryzykować