ON Arktic vs ON zwykły

Myślałem, że sobie pożartujemy a tu zaraz na poważnie. No taki ze 3 litry co najmniej to byłby ok, ale w diselku co by za dużo nie spalił.  

Do głownego ciągnika zalałem na zimę 190l diesla do -32 i powiem że widać różnicę. łatwiejszy rozruch z rana i zero problemów z blokowaniem filtra ale płaciłem coś około 4,8l. Do ciągnika z paszowozem nalana prejściówka widocznie mętniało ale nie blokowało filtra tak więc dwa dni temu było u nas w nocy -20 i te paliwko radziło sobie. Zdażało już mi się spuszczać paliwo ze zbiornika z powodu mrozów teraz jestem przewrażliwiony na te kwestie. w ubiegłym roku był tęgi mróz odpaliłem ciągnik bez problemu minuta i stoję i akumulator nie chce kręcić i po zabawie było. prostownik do akumulatora suszarka na filter i godzina zabawy

Sam mam awaryjnie polo 3 1,0 potężne 50 km. 130 można spokojnie jechać ale hałas w środku jest wkurwiajcy. Ogólnie chodzi dobrze ale wczoraj się przerazilem jak zobaczyłem jak silnik od spodu jest oblepiony

Jeszcze kilka lat i zniknie problem diesli w samochodach bo już kilka koncernów zapowiedziało, że zaprzestanie produkowanie aut na ropę. Bo to dzisiaj ani oszczędne ani ekologiczne, tylko Unia durnym ludzi tlucze do głów że diesle są eko. Jeszcze jak zaczną się kontrolę na przeglądach filtrów dpf to się okaże że połowa diesli u nas nie przejdzie przeglądu.

Dnia 28.02.2018 o 11:10, Thomas2135 napisał:

To udowodnij potem zużycie 200 L na miesiąc nie mając pieca.

jak ktoś ma myjke gorącowodna to może próbować wcisnąc kit że prawie wszystko nią myje na gorąco lub parą , przy dobrych paru kW silnika pompy to układ zapłonowy dmuchawa i pompa paliwa nie są tak prądożerne , tylko że maszyna 2-3droższa od zimnowodnego odpowiednika

ewentualnie i / lub  jakaś nagrzewnica olejowa

Dnia 28.02.2018 o 11:25, Uziu92 napisał:

i wprowadzili ze jak chcesz kupić to musisz sie podeprzeć tym że masz np piec na OO i pokazać na to papier

czy udokumentowane posiadanie myjki goracowodnej lub nagrzewnicy olejowej też by wystarczyło dla sprzedawców OO ? bo pewnie dla nieVatowca i nie odliczającego części akcyzy z rolniczegoON  to OO byłby tańszy?

 

2 godziny temu, seweryn20 napisał:

Durne teorie. A może driftuje albo obrotówkę ciąga?   Każdemu mocny samochód kojarzy się z prędkością. To ograniczone myślenie podyktowane raczej zazdrością.    A wyprzedź sobie tira 60-konnym punto na odcinku 2 kilometrów  a  130 konnym czymkolwiek na odcinku 300 metrów. Który stawia mniejsze zagrożenie? 

na szczęście poruszam się po takich trasach gdzie na trzeciego nie da sie wyprzedzać , z resztą też 130 to nie 200+ a szkoda też mi wpieprzyć większe pół wypłaty na OC lub też więcej na mechaników czy  drogie części 

 

2 godziny temu, seweryn20 napisał:

  Ja napisałem przykłady a kolega nie napisał jaki samochód. Ale oczywiście każdy wie lepiej mimo że nic nie wie. 

W małym to nie adrenalina tylko widmo śmierci i kupa w gaciach 

dobrze wiedzieć że już mi bliżej niż dalej bo jednak robiąc na 3 zmiany to odpada komunikacja zbiorowa (i dojazd trwający nieraz 2-3x dłużej) , myślałem że jak umrę młodo to na to co większość mężczyzn a tu klops

21 minut temu, Firewall88899 napisał:

Jeszcze kilka lat i zniknie problem diesli w samochodach bo już kilka koncernów zapowiedziało, że zaprzestanie produkowanie aut na ropę. Bo to dzisiaj ani oszczędne ani ekologiczne, tylko Unia durnym ludzi tlucze do głów że diesle są eko. Jeszcze jak zaczną się kontrolę na przeglądach filtrów dpf to się okaże że połowa diesli u nas nie przejdzie przeglądu.

A kto ci takich głupot naopowiadał? Jak na razie to unia  uważa diesle za jedne z największych smrodzicieli wśród samochodów nakładając na nie większe opłaty, oferując korzystne układy przy zmianie diesla na ZI, wprowadzając strefy niskoemisyjne które popierają również Polacy, wprowadzając ograniczony ruch w czasie zwiększonego zanieczyszczenia powietrza itd, itp.  To Polska jaja sobie robi na przeglądach. Takie numery jak u nas chyba w żadnym rozwiniętym kraju nie przejdą jeśli chodzi o jakość spalin.  Teraz narzekacie bo diesle w samochodzie kopcą a ciekawe co zrobisz jak się do każdego ropnioka przywalą nawet w ciągniku.   Chcą ekologię poprawić filtry i dopalacze wprowadzili to pierwsze co Polski kierowca robi? Kombinuje jak to obejść. Pomalutku będzie coraz więcej obostrzeń i na pewno nie będzie to obojętne dla kosztów zakupu czy eksploatacji. Powody do narzekań dopiero się zaczną. A znając podejście naszego rządu który tylko zabronić potrafi nie oferując w zamian alternatywy to... będzie drogo.

Edytowane 3 Marca 2018 przez seweryn20

Co innego jest 130km np w golfie na co innego np w a6 kawał lochy gdzie jest kilkaset kg różnicy i tutaj rzeczywiście przyda się min 200km

Śmieszą mnie ludzie typu  o 170 km a po co ci tyle 120 wystarczy i to jest nad to.... Mając ledwo 100 żeby wyprzedzić tira  to musi się nieco zebrać.To że ktoś ma konkretną moc pod maską nie oznacza że będzie szarżował wszędzie

seweryn20 pojedz sobie na Zachód i zobacz ile tam nowych diesli jeździ, a to właśnie z tego powodu że mają wyprane mózgi przez eko Unię, która wmawia im że właśnie te nowe diesle są eko a oni w to ślepo wierzą.. Tam Ci jeszcze państwo dopłaca żebyś kupił właśnie takiego pascia z dieslem, co już jest wogole paradoksem.. U nas Janusze jeszcze myślą że diesel mało pali, taaak pojezdzil w zimie po mieście takim dieselem to się okaże że pali 8-9 litrów i gdzie ta oszczędność? Przyjdą mrozy po - 15 to już strach czy na 6 rano do roboty odpalisz. Także mnie do diesla nikt nie przekona, a jak osprzęt nawali to grube tysie na naprawę idą.. To jak to jest oszczędność i ekologia to ja dziękuję. Wolę Pb z lpg.

gaz do kuchni ;]

Gdzie na zachód? Polski? Bo już najbliższe Niemcy nikomu głowy ekologią diesli nie trują a wręcz przeciwnie. Nikt nikomu nie mówi że diesel jest ekologiczny skąd ty masz takie informacje?  Podaj choć jeden artykuł, jeden przykład, reportaż, programz ostatnich 10-ciu lat który wspomniał by o ekologi diesla. To że ludzie kupują samochody z takimi silnikami nie znaczy że jest to promowane. Ludzie kupują bo chcą a nie dla tego że im ktoś im wmawia ekologię. A sama unia jest wyraźnie przeciwko tym silnikom. Poszperaj sobie o ilościach sprzedaży czy użytkowników jak zmieniają się z roku na rok.  Popularność tego silnika w osobówkach leci na łeb na łeb bo nie jest on promowany a wręcz przeciwnie coraz więcej obostrzeń jest właśnie przeciw niemu skierowanych.

Edytowane 3 Marca 2018 przez seweryn20

Kolego 10 lat pracuję w branży automotive, również trochę na delegacji głównie w Niemczech także nie musisz mi mówić co i jak. Niemcom się wydaje, że diesle są ekologiczne bo taka tam jest propaganda, podobnie w Austrii czy we Francji. Znajomy który mieszka w Niemczech jak kupował nowe auto dla żony a chciał tylko i wyłącznie Golfa to mówił że diesel wyszedł go taniej niż benzyniak bo jakiś tam zwrot dostał.

No właśnie niemcom... ludziom.  Bo sam rząd   neguje od dawna ekologię diesla. Ekologicznego robią go ludzie.  Zresztą zmienia się to z roku na rok diesel pomalutku ale traci na atrakcyjności. I coraz więcej ludzi się o tym przekonuje.

Bo istota diesla, czyli prostota budowy i ekonomia użytkowania dzisiaj ma się nijak. Ale doszło to już do tego, że praktycznie pomału staje się nieopłacalne konstruowanie nowych jednostek spełniających co chwila wyższe kryteria. Z tego co wiem to Fiat i Toyota już kończy z dieslami za parę lat także pewnie inni też pójdą za nimi.

Ja widzę co się dzieje u nas ten  już diesla nie chce widzieć, tamten się też najadł. Bo jak nie egr to filtr, świece, aku 30% droższy, osprzęt paliwowy hakliwy na byle co, z paliwem na stacji loteria a drogie do tego wszystko jak diabli. Po prostocie o której wspomniałeś nic nie zostało a drogi koszt wykonania precyzyjnych podzespołów ekonomię zwalił w błoto. Sam koszt utrzymania współczesnego klekota robi się spory,  jak nie tłucze tysięcy kilosów w miesiącu to nie ma prawa bytu.   Informacje na temat jego ekologi są ogólnie znane, ludzie ględzą jaki to smog w lecie w mieście a co drugi sam się do niego przyczynia  prując filtry, katy i ciort wie co jeszcze. Jeżdżą w przekonaniu że diesel bez grzebnięcia ma 300 tyś zrobić ale że po stówce zaczyna smrodzić to już sobie żaden powiedzieć nie da.  To ludzie którzy wiedzą lepiej   kulając się trupem do roboty 5 kilometrów od naukowców którzy posiadają wiedzę, sprzęt, stanowiska do  badania, budżet. Taka mentalność. Może czasem warto posłuchać co mają  specjaliści do powiedzenia a nie wszędzie węszyć spisek i propagandę.  

Ja nie powiem bo silnik diesla jakoś zawsze mnie fascynował. Miałem samochody z tym silnikiem ale widząc jakie te diesle są dziś, jaki mają wpływ na otoczenie, jakie generują koszty i że w końcu się za nie wezmą wiem na pewno że już go nie kupię. 

Edytowane 3 Marca 2018 przez seweryn20

Firewall88899

  że niby ze sprawnym w 100% diesel`em jest strach czy przy -15 odpali ? haha dobre

150km może i jest dobre ale w małym aucie, dodaj do tego budę, która waży 1800kg +5 osób i zbiera się to podobnie do tica...

Dopiero co w telewizji mówili, że niektóre miasta będą mogły zakazywać wjazdu diesli do ścisłego centrum. W niemcowni jest 18 mln aut i 12 mln to diesle.

Niestety niemcy lubują się w dieslach. Dla tego pewnie rząd tak ostro kombinuje żeby to zmienić. 

Ja to czytalem, slyszalem, oglądałem pare razy że motoryzacja w znikomym stopniu zanieczyszcza srodowisko, to pestka przy przemyśle, wielkich kominach, opalaniem byle czym i nieumiejetnie w co, statki samoloty. I pewne jest np. że wyprodukowanie jednego filtra dpf i jego utylizacja szkodzi bardziej srodowisu niż ten diesel bez zadnych systemow by byl. Auto jak już tylko na lpg bo to od razu 50% mniej szkodliwej emisji. Mam V6 211KM LPG w trasie zawsze kolo 12litr pali i w trasach krajowkami nie ekspres srednia predkosc mam czesto 80km/h. Co do ON ja mam w beczce z sierpnia z Shella to wczoraj przez lejek mi wcale nie przelecialo, galareta totalna jak w ten lejek dalem 40ml depresatora i mieszalem to z trudem zlecialo.

wole mojego starego passata b4 1,9 tdi niz te nowe benzyniaki 1,2tsi czy tfsi czy tez inne male pierdolki silnik od kosiarki co po 100tys km silnik do wymiany jekie to generuje koszta benzyny tez maja dwumasy, i inne pierdoly a jeszcze jak klada w to dziadostwo gaz i stoisz za takim i smierdzi gazem to.mnie to wkurwi.. a nastepny bizmesmen ma bmw 745 i w zderzaku korek wstydu to juz dzieki. zawsze mialem diezla i teraz mam 2sztuki i oba maja grubo ponad 300tys km pasior to nikt nie wie ale pewnie 450 a moje xc70 330tys i niech ktos mi powie ze oplacalniejszy jest benzyniak

No tak tylko że to stare złomy. 1,9 VW zanim dobił 200 tyś potrafił stracić 15-20% parametrów nowego. A jeżdżą po 300 i mówią że chodzi jak złoto.  To fanatyzm.

Ja mam polo 3 1,0 w ktorym się przekręcil licznik i chodzi jak należy, pozatem że to paliwozerny muł

He he a ja na dobicie miałem stare uno a teraz punto.  Silnik w tych gratach jest tak trwały że nawet chcąc nie idzie mi nic zrobić. Punto co prawda na złom zaraz pojedzie ale silnik 270 tyś, od 40-tu bez wymiany oleju, filtra oleju jeszcze dłużej  a jest tak zardzewiały że chyba zaraz pęknie , zalany delvaciem do diesla bo taki mi się walał w garażu. Przez 4 lata zero kosztów poza klockami i paliwem do tego zagazowany w 2002 roku.    A mówią ze diesel tylko może... guzik prawda. Dziś już na pewno nie. 

Znajomy miał Clio które paliło tyle oleju że dolewal tam wszytko jak leci a silnik dalej chodził

Miałem ładę niwę ze starym 1,6. Jeździła na wszystkim silnikowy do diesla, do ZI, hipol, boxol. Wszystko i nie szło jej wykończyć za skarby świata. To zgnity złom był nie było żalu.O dziwo znalazła kupca  he he. W każdym razie dzisiaj wstyd trocę mieć taki samochód. Nie ma się co dziwić ze do miasta nie chcą wpuścić 

Edytowane 3 Marca 2018 przez seweryn20