rzepak Sherpa

Nie da się bez strat chyba że kukuruźnikiem  :wacko:

Czesi właśnie maja sposoby na dedykacje. Latają kukuryźnikami. Tylko nie wiem jak oni potrafią tak dobrze wcelować żeby przypadkiem sąsiadowi nie sfajczyc.

desykacje*

jak mają pola po 100 ha to się da a jak my kawałki po 1-2 to się nie da

kolega pokosuje, ale on ma nie dużo. z 15 hektarów. twierdzi że mniejsze straty, dłużej rośnie, pózniej kosi i szybciej zbiera kombajnem w stosunku do glifosatu przez co niby cięższy jest. heder płachtowy

A co mają powiedzieć cwaniaki co popołudniu czy samym wieczorem to robią, wtedy jest najbardziej wrażliwy na uszkodzenia, ze mnie sie śmiali na wsi ze jeździłem o 2 w nocy z opryskiwaczem

U nas w jednym roku pryskali rzepak opryskiwaczem leśnym co też było całkiem spoko pomysłem.