Skocz do zawartości

Ursus C-360


Adi96

Korzystając jeszcze z czasu przed sezonem pompa poszła na korektę.




Rekomendowane komentarze

11 godzin temu, Thomas2135 napisał:

Jest tak samo na 3 śruby, ale miejsca jeszcze mniej. Musiałem odkręcić puszkę "bąka" od oleju i filtr od turbiny. Samo dojście też gorsze. Musiałem dać przegub i 2 przedłużki i jeszcze się namęczyć, żeby paluchami dosięgnąć i założyć najpierw nasadkę. 

U mnie juz ktos kiedys odkrecal i przykrecil na 2 sruby , dlatego np puszki bąka nie zdejmowalem .

Blachy będą wypiaskowane. Maska nowa w typie fińskim, dach z nagalka już był na kabinie i błotniki nowego typu. W kilku miejscach młotkiem wyklepać i tyle. To nie ma być jakieś cacko, bo teraz to szkoda patrzeć jak ruda żre i błotnik pogięty po tym jak kurier schenkera przywalił mi w tył podczas wyciągania.

Malowałem krokodyla chlorokauczukiem i tura lakierem z granitu, ale to byle co. Do blach trzeba mieć rękę i cierpliwość. Nawet nie wiem czy w akryl inwestować, bo autorenolak by wystarczył. Szpachlować nie ma co.

Korpus był malowany 20 lat temu i błotniki a maska około 10 lat temu.Nie wiem jak ojciec malował korpus ale maska malowana ze sprężarki w ciagniku, pistolet jakis lakierniczy nie wiem jaka dysza.Zostało mi most zrobić na cacy luz tam skasować, wycieków prawie brak i pomalować w przyszłości.Na blachy nastawiam się na akryl lub autorenolak plus bezbarwny.Koła akryl bo mam wybrany ral korpus myślę półmat akryl tylko podkład reaktywny,na reszte by poszedł by ekspodowy.Ja farby granit ag tech nie patrzę na te olejne


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v