New Holland TD5050

jeszcze tragedii niema ;) a ile godzin ma i jak z awaryjnością? psuje nerwy właścicielowi? ;)

Widać typowy wół roboczy. Pewnie chodzi dzień przy dniu i tak wygląda.

Ma ok 3500 godzin. Sprzęgło robione dwa razy. Elektryka ciągle coś. Odpalanie już nie ze stacyjki tylko z guzika bo szkoda kasy na stacyjkę. Ogólnie facet strasznie o nic nie dba. Jakbym inne maszyny pokazał to byś zmienił zdanie. 

Z drugiej strony gorzej wygląda bo powiązane błotniki sznurkiem

Nie mówię że musi to co chwile szmatką przecierać ale jak już się tyle kasy wydało to warto trochę zadbać. Tak jak Luke pisze jak ktoś nie dba o jedno to wątpię żeby dbał o resztę.

Najlepsze to ma c360. Nie ujrzy się w nich żadnej blachy, ani maski ani błotnika a wszystko garażowane pod chmurką, jak mam coś u niego robić to jak wjeżdżam na podwórko to muszę uważać żeby na coś nie najechać.

Jak się dostało połowę z uni to po co dbać?

On z uni nic nie brał, bo jak to powiedział nie będzie się z nimi użerał później

360 od uni nie dostał.

nie polecam ;P

Umyć, szybę i błotniki wstawić i jak nowy

mój FT nic czyściejszy

Poznać Pana po cholewach, traktor jak i w koło traktora mówi samo za siebie ale jego sprzęt to może zrobić co chce.

Z zewnątrz niech jest uwalony, bo sprzęt musi zarabiać, ale środek obowiązkowo czysty 

Taka prawda jaki Pan taki kram .Mój jest wyczyszczony i odpoczywa .

Mało widziałeś :P

U mnie jest tak ,że jak  ciągnik jest mocno brudny to wyciągam karchera i wio.

Ten od nowości wody nie widział.

Jak nie widział ? Co na deszczu nie stał ? Moje w tej chwili dwa podobne do tej pory jak co dwa dni pasze się miesz i przeprawia przez bagno to niema sensu mycia .

Wody z karchera

E tam za granicą większość takich,a w Polsce perełki.

Ciekawe jak mechanicznie wygląda i ile awarii już było skoro właściciel tak "dba" o niego..

Dnia 21.12.2017 o 18:18, Luke16 napisał:

Najlepsze to ma c360. Nie ujrzy się w nich żadnej blachy, ani maski ani błotnika a wszystko garażowane pod chmurką, jak mam coś u niego robić to jak wjeżdżam na podwórko to muszę uważać żeby na coś nie najechać.

ale jak musi coś naprawić to ile mniej roboty jak nie ma blach

20 godzin temu, RafaKdziela napisał:

Taka prawda jaki Pan taki kram .Mój jest wyczyszczony i odpoczywa .

Bo nie musi pracować przy hodowli ........

mój codziennie paszę przywozi, co jakiś czas jest myty ale w tej chwili niema to sensu