Skocz do zawartości

Biurokracja. Modernizacja Gospodarstw Rolnych 2014-2020.



Oprócz nowych maszyn jest jeszcze druga strona medalu dotacji UE. Przez rok uzbierał się taki segregator dokumentów, a jeszcze jest kilkanaście plików na laptopie. Nie wspominając o nerwach odnośnie poprawek i wyjazdow w trakcie żniw do ARIMR.



Rekomendowane komentarze

2 godziny temu, zbyszekbrzuze napisał:

U mnie przy zakładaniu głupiego warsztatu z dofinansowania PUP podobna teczka się uzbierała. 2 miesiące jeżdżenia do Urzędów, czasami tylko by złożyć 1 podpis... No ale po to jest kasa żeby ją brać i inwestować, własnymi środkami nie kupiłbym tego sprzętu, który dostałem prawie za darmo. Szkoda tylko, że małe gospodarstwa (jak np moich rodziców) nie mają szans na żadne środki oprócz dopłat bezpośrednich i trzeba wciąż tłuc te stare graty patrząc na sąsiadów jak się bogacą, a przecież w Unii miało być tak fajnie i wszyscy mieli być równi.

Dzięki tym starym gratom tacy ja Ty są potrzebni i mają pracę z której mogą się utrzymać więc wszystko ma swoje plusy i minusy.

zbyszekbrzuze a ci twoi rodzice chociaż próbowali ? Podejrzewam że nie i wiem z własnego doświadczenia że najwięcej narzekają ci co nawet nie ,,żucili tego losu ,, jakim jest wniosek zawsze należy choć spróbować a nie odrazu jak smerf maróda napewno się nie uda a ci co wzięli dofinansowanie i jęczą to tokie wieczne maródy i zniechęcają innych żeby była mniejsza konkurencja .

Otóż to. Rodzice zapewne już nie będą korzystać z MGR, ale ja planuję się załapać na MR i ewentualnie później kolejny MGR i nawet lepiej, że większość się boi z tego korzystać, więcej dla nas :) Ale naprawdę nie ma co się tego bać. Jeśli się nie wypisuje bajek ze smokami we wniosku to później w razie akceptacji nie ma się czego obawiać. Gorzej jak się nasmaruje wymyślone rzeczy, taki wniosek przejdzie, a później przyjedzie kontrola, zobaczą że tych smoków nie ma i po ptokach :D Dla mnie jedyną nieosiągalną maszyną której bym nie kupił bez MGR jest duży ciągnik. Na inne maszyny w takim średnim gospodarstwie da się co roku odłożyć trochę pieniążków, no chyba że ktoś woli sobie co roku zmienić samochód na nowy, no to wtedy nie ma co narzekać że kogoś nie stać na maszyny :) 

Ja 4 lata temu składajac na prow, nie załapałem się bo brakło jak pisałem trochę miejsc. Ale w sumie to co chciałem do tej pory sam kupiłem, jest beczka, przyczepa, drugi ładowacz czołowy, brona talerzowa, ciągnik, jedynie ciągnik i brona jako używane, reszta nowe. ;)

@Kuba zależy co kto potrzebuje. Mi by się żadna z tych rzeczy nie przydała.  

Edytowane przez damianzetor9540

MR jest chyba prościej zrobyć niż MGR w przyszłym roku kończę technikum mechanizacji rolnictwa i za samo wykształcenie już mam punkty ... największy problem to z tymi wytycznymi ile max miesięcy ( 18 jak pamiętam) można posiadać gospodarstwo lub ziemie żeby starać sie o MR ... jest wymóg że przy składaniu wniosku trzeba posiadać minimum 1ha ziemi a później bodajże minimalną średnią krajową ... przejmie się ten 1ha złoży sie wniosek o MR nie uda się i już można se pogwizdać bo juz lecą miesiące w których już mamy ziemie swoją ... a na następny nabór można sie nie zmieścić z tych 18 miesiącach .... Nie byłem jeszcze w agencji o tym rozmawiać jedynie piszę jak to interpretuje z tego co przeczytałem w internecie i jak nam baba wyjaśniła w szkole która z agencji przyjechała ... tak mniej więcej o zrozumiałem ... jeśli źle to rozumiem to niech mnie ktoś poprawi
Czy przy MR trzeba przejść na vat ? bo chyba w poprzednich naborach nie było tego obowiązku a teraz jak jest ? znajomi którzy wcześniej korzystali z MR nie musieli przechodzić na vat i dlatego pytam
Największy problem to z tymi papierami ... tak jak napisałem te 100 tyś to wcale nie tak wiele jak cene dzisiejszych maszyn a papierologii jak bym reaktor atomowy stawiał w ogródku ...

Edytowane przez Rolnik7343
raczej nie jest konieczny vat bo to całkiem inna bajka ale kupując nowe maszyny za 100tys to i 23tys vatu chciało by się zgarnąć a jak nie to trzeba oddać do skarbówki .18 miesięcy to dużo ja jak przejmowałem gospodarstwo to 2 dni za długo miałem gospodarstwo a miałem 5 miesięcy i 50tysi wówczas przeszło koło nosa ale z mgr zgarnęłem 300 tak więc kto nie gra ten nie ma szansy wygrać .
dostajesz 80 tys na konto po spełnieniu założeń wniosku , jak kupisz maszyny dostajesz 20tys, 70 albo 75 tys musisz wydać na coś do gospodarstwa a reszte możesz na jakie cele chcesz, więc to nie jest takie hoop bo jak 100tys dostaniesz nie będąc na vacie, to możesz maszyne maks 81netto kupić coś powyżej już ze swojej kasy , a koszty są różne notariusz :przekazanie czy zakup ziemi około 2tys , zrobienie dobrego wniosku u doradcy który czaji co i jak to około 1,5tys , kursy o ile się wrzuciło do wniosku , nie jest to takie piękne jak się wydaje ale kilkadziesiąt tys zostanie
nie pamiętam nazw tych kursów ale jak brat składał na mr to dodatkowe punkty za to było , a to posiedzisz 5godz przez 2dni wypiszą Ci potwierdzenie uczestnictwa , tylko nie pamiętam ile to kosztowało i punkty dodatkowe są , u doradcy wszystko można się dowiedzieć , ja jak podchodziłem pod młodego rolnika to nie było tyle kombinowania ale już prawie 3 lata minęły od tego momętu

U mnie to odwrotnie, ojciec kupił zetora i maszyna na SAPARD a później chyba SPO, jak mi o tym opowiada to za każdym razem mówi że  żałuje bo nie poszedł na całość i nie kupił drugiego ciągnika przyczepy i kilka innych. Do młodego rolnika mnie zachęcał i ciągle pomagał przy załatwianiu ale jak nowiutki pług przywieźli to on musiał zedrzeć farbę haha. Wniosek na PROW złożyłem w ubiegłym roku ale w poprawkach odpadł a teraz spróbuję poraz kolejny.

8 godzin temu, Rolnik7343 napisał:

... ... jest wymóg że przy składaniu wniosku trzeba posiadać minimum 1ha ziemi a później bodajże minimalną średnią krajową ... przejmie się ten 1ha złoży sie wniosek o MR nie uda się i już można se pogwizdać bo juz lecą miesiące w których już mamy ziemie swoją ... a na następny nabór można sie nie zmieścić z tych 18 miesiącach .... Nie byłem jeszcze w agencji o tym rozmawiać jedynie piszę jak to interpretuje z tego co przeczytałem w internecie i jak nam baba wyjaśniła w szkole która z agencji przyjechała ... tak mniej więcej o zrozumiałem ... jeśli źle to rozumiem to niech mnie ktoś poprawi....

póżniej średnią krajowa czyli kiedy? 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v