Podwórko

A np.kruszony asfalt? Lepszy od kostki ale nie wiem jak cenowo wychodzi.

Jak nie wymienisz podłoża na głębokość co najmniej 50-60 cm to zawsze tak będzie.

Dalej jest niestety jeszcze gorzej. Dzisiaj jak wlazłem to w gumiaka mi się nalało...

Jak nie wymienisz podłoża na głębokość co najmniej 50-60 cm to zawsze tak będzie.

Co proponujesz?

topic w to gruz do skutku. A najlepiej byłoby wybrać trochę i w to walić gruz, w końcu powinno się zgruntowac, a koryto po to żebyś do nieba z tym gruzem nie doszedł.

Kosiarka sprzedana? Timo ma rację. Wybrać ziemię i zasypać czymś bardziej przepuszczalnym i stabilniejszym, gruz, żwir. I nas kiedyś było na podwrórku takie bagno, że krowy ledwie z obory wychodziły i to na piachu. Lata wożenia piachu i podniesienie poziomu podwórka w końcu przyniosły efekty i teraz jest sucho. Dreny muszą gdzieś tę wodę odprowadzić.

Tylko że tam gruzu i piachu już trochę poszło... Nie wiem czy pół roku wytrzymało. Ciężko jest ciągnikiem przejechać a tu praktycznie mało kiedy nie pada... Podnieś się średnio da bo asfalt jest znacznie wyżej, a rowy dawno już nie czyszczone...

Ze zdjęcia to ciężko zobaczyć jaki tam masz teren i jakie są poziomy ale jedno jest pewne jeśli masz ciągle takie bagno...trzeba wybrać na pół metra i zasypać gruzem lub kamieniem a na to żwir. Dren po pierwsze musi mieć gdzie odpływ a po drugie na takim placu gdzie ciągle jeździ ciężki sprzęt łatwo uszkodzić dren jeśli nie jest stosunkowo głęboko położony. Gruby gruz lub kamienie zasypane żwirem będą czymś w rodzaju drenu i to po całości. Jeśli masz nisko poziom wód gruntowych to ten plac powinien być z pół metra nad poziomem wody w gruncie żeby w sposób ciągły utrzymała się sucha nawierzchnia. Jeśli miejsca jest dość to wokół tego placu dobrze by było wykopać rów lub jakieś oczko wodne czy mały staw bezpośrednio przy placu.

Radzić można ale tylko Ty wiesz jak tam u Ciebie to wygląda, jaki masz na to budżet oraz jakie są w okolicy możliwości co do zdobycia gruzu, kamieni i żwiru czyli w ogóle jest to dostępne a jak jest to w jakich cenach. Są miejsca gdzie gruz lub kamienie można dostać za darmo a czasem nawet z transportem. Jak chce się to zrobić tanim kosztem to trwać to może latami chyba,że w okolicy ktoś będzie rozbierał jakiś spory obiekt i jednorazowo będzie dużo gruzu. Ja robię sobie plac pod sprzęt już trzy lata...pół metra gruzu a na to z 30 cm. żwiru i tak po kolei zasypuję bagienko i plac rośnie ale po woli. Tam gdzie już podniosłem teren w sumie o te ok 80 cm. mam sucho i twardo nawet w tym cholernie mokrym roku i mimo,że wciąż leje można tam wjechać każdym sprzętem zaraz po największej ulewie nie zostawiając praktycznie śladu.

Bardzo dobrym podłożem są cegły i dachówki cementowe i ceramiczne. Szukaj po okolicy czy ktoś nie będzie dachu wymieniał. Często jest tak,że jak podstawisz przyczepę to dachówki masz za darmo.

Pamiętaj tylko,żeby nie brać eternitu czy żużlu bo wcześniej czy później możesz mieć kłopoty i to poważne.

Właśnie to bagienko, które widać jest położone wyżej od wód gruntowych. Za niedługo zrobię zdjęcie jaki jest piękny spad... Zastanawiam się czy nie warto właśnie tego nie zebrać wg spadu. Za niedługo pokaże

U siebie na dużej bramie mam zrobiony wjazd z betonu,tam gdzie wjeżdżają tiry.Przed wylewką betonu było wykopane na 1,2m,podsypka z kamyka i zalane betonem.Jest juz tak ok.20lat i nie ma żadnego problemu.Pomyśl nad takim rozwiązaniem

co ty chcesz dobrze jest napęd w ciągniku działa to co płaczesz 

też mam a może miałem problemy z podwórkiem tyle że ktoś tak zaprojektował że mam tak jak podwórko równo powiedzmy to jedna obora jest na równo dom na górce obora druga to całkiem na górze z metr może półtora wyżej niż podwórko to latami utwardzane podniosło się z półmetra teraz mam studzienkę z kratką lekko z boku i spad taki żeby woda nie mogła zatrzymać się bo zawsze był problem że na środku woda stała a raczej wsiąkała i było takie coś jak na zdjęciach

 

A co ciekawe obory naprzeciw siebie stoją na piasku, chałupa i stodoła na przeciw siebie pół na piasku reszta glina a na środku podwórka sam ił <_<

 

Luke co cię obchodzi asfalt rób tak żeby ten plac miał spadek nawet w stronę asfaltu ale dojazd z asfaltu na twój plac nich będzie w dół i pod górę żeby woda na asfalt nie wlatywała tylko na boki a rowów przy asfalcie nie ma , to rób albo ich ich goń bo

nie martw sie u "krowiarzy" to standard.....

Nie u wszystkich.

kwestia usytuowania terenu 

nie martw sie u "krowiarzy" to standard...

Nie u wszystkich.

ja proponuje płyty betonowe,co prawda jest to droga impreza ale pomału w miare możliwosci układać plac,pamietajac o tym aby gdzieś skierowac wody opadowe.Albo tak jak koledzy podpowidaja wybrac 60 cm i sypac gryz ale i tak moim zdaniem to po jakims czasie sie rozjezdzi,traktorem zawsze jakies błoto nawieziesz na kołach, a gruz to najlepszy betonowy.

Mam tak samo z tylu gdzie sa byki i jeździ sie ciągnikiem pare razy dziennie... W pare miejsc wysypalem kamienie od kombajnu ziemniaczanego i tam wszystko przepuszcza i jest twardo i sucho nawet zaraz po deszczu. Tak samo mamy zrobione na podwórku bo mamy pol gospodarstwa wyżej a drugie pol które dokupowaliśmy jest ok 1m niżej i tam zawsze bagno bylo tez, ale okolo 30 cm kamieni z ziemia od kombajnu ziemniaczanego i na to 15-20 cm żużlu i teraz mimo tego ze leje co chwile to nawet z dwoma przyczepami jak sie przejedzie to nie zostawi sie sladu

U mnie tesciu też tak miał to zrobił dziurę dokoła podwórka na 50 cm głęboką folia dziurkowa rury drenażowe drobny kamyszek znowu folia żwir na to i 3 studzienki przelewowe i do studni odpływ na razie woda znikła rury idą w największych dołkach

Mam tak samo , podwórko na gliniastym terenie i to w dołku , z tyłu jest spadek terenu w stronę podwórka , jak popada to mam podobnie ja na tym zdj. Były tam ładowane kamienie ,żwir ,żużel i to wszystko pomaga na chwilę ,potem się znów rozjeździ i znów jest bagno.

Podwórko po tych ulewach wygląda jeszcze gorzej i mimo dobrych chęci nic się nie zrobi bo ciągle pada... Niestety nie tylko moje podwórko tak wygląda bo praktycznie wszędzie gdzie nie ma kostki. Nawet dojazdowe polne drogi się "rozpuszczają"... Co za przeklęty rok... 

Edytowane 7 Grudnia 2017 przez Luke16

po pierwsze to musisz wybrać to bagno nawet do metra . wykop sobie jakąś studzienke chociaz na 3 dryny podłącz dren zasyp piaskiem na górę co będziesz chciał ją polecam kruszywo kolejowe lub czysty kamień na to destrukt z 15cm a potem dbać o porządek skąd jesteś może ci coś podpowiem lub dam namiar na tani towarek pamiętaj ze szlaka jest tania ale trzyma wodę i się nie nadaje pozatym brudzi wszystko do okolo

grzesmaly dzięki za chęci ale nie tylko u mnie tak podwórka wyglądają... Nawet tam gdzie zawsze było twardo... drogi co prawda polne ale zawsze twarde wszystko się rozpłynęło ale jak miało być inaczej jak przedwczoraj zaczęło padać tak nie spałem do godziny drugiej lało jak diabli... 

a może jakieś duże ciężkie płyty ażurowe? tylko też oczywiście jakiś porządek do tego przydałoby się pod nie zrobić (gruz , kruszywo , lub drobne kamienie)

ale za to będzie wsiąkać bez problemu

Edytowane 7 Grudnia 2017 przez konteno

U znajomego pod chlewnią wykorytowane było na jekieś 40cm nawrzucaliśmy gruzu, kamieni ujeździł to traktorem i na to beton a za zbrojenie posłużyła siatka ogrodzeniowa. Na wiosnę minie rok i jak narazie jest w porządku

Wykorytuj i zastabilizuj, i na to kamień Może koszt trochę duży, ale po dobrym takim manewrze masz spokój