EUROMILK Rino FXX400 Electro

Taki wóz paszowy to dobra sprawa dla małych gospodarstw gdzie nie da się wjechać do obory

Jaka cena takiego wozu ?

Silnik 37kW? To jakie ty masz zabezpieczenie na pionie przed licznikiem? Czy nie musiałeś wystąpić do ZE o zwiększenie mocy czy miałeś już wcześniej taki zapas?

Tyle kw to chyba trzeba mieć swój transformator?

Włącza paszowóz i we wsi nikt już nawet tv nie obejrzy. :lol: 

moja tabela do obliczeń mówi że to potrzebuje natężenia ok. 67A, myślę ze własne trafo nie potrzebne, ale pewnie solidne przyłącze musi być

Przy 15 kw 32A potrafi wywalić. Nie sądzę żeby 67A wystarczyło.

Te zasobniki to na jakąś śrutę czy na granulat??

Przy 15 kw 32A potrafi wywalić. Nie sądzę żeby 67A wystarczyło.

przy rozruchu pewnie ze wywali, tym bardziej jak będzie startował załadowany, napisalem jaki jest pobór prądu podczas normalnej pracy. Z tego co pamiętam zabezpieczenie 32A powinno wytrzymać ok. 18 kW, ale przy rozruchu pobór prądu jest wiekszy

Wątpię czy rusza z załadowanym. Dla bezpieczeństwa lepiej uruchomić silnik przed załadowaniem komponentów.

67Amper ciągnie silnik wg karty katalogowej , jak jedzie z falownika (bo chyba raczej na pewno jest w tej szafie )to startuje od "0" do obrotów znamionowych i raczej problemów nie ma z udarami prądu , ciekawe czy jest jakiś odczyt prądu pobieranego z sieci i pobieranego przez silnik , jeśli jeszcze falownik spowalnia silnik przy przeciążeniach to całkiem konkret 

no i raczej sporo wolniejszy ślimak niż w przypadku ciągnikowych 2 ślimakowych bo tam to już sporo kobył jest potrzebne 

osprzęt siłowy na 63A czy mocniejszy?

W mojej wsi jak by coś takiego ktoś ruszył to wszystkie żarówki na pół mocy w chałupach. Kiedyś jak jeszcze było trochę aktywnych gospodarstw i o tej samej porze młynki włączało kilku albo "krajzegi" do cięcia drewna to światło siadało,że tylko drucik się ledwo żarzył.

Druga sprawa to częste awarie i brak prądu przy byle wietrze czy śniegu więc trzeba by mieć konkretny agregat.

Na koniec to wydaje  i się,że to tak byle jak ustawione. Taka jakaś prowizorka. Wszystko blisko otwartej ściany więc deszcz i śnieg będzie zawiewać. Do wozu nie da się podjechać prostopadle na całej szerokości a rury transportujące z zasobników na treściwą idą po prostu przez okno. Nie wiem też jak będzie pobierany TMR z paszowozu ( w tym wypadku paszostoju  )

Taki wóz paszowy to dobra sprawa dla małych gospodarstw gdzie nie da się wjechać do obory

Jaka cena takiego wozu ?

Cena wozu stacjonarnego jest porównywalna do standardowego zaczepianego. Współpracujący z TMRobotem musi mieć sterowanie automatyczne (widoczna szafa elektryczna przy wozie pop prawej stronie) - wtedy koszt jest większy

Silnik 37kW? To jakie ty masz zabezpieczenie na pionie przed licznikiem? Czy nie musiałeś wystąpić do ZE o zwiększenie mocy czy miałeś już wcześniej taki zapas?

Zestaw montowaliśmy dla klienta - zwiększał moc przyłącza. Tak duża moc silnika wynika z tego że jest to wóz dwuślimakowy. Jedmoślimakowe do 12m3 posiadają jeden silnik o mocy 18,5 KW. 

Te zasobniki to na jakąś śrutę czy na granulat??

Zasobniki mogą być na dowolną paszę. Z reguły służą do przechowywania pasz które przygotowuje się samemu w mieszalniku.

Wymiary pozwalają na załadowanie zbiorników łyżką na ładowaczu czołowym lub ładowarce teleskopowej. 

Wątpię czy rusza z załadowanym. Dla bezpieczeństwa lepiej uruchomić silnik przed załadowaniem komponentów.

Wóz działa w systemie automatycznym. Steruje mieszaniem, klapami wyładowczymi + taśmą, hydraulicznymi przeciwnożami. Często startuje kiedy w środku jest TMR wyładowując go do wózka dystrybucyjnego TMRobota. 

67Amper ciągnie silnik wg karty katalogowej , jak jedzie z falownika (bo chyba raczej na pewno jest w tej szafie )to startuje od "0" do obrotów znamionowych i raczej problemów nie ma z udarami prądu , ciekawe czy jest jakiś odczyt prądu pobieranego z sieci i pobieranego przez silnik , jeśli jeszcze falownik spowalnia silnik przy przeciążeniach to całkiem konkret 

no i raczej sporo wolniejszy ślimak niż w przypadku ciągnikowych 2 ślimakowych bo tam to już sporo kobył jest potrzebne 

osprzęt siłowy na 63A czy mocniejszy?

Dokładnie - jest falownik i inna przekładnia

W mojej wsi jak by coś takiego ktoś ruszył to wszystkie żarówki na pół mocy w chałupach. Kiedyś jak jeszcze było trochę aktywnych gospodarstw i o tej samej porze młynki włączało kilku albo "krajzegi" do cięcia drewna to światło siadało,że tylko drucik się ledwo żarzył.

Druga sprawa to częste awarie i brak prądu przy byle wietrze czy śniegu więc trzeba by mieć konkretny agregat.

Na koniec to wydaje  i się,że to tak byle jak ustawione. Taka jakaś prowizorka. Wszystko blisko otwartej ściany więc deszcz i śnieg będzie zawiewać. Do wozu nie da się podjechać prostopadle na całej szerokości a rury transportujące z zasobników na treściwą idą po prostu przez okno. Nie wiem też jak będzie pobierany TMR z paszowozu ( w tym wypadku paszostoju  )

Budynek jest w ciągłej rozbudowie. Wiata będzie obudowana płytą warstwową. Dostęp do wozu paszowego jest bardzo dobry - załadunek odbywa się ładowarką teleskopową. Całe układ i rozmieszczenie konsultowane jest ściśle z klientem i to do niego należy ostateczna decyzja. 

W przypadku awarii prądu, wóz paszowy ma wyjście na wałek przekaźnika mocy - można awaryjnie wymieszać TMR ciągnikiem. Natomiast wózek dystrybucyjny TMRobota pracuje na akumulatory których moc wystarcza na kilka karmień. 

Podoba mi się możliwość awaryjnego napędu przez WOM ciągnika bo mimo iż większość mlecznych gospodarstw ma jakiś agregat prądotwórczy to mogłoby być tego prądu za mało na wszystkie potrzeby plus napęd takiego wozu a jakiś wolny ciągnik na chodzie zawsze się znajdzie jak nie w gospodarstwie to u sąsiada.

Właśnie dziś przeczytałem o tym w TPR , ciekawe rozwiązanie .