Ursus C-360

Rafallll360 nie wiem od jakiej marki ciągnika próbowałeś coś wstawić bo ja nie mam takich problemów kupując do c-360. Wpadki z zamiennikami są w każdej firmie. Mój ma 39 lat i pracuje. Ciekawe jak będzie wyglądał jakikolwiek nowy z takim wiekiem. Niektóre 10-cio letnie mają już blacharkę na złom (rdza) i elementy kadłubów do wymiany (wżery).

Wymagacie od tego typu maszyn niewiadomo co. Jest to sprzęt za 12 tys i jeżeli naprawdę ktoś wpakował w remonty kilka tys to się opłacało kupić. Nie idzie kupić dobrego ciagnika za te pieniądze. A co do części zamiennych to są warte tyle ile kosztują

Niech ci się sprawuje maszyna

Dzięki

Serio 12 tys za nia zapłaciłes ? to ja za mf 255 bez kabiny wziołem 25 a gdzie tu mf porównywac do 60 gdzie w niczym mf nie ma polotu do 60 a nawet 30

Edytowane 13 Marca 2018 przez TylkoOkragly

Serio dla mnie to żadna tajemnica jak co niektórzy cenę boją się podać

No gratulacje i bezawaryjności Dobrą cenę złapałeś, na kołach prowadziłeś czy laweta?

@TylkoOkragly za mf 255 bez kabiny 25 tys. ? to się nazywa zdrowa przesada. Fergusony powinny chodzić za nie więcej niż 18, skoro wołanie 15k za 60tkę jest przesadą

12 minut temu, michal3603p napisał:

@TylkoOkragly za mf 255 bez kabiny 25 tys. ? to się nazywa zdrowa przesada. Fergusony powinny chodzić za nie więcej niż 18, skoro wołanie 15k za 60tkę jest przesadą

Znajomy za 18 tys sprzedal 255 

W średnim stanie juz lekko kopcil na niebiesko.

A nabywca sie znalazl.

21 minut temu, michal3603p napisał:

@TylkoOkragly za mf 255 bez kabiny 25 tys. ? to się nazywa zdrowa przesada. Fergusony powinny chodzić za nie więcej niż 18, skoro wołanie 15k za 60tkę jest przesadą

jaka to przesada skoro kupiec się znalazł ?

za ten rocznik i stan to adekwatna cena 15-18 tys to za ostatnie z lat 90 

niech sprawuje sie dobrze

a co do czesci skladowych to z Przytulku Głupich Roboli nigdy nie kupisz orginalu tam zajezdzali maszyny a co jeszcze dzialalo to skladalido kupy wiec tak naprawde to np mozna kupic 4011 a w papierach bedzie ze to 60tka chyba ze trafisz od kogos kto ma od nowosci

a co do jakosci obecnie dostepnych czesci szkoda komentowac bo jej nie ma a faktura nic nie znaczy jak ktos robi dla siebie wystarcza zwykle paragony  ja remontuje ciagniki to odrazu pytam czy dla siebie czy do zyda a i tak najczesciej to ludzie wybieraja te najtansze albo np podczas remontu skrzyni zalecam wymiane wszystkich lozysk ktore kosztuja grosze a i tak ludzie mowia ze mimo lekkiego luzu mam zalozyc spowrotem to odrazu mowie ze ja nie biore za to odpowiedzialnosci a po 2 prowadze kartoteke data nr vin i co bylo robione wiec nawet jak ktos ma jakies watpliwosci co do zakresu prac mowie ze tu i tu bylo to czy tamto robione i zawsze bylo na moje ze np podczas kapitalki klient zrezygnowal z remontu podnosnika czy ukl kierowniczego