John deere stabilizator ramienia

A co tam jest źle?  Jedną stronę masz gwintowaną, a drugą suwaną tak?  Teraz robią tak że ciegno nie poddaje się do zewnetrznej strony tylko do wewnetrznej, odwrotnie jak w c330 czy c360. Plus taki że można jeździć nawet bez zawleczek i się nie rozepnie i nigdy belka dolna nie uderzy w oponę. 

2 godziny temu, ZYLA napisał:

A co tam jest źle?  Jedną stronę masz gwintowaną, a drugą suwaną tak?  Teraz robią tak że ciegno nie poddaje się do zewnetrznej strony tylko do wewnetrznej, odwrotnie jak w c330 czy c360. Plus taki że można jeździć nawet bez zawleczek i się nie rozepnie i nigdy belka dolna nie uderzy w oponę. 

tak jak kolega pisze z jednej strony gwint i nim regulujesz odsunięcie, a z drugiej swobodnie chodzi na sworzniu. 

Jak on nie może się połapać w obsłudze głupiego stabilizatora, to strach wiedzieć jak wygląda obsługa tego ciągnika w jego przypadku

coś mi się wydaje że ludzie stają się coraz głupsi, bez forum czy FB ani rusz, strach pomyśleć co będzie kiedy zabraknie prądu na kilkanaście godzin 

amerykańskie wynalazki !

😆😆😆😆

:D :D hah to kolega zawalił pytanie ;) wystarczy dotkonąć górną konczyną czyli dłonią i poruszać lewo prawo i się wyjaśni ;) a tak na serio to jak wyżej koledzy piszą :) ;)

Autor chyba chciał go ustawić "na sztywno" by nie pływał lewo-prawo.

Tylko czekać na pytanie jak napompować koło ....

@up: Cóż od tego jest forum

Ludzie bądźcie trochę wyrozumiali.

Tu powinna być zapadka typu walterscheid.