Skocz do zawartości

Tama bobrów



Sytuacja z 24.12.2017...Śnieg stopniał deszcz zaczął padać i w  nie długim czasie było wody równo z brzegami...


Rekomendowane komentarze

Mam to samo muszę średnio co 2/3 dzień chodzić rozbierać im tamy, bo inaczej jakieś 0,5ha dobrej młodej trawy mam pod wodą. Normalnie już mnie cholera z nimi bierze, wygląda na to że u mnie na zakręcie rowu zrobiły sobie gniazdo taka piguła wielkości malucha z gałęzi i gliny, muszę to rozwalić ale na razie tam niczym nie dojadę nie niszcząc łąki.

Nie chce podejmować jakichś radykalnych środków bo jest spore zainteresowanie osób" postronnych" tamy są przy ścieżce która biegnie przez wieś ludzie chodzą i "podziwiają" i nigdy nie wiesz na kogo trafisz dlatego chcę to załatwić oficjalnie.Dokuczamy na tyle żeby nas po prostu nie zalało..porządek niech robią Ci do których ten rów należy bo nie po darmo człowiek spółki płaci...po polach rowy koszą i sprzątają 2-3 razy na rok  a tę część co idzie przez wieś raz do roku wykoszą i tyle...coś tu chyba jest nie tak..? Tama przy samej ścieżce ,duży poziom wody a tamtędy chodzą i dzieci do szkoły i starsze osoby do kościoła więc o tragedie nie trudno....ale chyba dopiero musi się coś stać żeby była szybka reakcja ze strony gminy...

prawda kolego tyle że cos tam słyszałem najpierw z wnykami ...

 

Polsat mnie w tej sprawie wku... kiedyś oglądam wiadomości sytuacja jak tu do piewnicy woda wchodzi koparkę wzieli i rozwalili a te debile szukali kto to zrobił i zgłosili jeszcze ...

Ludzie jak chodzą to jedyny ratunek wstać  z rana i rozwalać . U mnie tez były i nawet ten swój szałas miały bydle na 2 m na 1,5 , ale ja im tamę poprawiałem co tydzień i  się wyniosły

Na innym polu też co tydzień ale wcześniej szkód narobiły bo w przez drogę szedł przepust to sie zawalił z ich pomocą . Gmina zrobiła nowy na kręgach studziennych to jak z przodu rozwalali im tamę to robiły z tyłu przepustu , Na koniec się scwaniły i robiły w środku to musiałem pomóc hakiem wodę spuścić. Też jakos sie wyniosły po dwóch latach ale podobno kilometr niżej tylko.Skubane drzewo to rozumiem płynie ale kamienie z 30 kg ciągać mają siłę. No

Znajomemu dęba średnicy 1 m już dwa lata tną , a co najlepsze kołki mu kradną

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v