MTZ w Grecji.

a pomyśleć że mało brakowało abyśmy zamiast Zetora otrzymali taki ciągnik od bratniego narodu. w tamtym czasie był jeden z nowoczesnych ciągników na świecie

2 godziny temu, LTZ55a napisał:

Nie, nie chcę Cię obrazić, ale ile np. motocykli WSK już nie jeździ zobacz, szkoda takich zabytków.

WSK , a czego tam żałować ?

Te młode tera to tylko nowemy by jeździły.

A chciałbyś jeździć maluchem czy polonezem?

6 minut temu, lukasz0920 napisał:

A chciałbyś jeździć maluchem czy polonezem?

ja mogłbym jezdzic borewiczem

W sumie jeszcze starszymi trupami, lada, itp. I dobrze ze młodzi patrzą na to ci nowsze. Miałem znajomego który miał syna. Spore gospodarstwo ojciec tylko widział swoje czwórki i szóstki i nie szło go przekonać. A miał kasę żeby kupić coś lepszego, na końcu młody się wyprowadził powiedział że ma dość uzerania się. Stary sam teraz został. Nieraz gadam z młodym to tylko wspomina że praca u ojca to niewolnictwo ale 80ha jakoś uzbierali

@ltz to przesiadz się z nawet 20 letniego niemieckiego złomu na malucha czy poloneza, zobaczymy jakbyś wtedy gegal

Moim zdaniem kupowanie jakiś lepszych i nowszych sprzętów to fajna zachęta dla młodych, bo w dzisiejszych czasach już mało kto chce zostać na gospodarstwie a dziewczynę znaleźć w tej branży to już w ogóle :D

Dokładnie niestety mój ojciec też jest z tych zapierdzialych,co myślą że dziadek jeździł 60 ojciec to i syn może

W 2010 kupiłem ostatniego Poloneza, ale już go nie ma. I poważnie, jakbym miał więcej kasy, to kupiłbym jeszcze jednego.

O WSK też mówili - nie będziesz jeździł, ona po tobie będzie jeździła. No i się pomylili. 

Nie to, żebym wychwalał stare sprzęty, bo w końcu i tak się z Wami zgadzam.

Ja jeździłem 4 lata maluchem z 1998r, woziłem narzędzia, wózki do rozpoławiania, sprężarkę, wszystko się mieściło. Rok temu przesiadłem się na starszego VW Polo z 1992r, jedyna lepsza rzecz w tym aucie to silnik Diesla, ale brakuje mi tylnego napędu. Nie wiecie o jakimś Poldku na rolnicze paliwo we w miarę dobrej blasze?

Trzeba iść z duchem czasu nowe ciągniki to wygoda na duże gospodarstwo , zarobi na siebie kilka razy a jak sie zajezdzi to bierze sie następnego , bo wiele osob twierdzi ze te nowe sprzety malo wytrzymałe

 

osobiscie wole zabytki typu ursus 325-335 4011-362 czy seria ciezka ursus/zetor stare zetorki fendy jelonki czyli maszynki do konca lat 90tych gdzie ciagnik to silnik i uklad napedowy zero wadliwej elektroniki wiadomo ze nawet zabytki mozna ucywilizowac ogrzewanie wspomaganie itp 

dziwne ze takie zabytki robia robote a nowe stoja bo awaria goni awarie

No bywa.

Co do tego, że nowy ciągnik zarobi na siebie kilka razy to się nie zgodzę. Jak zarobi na siebie i bank to wtedy będzie dobrze.

 

Awarie noszych ciągników wynikają też często że operator jest oderwany od 60,i potem leje superola czy inne mecyje tworzy a potem panie te nowe to gówno warte,na YT jest kanał gdzie koleś pokazuje co ludzie potrafią odwalić,co niektórzy to by i czołg popsuli