Skocz do zawartości

Bezpośrednie zasilanie rozdzielacza ładowacza w Ursus 360-3P



Projekt wymyślony kilka lat temu w końcu doczekał się realizacji z pozytywnym skutkiem.




Rekomendowane komentarze

Hydraulika siłowa to nie wodociąg w którym woda pod ciśnieniem jest non stop. 

Pompa oleju daje przykładowo 30 litrów na minutę, potem jest zawór przelewowy, rozdzielacz. Jeśli rozdzielacz miał by tłumić przepływ na tyle by "wylatywało go mniej" np 26 litrów to gdzie są te 4 litry? Przecież pompa ma stały wydatek na obrót i nie jest wstanie dać raz 30 a innym razem 26 litrów na minutę przy tych samych obrotach. Żeby te cztery litry było mniej trzeba by tak mocno zdławić przepływ żeby olej osiągnął maksymalne ciśnienie, otwarł się zawór i nim uleciało te cztery litry. Żeby to osiągnąć w 60-ce  przelot musiał by mieć moze 2 mm średnicy a i to nie jestem do końca pewny. 

Dla tego w sprawnej instalacji  gdy założysz rozdzielacz, nypel czy cokolwiek innego zbyt małej średnicy powoduje to wzrost ciśnienia w tym miejscu a nie spadek przepływu.  Powoduje to grzanie się oleju. W zdezelowanej instalacji hydraulicznej przyczyni się do spadku przepływu oleju na nyplu bo wzrost ciśnienia do jego miejsca powoduje przecieki na wyrąbanej pompie np. Ale takiej instalacji za sprawną uznać nie można.

4 minuty temu, seweryn20 napisał:

w sprawnej instalacji  gdy założysz rozdzielacz, nypel czy cokolwiek innego zbyt małej średnicy powoduje to wzrost ciśnienia w tym miejscu a nie spadek przepływu.  Powoduje to grzanie się oleju. W zdezelowanej instalacji hydraulicznej przyczyni się do spadku przepływu oleju na nyplu bo wzrost ciśnienia do jego miejsca powoduje przecieki na wyrąbanej pompie

Dokładnie, pozwoliłem sobie na cytat bo naprawdę przejrzyście opisane.

W przypadku hydrauliki siłowej jest tak, że cieńszym wężem olej przepływa z większą szybkością przy tym samym ciśnieniu i wydajności. Zauważcie np. przy ładowaczach często stosuje się cieńsze siłowniki żeby ruchy danego elementu były szybsze. Jeżeli chcemy zwiększyć siłę udźwigu to montujemy grubsze siłowniki o większej średnicy tłoka. Fizyki nie da się oszukać.

He dobrze zacząłeś.... zmniejszając przekroje przy  tym samym wydatku zwiększysz prędkość przepływającego w tym miejscu oleju i jego ciśnienie, wiadomo ciaśniej to trzeba mocniej przycisnąć.  A w siłownikach olej nie przepływa i zasada trochę inna niż węże,  ich "moc"  zależy od powierzchni tłoka na która działa ciśnienie  i jest to faktycznie powiązane ze średnicą.

5 godzin temu, seweryn20 napisał:

He dobrze zacząłeś.... zmniejszając przekroje przy  tym samym wydatku zwiększysz prędkość przepływającego w tym miejscu oleju i jego ciśnienie, wiadomo ciaśniej to trzeba mocniej przycisnąć.  A w siłownikach olej nie przepływa i zasada trochę inna niż węże,  ich "moc"  zależy od powierzchni tłoka na która działa ciśnienie  i jest to faktycznie powiązane ze średnicą.

Dokładnie siła= cisnienie x powieszchnia denka tłoka

Gość marekfarmer

Opublikowano

1 godzinę temu, Uziu92 napisał:

Seweryn dobrze prawi, czy da się tura pod tylne wyjścia czy bezpośrednio w pompę, tak samo tur działa, ten sam olej idzie. oczywiście jak sprawne jest wszystko

Głupoty  Prawi.

Rozdzielacz  C-360  ma przepływ    nominalny 20l/minutę  nie wyciągniesz z niego  40l/minutę http://www.hydrotor.pl/wp-content/uploads/products/spare parts/valves/46.481.002.pdf    .  I Dlatego  trzeba  pominąć  orginalny rozdzielacz   na zasilaniu  Tura  jak i Powrocie  żeby  go nie trzymał  rozdzielacz   o mniejszym  przepływie  oleju.

Nie   dla  zabawy  produkują   rozdzielacze  40,60,80,100l  itd. To samo  z filtrami  też  masz podział  wedle  wydajności w litrach/ minutę.

 

 

Ty odporny na więdze jesteś. Rozdzielacz taki sam jak w zetorze gdzie ma ponad 30 litrów na minutę jedno a druga sprawa na pompie niezależnej nie jesteś wstanie uzyskać 40 litrów wydajności pompy.  Możesz załączyć napęd zależny przez biegi,pompę napędzać przez piątkę i bez najmniejszego problemy zapyla olej jak złoto z nominalnym wydatkiem Gdyby było inaczej to na zależnym a nie zależnym  przepływ oleju był by taki sam przez rozdzielacz. A nie jest.  Masz jeszcze jakąś mądrość geniuszu?  Może wytłumaczysz mi gdzie podziewa się stratny olej? Wątpię. pojęcia zielonego nie masz o czym piszę, nic z tego nie rozumiesz.

Nie było mnie przez chwilę, a tu dyskusja na całego:D

Dodam kilka słów od siebie na temat układów hydraulicznych. Nie jest to proste zagadnienie i tak naprawdę obaj macie po części rację. Uzyskanie przepływu w rozdzielaczu w C-360  rzędu 40l/min i więcej nie stanowi większego problemu. Wszystko sprowadza się do minimalizowania strat energii i tak dobierane są elementy. Wszelkiego rodzaju zwężenia, gęstość oleju itp., wpływają na straty energii w układzie. W moim przypadku przy połączeniu szeregowym obu rozdzielaczy w czasie jałowej pracy panuje ciśnienie ok 20 bar potrzebne na przepchnięcie oleju przez cały (nieobciążony) układ. Cały proces projektowania polega na znalezieniu tzw. "złotego środka".

Gość marekfarmer

Opublikowano

wieslawek

      nie  uzyskasz  w oryginalnym rozdzielaczu  C-360  40l  bo  on jest  skonstruowany na 20l/minutę.  Podałem dane Techniczne  Producenta  nie byle  jakiego ale  Seeweryn  jak  widać  jest   najmądrzejszy  wie lepiej  od producenta.     Nie bez  przyczyny  robią  rozdzielacze  jak i inne elementy   pod różne  przepływy Oleju  40,60,80,100 litrów.    

No właśnie. Mniejsze średnice  przyczynią się do pracy hydrauliki pod większym ciśnieniem nawet gdy pracuje luzem a strat oleju nie będzie żadnych pod warunkiem że układ jest w dobrym stanie. Jeśli jest wyrąbany jakaś część oleju z racji podniesionego ciśnienia będzie spylać dziurami. Ale to samo się dzieje gdy hydraulikę obciążysz. Normalnie w hydraulice w nienagannym stanie  olej z pompy przeciśnie się bez ubytków przez zwężanie bo  gdzie się ma niby podziać?  Pompa  daje tyle a tyle,  ciśnienie za małe by otwarł się zawór, rozdzielacz szczelny a potem już tylko powrót do zbiornika. Gdzie ta strata znika? Paruje?

Jak nie uzyskasz skoro tyle idzie w zetorze a rozdzielacz  jest taki sam? Zresztą możliwe że na piątym biegu z tą pompą przepływ jest jeszcze większy.  

A rozdzielacze robią i owszem a po to by ograniczyć zwężki w układzie, ciśnienie oleju gdy z hydrauliki się nie korzysta a tym samym zużycie elementów i samej pompy.

Edytowane przez seweryn20

Nie wydoli z innego powodu nawet jak byś gaz wcisnął w podłogę. Ta pompa ma wydatek 40 czy 41 litrów przy 2400 obrotach wałka. Nie silnika ale wałka pompy. A pompa w 60-ce nie jest wstanie osiągnąć takich obrotów. No może jedynie na napędzie zależnym ale tego nie biorę pod uwagę. 

40 litrów nie wykręci bo obrotów na wałku pompy braknie, po za tym kto pracuje c 360 turem z gazem w podłodze ? ja pracuje 800-1200 obr a wtedy ta pompa ma połowę wydajnosci, ale i tak duzo wiecej jak standardowa, i tak wszystko działa szybciej. Jednak jak ktoś ma zrobione jak tu kolega bezpośrednio to też jest dobrze, bo olej idzie bezpośrednio z pompy na rozdzielacz tura, w upał pewnie mniej się będzie ugrzewał, ale to już by trzeba było mierzyc temperature.

Tu nie chodzi o wydajność zamontowanej pompy, ale o możliwość uzyskania przepływu. Podane przez producenta przepływy są tzw. nominalnymi. Nie oznacza to jednak, że nie można uzyskać większych. Analogicznie przy pompie - jest podane ciśnienie nominalne (chyba 120 bar) i max. (160 bar), a moja pompa chodziła 10 lat na 170 barach.

Analogicznie włącznik elektryczny (taki ścienny) jest zaprojektowany na obciążenie 10A, co nie znaczy, że nie popłynie przez niego większy prąd.

Gość marekfarmer

Opublikowano (edytowane)

Nie porównuj  przepływu  prądu do  oleju bo to dwie różne sprawy.  Pompy  wzmocnione mają  Nominalnie   16MPA  max 20 MPa i  aby uzyskać  20 MPa  nie trzeba  cisnąć  gaz  w podłogę :) 

 

 Pompa  Hylemt ma wydajność  25cm3 na obrót      1000cm3  = 1 litr       aby uzyskać  40 litrów na minutę  potrzeba  1600 obrotów na pompie  nie  2400 

Edytowane przez marekfarmer

Jeśli pójdzie przez rozdzielacz o mniejszym oporze na pewno mniej się olej rozgrzeje choć z drugiej strony przy tym przepływie radzi sobie z tym spokojnie bez efektów ubocznych.

Dla tych co myślą że mają 40 litrów........ tuleja womu ma zębatkę napędu pompy  28 zębów, a pompa oleju 13. Wałek wom przy obrotach silnika 2200 ma 595 obrotów. 

Czyli pompa przy tych obrotach wałka ma około1300 obrotów na minutę a max wydatek ma przy 2400. 

Wydatek jest podany przy nominalnych obrotach a w tym opisie coś mi nie pasuje. A nawet jeśli to dalej nie ma 40 litrów choć by srały skały. Choć jest i waryńskiego gdzie podają 39 litrów przy 1400 obrotach. I z tym sobie daje rozdzielacz.

Druga sprawa max ciśnienie nie zależy od wydajności pompy a od jej stanu technicznego i ustawionego zaworu. Miałem w 40-ce sprawną instalację i bez problemu osiągałem max ciśnienie na wolnych obrotach silnika.

Edytowane przez seweryn20

Parę miesięcy temu z kolegą @seweryn20 liczylismy tutaj max. Wydatek pompy 40l/min, licząc wszystkie przekładnie i przełożenia będące w c360 i przyjmując obroty max. 2400, to przy tych obrotach wyszła nam wydajność max. Poniżej 30l/min. nie mogę teraz znaleźć tego tematu czy zdjęcia, ale coś mi się obija po głowie wartość max 25l/min dla pompy 40l/min

@marekfarmer przepływ prądu i oleju to rzeczywiście dwie różne sprawy, ale pewne analogie występują. Nie wiem czy dobrze zrozumiałeś moją poprzednią wypowiedź, ale moja stara pompa miała ciśnienie max 160 bar, a jednak pracowała przy przez 10 lat na 170 (no ostatni rok dochodziła już tylko do 150 bar). Podane przez producenta wartości są zalecanymi (producent gwarantuje prawidłową pracę urządzenia). Nie oznacz to jednak, że tych wartości nie można przekroczyć o pewne wartości. 

No właśnie pamiętam ale tutaj jest pełno nieścisłości. Bo różnie podają wartości że przy 2400 pompy a inni pojemność z której wynika co innego. Nie wiadomo komu wierzyć. Faktem jest za to że chodzi to nie jednemu bez problemu na oryginalnym rozdzielaczu.

Wiesławek dla tego masz podane wartości  nominalne czyli ciągłej pracy i i maksymalne chwilowej pompa hylmetu 160 i 200 bar.

Edytowane przez seweryn20

ja tez miałem robić wyprowadzenia z pokrywy bezpośrednio do rozdzielacza od tura, ale dałem sobie spokój, mam podłączone pod tylne wyjscia i wszystko działą jak trzeba, tur działa szybko, no jedyny minus ze wyjscia zajęte ale jak 3 razy w roku przyjdzie ich użyć to się odłącza i tyle.

Gość marekfarmer

Opublikowano

13 minut temu, wieslawek napisał:

@marekfarmer przepływ prądu i oleju to rzeczywiście dwie różne sprawy, ale pewne analogie występują. Nie wiem czy dobrze zrozumiałeś moją poprzednią wypowiedź, ale moja stara pompa miała ciśnienie max 160 bar, a jednak pracowała przy przez 10 lat na 170 (no ostatni rok dochodziła już tylko do 150 bar). Podane przez producenta wartości są zalecanymi (producent gwarantuje prawidłową pracę urządzenia). Nie oznacz to jednak, że tych wartości nie można przekroczyć o pewne wartości. 

Tylko że pompa  a rozdzielacz  to  dwie  różne sprawy.

Poco  produkują rozdzielacze  40,60,80 ,100 litrowe  ????

Uziu92

       poco  piszesz takie głupoty jak nie wiesz ???  mam rozdzielacz  po regeneracji  utrzymuje beczkę  200l zalaną betonę   w górze    raz na tydzień  puszczam olej na podnośnik bo  zawsze trochę opadnie  bo tłok i tłoczysko nie są nowe.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v