Ursus C-360 3P

sa lepsze ale bez 50 tys nie podchodz

Może nie da a może ktoś doceni i da.

Ostatnio ogłosiłem 3p znajomemy dla mnie to złom, bo pomalowany pędzelkiem kabina na rurach wszystko takie rozklekotane 10 tyś bym za to nie dał. Ogłosiłem za 15 tyś chętnych bylo z 20stu no i sprzedał za ponas 14, sam w to nie wierzyłem myślałem, że już czasy 3p minęły, ale jednak nie.

za 60 nikt 40 nie da. Ale za 3p 90 rok w naprawdę dobrej kondycji i co najważniejsze w org to trzeba położyć dobrze ponad 20 tyś więc nie uważam, że przeinwestowałem.

Mój ciągnik ładnie sie prezentuje nie wstydzę się tym jechać no i mam porobione, że jest "sztywny i cichy" a nie klekot. Wiem co nie co o 3p bo to moje  czwarte 3p.

Aha no i dodam, że nie uważam 3p za jakieś cudo bo dla mnie ten ciągnik do pracy w polu się nie nadaje.

Ale w turze , rozsiewaczu, opryskiwaczu całkiem fajnie się pracuje no i w tych pracach pali 20l na pół roku

 

Edytowane 22 Lutego 2018 przez czesio200

Za 30 tys gdybym tyle chcial wydac na taki ciagnik to szukalbym mf255 - w tej kasie mozna znalezc nie glupi egzemplarz a do prac do ktorych wykorzystywalby go moj tata bylby duzo lepszy od 3p

Przerabiałem i MF tego to już nie chce. w czym lepszy? mniej biegów siedzisz w dole nic nie widać ciasno jakaś, jeszcze bardziej jak w 3p skopana hydraulika brak masy własnej z pustą przyczepą ma robotę w polu do tego wąskie kapcie. Do oprysków też się nie nadaje, bo jest bardzo niski.

powtarzam 30 tys z ładowaczem a nie sam ciągnik więc to jest różnica. I tak jak bym go komuś sprzedał to by miał prezent. Tak wyszykowanego i przemyślanego 3p z turem  szybko nie znajdzie.  Aku z przodu skrzynek nie ma w pod podłogą butla od powietrza wpasowana tur na nowym typie mocowanie prześwit ciągnika w żaden sposób nie obniżony.

czesio200 może na twojego 3p nie było by takiego zainteresowania jak za tańsze ale sie znajdzie klient napewno nawet i nie jeden miałem 3p ale lepsza jest zwykła szejdziesiątka ogólnie to z 3p były problemu już od samego zakupu od wyjazdu z fabryki ale poszła za dobre pieniądze tylko szkoda że do handlarza a nie do gospodarza potem za tydzień od sprzedaży jak poszła to widziałem ją na olx sprzedałem za 18 a wystawiona była za 21.5

60 od 3p jest lepsza i to o wiele do roboty w polu, ale do turka pryskacza czy siewki jest spoko

I 3p jest dobry do transportu

Na 3P szał a ja c360 z silnikiem zetora sprzedać nie mogę. Wystawilem za 13.700 z drugim silnikiem do remontu i zero zainteresowania.Za 12000 bym oddal ale nawet tel brak...bedzie miala dożywocie 

Bo czym więcej kombinowane tym gorzej.

Mialem i 60 w bdb stanie wo org z nowymi oponami i zrobionym silnikiem tykał jak pszczółka.

do ciężkiej pracy 60 lepsza, bo mocniejsza, ale w lekkiej za to 3p jest DUŻO lepszy. spala dużo mniej i delikatniej silnik pracuje, lepiej to się przekłada na wom też.

60 do pola też się nie nadaje, bo siłe ma a uciągu brak.

czesio200 mam do ciebie pytanie troche sie znasz na tych silnikach perkinsa czy jest to możliwe bo mam zestaw naprawczy i czy jest rużnicy nad silnikiem 3p a 255

Zestaw naprawczy jest ten sam jak i silnik. różni się tylko osprzętem.

Z tym, że remont silnika 3p to bardzo delikatna i poważna sprawa. Powinien byś profesjonalnie zrobiony, bo często silniki po majstrach w stodołach chodza po remoncie gorzej jak przed.

Dokładnie, gotowych zestawów radziłbym nie wstawiac. Najlepiej wstawic surowe tuleje i honowac.

Bo do tego 3p co sprzedałem kiedyś wuja kupił zestaw naprawczy no i przyjechał klient zabrał go potem po paru dniach przyjechał odać ponieważ ma za grube pierścienie i one pasują tylko do 255 a jak sie zeszlifuje to będzie wtedy za cienkie i tak leży cały czas na strychu może sie kiedyś wystai na sprzedaż a co do remontu to wiem trzeba uważać i robić na maszynie bo ręcznie nie włożysz

To zależy "jak się uda" sam byłem świadkiem jak dobry majster wbijal tuleję do 3p młotkiem, ale tylko jedną (była zapadnięta i ryśnięta)  po 2 godzinach silnik odpalony i chodził jak nowy... Ale jak sam powiedział udało się.

Inny przypadek silnik po kapitalnym remoncie wszystko nowe a kompresja szła do oleju jak by chodził bez pierścieni.

No i to są właśnie wady ferdusona a nie tak jak przy ciapku i sie ciesze że sprzedałem tego 3p i za to kupiłem Renówke

Fergusona*

czesio wsztstko zależy od części sam składałem na zestewie THM i silnik złożony tylko wtryski włożyć a silnikiem kręciłeś leciuteńko a na innych już nie pamiętam jaki to było to ledwo dało się ruszyć tak ciasno chodziły tłoki 

Bo z nimi było różnie niektóre chodzily po 6-8tyś mtg w nie lekkiej robocie elegancko bez remontu. a były takie, że po kilku miesiącach czy latach nowe się rozlatywały, pękały wały i inne cuda się działy. ogólnie ten silnik jest dośc delikatny jak zacznie tyrać to jest nie ciekawie.

Niestety ten silnik wymaga lepszego przyłożenia w remoncie oraz trzymać na wysokich obrotach,ten silnik Perkinsa nie jest zły tylko trzeba umieć sie z nim posługiwać.Jak ktoś jeździł 60-tka lub 30-stką a potem się przesiadał na takiego 3P  bez wiedzy na temat silnika to padały np pęknięcie wału.Paliwa też kiedyś nie były dobrej jakości czasem się zapowietrzały .Ogólnie dobrze utrzymany perkins spokojnie robi te 8 9 tyś mtg  a s-4003 przy  naprawdę dobrym użytkowaniu pociągnie 7 tyś mtg ale to jest rzadkość.

3p jest szybsza i nie mozna go porownywac w pracy na tych samych biegach co c360'

W orce na 3 biegu z 3 skibami moze ducha wyzionac.Optymalnym biegiem 2.

 

Czesiu , mieliśmy do 2009 roku 3p , od 2008roku 3512 znam wady i zalety obydwu , ba kiedys na poczatku nie chciałem patrzec na 3512 bo 3p wydawal mi się duzo lepszy ale minelo trochę czasu , parę set mth i sie "nauczylem" nim pracowac

3P zdecydowanie lepsza opcja na ciągnik do wszystkiego a 3512 /mf255 lepszy w lekkich pracach , opryskiwaczu , kosiarce ,siewniku ... 

Czesiu obawiam się , ze trudno będzie Ci znaleźć godnego następce swojego 3p , ale zawsze mozesz napisac w ogłoszeniu ze nowy wlasciciel musi miec garaż o odpowiednich wymiarach , odpowiedniej temperaturze , ewentualnie jakiś koc z owczej wełny do przykrycia , musi przedstawic świadków na swoją nie poszlakowaną opinię , nie moze byc karany sądownie , nie moze na niego padac nawet cień podejrzenia , ze nie dbal o jakąkolwiek swoją maszynę , a i koniecznie musi byc wolny od nalogow zeby czasem mu nie przyszlo do glowy przekroczyc 2tys obr silnika na nie rozgrzanym silniku , jak wnioskuję po wczesniejszym poscie dobrze by bylo tez zeby byl w stanie laski uswiecającej - dopiero wtedy taki kandydat moze byc poddany dalszej ocenie czy zasluguje na taki jak to ująłeś "prezent" w postaci tak cudownie utrzymanego perkinsa . 

 

P.S. Jak go sprzedasz to daj znac , zawolam @wisere , zdaje się ze kiedys mial jakąś pieśń chwalebną na temat 3p

Jak ktoś nieumiejętny i niedbaly to ten maly perkins będzie siadal co chwila ja zwykła 60 20ha łąk kosze bez problemu słuchawki w uszy dla wyciszenia i można żyć

Dupe z zetora założyć kabine kunowską ewentualnie sokolke, zrobić im wyciszenie i był by ciągnik dużo lepszy od zetora, tylko u nas nikt o to niedbal i nie dba... a cena ciągle w górę

prezent a raczej niespodzianka to bedzie jezeli ktoś w ogóle zadzwoni o 3p/360 wystawione za 30 tys

kabine to exportową trzeba by było założyć i wyciszyć, bo te polskie kabiny są o kant du** exportowa jest fajna wysoka i zabudowana.

Exportowa nie zbyt pasuje do wyglądu wizualnego, za wysoka jest moim zdaniem, mozna i polska calkiem fajnie wygluszyc, zobacz sobie jak kolega @domal97 wygłuszyl swoją, dużo lepiej niz oryginał w zetorzr czy innym :)