Skocz do zawartości
Co widzimy na zdjęciu Fendt 720?

Fendt 720 Vario operuje na placu gospodarstwa, ukazując swoją imponującą moc 200 KM, napędzaną przez silnik Deutz o pojemności skokowej 6,06 litra i sześciu cylindrach. Zaawansowany system bezstopniowej skrzyni biegów Vario umożliwia płynne dostosowywanie prędkości, zwiększając efektywność pracy w zmiennych warunkach polowych. Maksymalny udźwig tylnego TUZ wynoszący 10 360 kg sprawia, że ciągnik ten idealnie współpracuje z ciężkimi narzędziami, zapewniając wszechstronność zastosowania w rolnictwie. Towarzysząca maszynie kontekstowa współpraca z innym sprzętem pozwala na płynne realizowanie złożonych zadań w gospodarstwie.




Rekomendowane komentarze

Powiem tak pierdzielicie z tym arealem jak ktos dobrze gospodarzy to daje rade mam znajomych co maja 150ha a zyja jak pany 4 nowe fendty, nowy tucano, nowy manitoue caly osprzet lemkena i amazone wszystko nowki w full opcji z gpsami i roznymi bajerami, posesja dupna wszystko w kostce a ostatnio zmienili kostke bo stara sie minimalnie pofalowala to nowa kupili nie wspomne o nowo wybudowanym magazynie 60x20m pokrytym dachowka cermiczna zeby pasowalo do innych zabudowan oraz kilku nowym samochodom, nie wiem jak ale jak widac jakos sie da heheh

Wujek tez ma 120ha i nieraz opowiadał  że jak by Unia nie dofinansowała 70% to by ze swoich nie zrobił nigdy tak to On wział 200tyś a poźniej syn 200tyś  kostka położona  ocieplenie domu wimiana dachu dom +budynki gospodarcze około 2000m +kostka wyszło 2mln a on zapłacił tylko 300tyś z tego i ma odjebane koło domu że szok

Edytowane przez TylkoOkragly
Dnia 15.04.2018 o 15:49, damianzbr napisał:

Nie zawiść tylko złość. Ciągniki mam lepsze, czytam droższe (bo teraz to dobrych ciągników już nie robią) od niego. Więc niczego mu nie zazdrościłem tylko mnie wkur. że stawki zawyża. Bo u nas w okolicy najdrożej to jest całe dopłaty, o dodatkowej kasie nie mam mowy.

mnie wkur. że stawki zawyża. Bo u nas w okolicy najdrożej to jest całe dopłaty oddać, o dodatkowej kasie nie mam mowy. Zresztą nie tylko mnie, tylko wszystkich innych rolników wkur. bo my na wiosce tak jakoś nikt nikomu się nie wcina, tylko jakieś przybłędy zawsze narobią smrodu. Jak baba znajomemu po 6 latach (jak już pole doprowadził do kultury) dzierżawy zerwała umowę 10letnią, bo zażądała dopłaty x 2, i zaczęła latać po wiosce szukać chętnego, nawet później opuściła stawkę na dopłaty x 1,5 to i tak żaden z nas nie wziął i mówił ty jesteś niestabilna baba, zmieniasz zasady gry podczas gry, bo jednego z nas tak zrobiłaś to teraz spadaj na szczaw.

 

A ja mieszkam w takim miejscu wsi że wszystko widzę i co ciekawe już prawie wszyscy sąsiedzi skrzynie robili w ciągnikach, a jeden to nawet silnik musiał ni z tego ni z owego robić. A popsuł się przy 7 przejeździe obok mojej posesji, liczyłem przejazdy skrupulatnie.

Jeden tylko jeszcze nic nie naprawiał ciągnika bo on ma pola z drugiej str. wsi i obok mnie nie przejeżdża. Raz widziałem jego ciągnik w lesie ale flaszkę mieli, szybko przybiegł zawołał poczęstował i tym odwrócił moją uwagę od ciągnika. Ale widać był strach w jego oczach, szwagier jego szybko maskę derką nakrył mówił że to od much by nie napaskudziły.

 

A pręty to w pole i u nas wbijają, bo u nas jest tak że oficjalnie to każdy kolega i nikt nikomu nie wadzi, ale takie rzeczy że nie wiadomo kto to zrobił to się zdarzają i donosy anonimowe też są. Na razie tylko jeszcze nikt nie donosił że gnój zimą rozwożą. Bo wszyscy mają gnój oprócz mnie, więc wynika z tego że ja nie donosiłem, ale jak mnie który wk***i to wyjdę na drogę i będę patrzył jak gnój zimą wozi, kto wie może łańcuch mu z początku pęknie, albo i pojazdowi ARiMR drogę zajedzie.

Tylko dotacje się liczą co wy zrobicie jak skończą się te dotację wszystkie ???

To wtedy nie już powiększać areału ? no rzeczywiście ... teraz jak są dopłaty to warto kupować i rozwijać gospodarstwo ale jak dopłat nie bedzie to po co kupować ... powodzenia z takim myśleniem ...
Teraz za ziemie z dopłatami trzeba dać minimum te 45-50 tyś ( w moim województwie) ale jak dopłaty zabiorą i co "dopłatowcy" bedą chcieli się szybko tego pozbyć za 20-25 tyś to już nie warto kupować ? ;)

Dopłaty nigdy się nie skończą, nawet jeżeli by unia padła to państwo by musiało zastosować swój system wspierania rolnictwa. Przypomnimy Idea Unii = tańsza żywność. Ogólnie jeżeli by polska nic nie wplacala do UE z te pieniędze przeznaczyła by tylko na dopłaty bezpośrednie, bez programów itp i bez idiotycznych programów wspierających chore i dziwne inwestycje typu basen w mini gminie itp, czy orliki które są nie opłacalne. Dostawalismy by spokojnie ponad 2 tys do ha jak nie lepiej bo obsługa informacyjna i biurowa jest dosyć droga. I to by miało rację bytu. A najlepiej dopłaty do produkcji,
Bardziej mi chodziło że często gminy sięgają po unijne pieniądze na bezsensowne cele, które w późniejszym czasie generują spore koszty. A nikt z nich nie korzysta. Niedaleko mnie dalsza gmina wybudowała basen na którym prawie pusto, wszyscy i tak wolą parę kilometrów jechać o maja w mieście powiatowym aqua park. A utrzymanie basenu jest drogie. Z tymi dopłatami 2 tys to nie trafiłem, jakby policzyć wszystkie programy to by 10 tys/ha się uzbierało. Moim zdaniem pieniądze przyznane Polsce powinny nie przepadac, wtedy by nie było akcji typu są pieniądze z uni trzeba coś wybudować obojętnie co bo dają i na szybko takie projekty się tworzy, a przetarg wygrywa zaprzyjaźniona firma

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v